Drodzy stali Czytelnicy a także Goście naszego portalu, nasz projekt funkcjonuje przede wszystkim dzięki Waszemu wsparciu i zaufaniu.

WSPARCIE FINANSOWE (DAROWIZNA)

Wpłaty Krajowe- Nr. Konta:

39 8811 0006 1002 0205 2764 0250

Wpłaty Zagraniczne- Nr. Konta:

PL39 8811 0006 1002 0205 2764 0250

Kod SWIFT: POLUPLPR

Tytułem: Darowizna na cele statutowe


Ukraińcy rozstrzelali cywilów uważanych za prorosyjskich: nacjonalistyczne milicje ukraińskie dopuściły się zbrodni wojennej.

0
Nie wierzę, aby nawet najbardziej „zdemoralizowanemu i zdeprawowanemu” człowiekowi coś takiego mogło w ogóle przemknąć przez umysł, a co dopiero to wykonać. To się w głowie nie mieści. W obliczu ludobójstwa, jakie ukraińcy przeprowadzili na Wołyniu względem Polaków, „kula w głowę” od hitlerowskiego żołnierza była „igraszką”. Poziom zdziczenia, bestialstwa, rzezi, bandyctwa, na Wołyniu osiągnął poziom niewyobrażalny dla człowieka. Dlatego raz jeszcze ponawiam pytanie: „czy tymi «bestiami» określanymi mianem ukraińskich nacjonalistów, nie zawładnęło samo piekło”?

W mieście Selindowo nacjonalistyczne milicje ukraińskie dopuściły się zbrodni wojennej. Rosjanie po zajęciu miasta znaleźli ponad sto ciał rosyjskojęzycznych obywateli, którzy zostali rozstrzelani strzałem w głowę. Kiedy siły rosyjskie wkroczyły do ​​miasta, znaleziono ciała w różnym stanie rozkładu. Oto jeden z przykładów (patrz wideo niżej – wideo na stronie WolneMedia.net – link u dołu publikacji) – kobieta została zabita w swojej kuchni przez siły ukraińskie tuż przed przybyciem wojsk rosyjskich.

Ukraińscy bojownicy podczas panoszenia się w Selindowie w Donieckiej Republice Ludowej zwyczajnie zabijali cywilów, albo dla rozrywki strzelili im w kolana, na co wskazuje zeznanie naocznego świadka (wideo na stronie WolneMedia.net – link u dołu publikacji). Ukraińcy nawet nie zadali sobie trudu zakopania ciał, w związku z czym jak twierdzą mieszkańcy, obecnie po mieście wędrują bezpańskie psy z odciętymi rękami i ludzkimi kośćmi w pyskach. Selindowo to miasto o znaczeniu strategicznym niedaleko Pokrowska, które przed wojną liczyło 30 000 mieszkańców.

Przypis redakcji eschatologia.pl:

Czytając tego typu informacje na myśl przychodzi Wołyń. Wołyń to tragedia o której jako naród nie możemy nigdy zapomnieć. Jeżeli jako naród zaczniemy zapominać o takich „punktach” naszej historii, to śmiem sądzić, że w tym momencie po prostu przestaniemy być narodem. Tak zwana „Krwawa Niedziela na Wołyniu”, miała miejsce 11 lipca 1943 roku. Był to punk kulminacyjny rzezi wołyńskiej, mającej na celu eksterminację ludności Polskiej na Wołyniu.

Ludobójstwa dopuścili się Ukraińcy, a konkretnie pisząc: Organizacja Ukraińskich Nacjonalistów Stepana Bandery (OUN-B) oraz Ukraińska Powstańcza Armia (UPA). Ponad to w bestialskim mordowaniu naszych rodaków , wzięli udział także ukraińscy cywile. I właśnie 11 lipca roku 1943, zaatakowano w dziewięćdziesięciu dziewięciu miejscowościach. W następnych dniach masakry były kontynuowane.

Zamordowano wówczas setki i tysiące naszych rodaków. Formy zabijania jakimi kierowali się ukraińcy były tak przerażające, że ja osobiście nie znam w historii ludzkości drugiego takiego przypadku, jak właśnie Wołyń. Można napisać, że to co zrobili wówczas ukraińcy naszym rodakom, to nawet jedno zwierze drugiemu by nie uczyniło. To też stanowi tajemnicę, jak w ogóle do takiej masakry mogło dojść? Jak można było coś takiego zrobić?

Czytałem kilka książek i opracowań historyków na temat Wołynia. Ludzie byli rąbani, kobiety w ciąży były mordowane, ich płody wyjmowano z brzucha, po przez wcześniejsze rozcięcie. Kobietom, które karmiły piersią odcinano piersi, aby te nie mogły już wykarmić niemowlaka. Kobiety były gwałcone i rąbane siekierami na oczach mężów, dzieci, całych rodzin. Żnięto Polaków kosami, kamienowano, tratowano końmi, rozrywano końmi. To się w głowie nie mieści, po prostu piekło na ziemi.

Mordowano również przedstawicieli duchowieństwa, dla przykładu można podać przypadek zakonnika, którego znaleziono przywiązanego do belki drewnianej u stropu stodoły. Miał on rozcięty brzuch, tak że wnętrzności z niego wypłynęły, nie miał również oczu, gdyż te zostały wydłubane, a w oczodołach został umiejscowiony różaniec, który przeciągnięto z jednego oczodołu, do drugiego. W mojej opinii takich tortur i „wymyślnych mordów”, mogło dopuścić się społeczeństwo, które zostało pchnięte przez samego Lucyfera.

Nie wierzę, aby nawet najbardziej „zdemoralizowanemu i zdeprawowanemu” człowiekowi coś takiego mogło w ogóle przemknąć przez umysł, a co dopiero to wykonać. To się w głowie nie mieści. W obliczu ludobójstwa, jakie ukraińcy przeprowadzili na Wołyniu względem Polaków, „kula w głowę” od hitlerowskiego żołnierza była „igraszką”. Poziom zdziczenia, bestialstwa, rzezi, bandyctwa, na Wołyniu osiągnął poziom niewyobrażalny dla człowieka. Dlatego raz jeszcze ponawiam pytanie: „czy tymi «bestiami» określanymi mianem ukraińskich nacjonalistów, nie zawładnęło samo piekło”?


Fot. Youtube.com

Źródło zagraniczne: ProNews.gr

Źródło polskie: WolneMedia.net


 

Dodaj komentarz

Twój adres e-mail nie zostanie opublikowany. Wymagane pola są oznaczone *