Jesteś gotów na wojnę? Echo wojny już rozbrzmiewa! Flota rosyjskich okrętów wpływa na Morze Czerwone.

Kilka rosyjskich okrętów wojennych przepłynęło przez cieśninę Bab al-Mandab na Morzu Czerwonym – poinformowała w czwartek Flota Pacyfiku rosyjskiej marynarki wojennej w związku z atakami jemeńskich Hutich (pretekst) na żeglugę handlową. Jak już wcześniej pisaliśmy, tak dziś to podtrzymujemy a mianowicie, mamy uformowane dwa możliwe fronty III wojny światowej. Pierwszy to Ukraina i Europa Środkowa, a drugi to Bliski Wschód.

Ogólnokrajowe zakłócenia w usługach telefonii komórkowej, statki towarowe niszczące mosty w głównych portach żeglugowych i rosyjska marynarka wojenna drwiąca z NATO (wielki pokaz wysyłania swoich okrętów wojennych na Morze Czerwone), to kolejny dzień w: „zostaw świat za sobą”. Jeśli schemat programu predykcyjnego się sprawdzi (film „zostaw świat za sobą”), to następną wielką rzeczą, którą zobaczymy, będzie samolot spadający z nieba i mam nadzieję, że się mylę. Niemniej jednak w najbliższym czasie z pewnością czeka nas seria prowokacji.

Z punktu widzenia historii, żadna ze stron nie chce jako pierwsza rozpocząć otwartej III wojny światowej, stąd te prowokacje (na przykład zamach terrorystyczny pod Moskwą w Rosji). Naszym zadaniem jest trzymać się od tych wszystkich „krwawych harców” jak najdalej. Polski żołnierz na Polskiej ziemi, broniący Polskiego narodu – to jest recepta na przetrwanie. Nie pchajmy się jako pierwsi na pozycję „mięsa wojennego”, chrońmy nasze granice i bądźmy czujni, albowiem czas jest niezwykle niebezpieczny a wiele „sił” bardzo pragnie wepchnąć nas pod rozpędzony „rosyjski walec”, ale Ukraina to nie nasza wojna!

„Wtedy mówił do nich: Powstanie naród przeciw narodowi i królestwo przeciw królestwu.”

Ewangelia według Świętego Łukasza 21:10.

NATO jest z siebie bardzo dumne, w związku z dodaniem Szwecji w swoje szeregi, a przez to w oczywisty sposób wyłożenie tego kraju „na tacy” Putinowi (to jest kolejna prowokacja), notabene w przypadku Finlandii jest tak samo. ALE czy to samo NATO jest przygotowane na sytuację w której szturchnięty Niedźwiedź „obudzi się” i zauważy, że ktoś „skradł mu miód” a następnie odwzajemni się? To całkiem dobre pytanie.

Wiele wskazuje na to, że Putin jest zadowolony z tego, że nadal nie spieszy się, obserwując, jak miliardy dolarów pomocy i sprzętu wojskowego tak naprawdę nie zrobiły nic, aby go powstrzymać (w zasadzie znaczna część z tych miliardów, które pompowano na Ukrainę, po prostu trafiła w ręce mafii lub oligarchów). Putin jest nastawiony na dłuższą „rozgrywkę”, czy to samo można powiedzieć o Zachodzie, który wydaje się być na skraju załamania nerwowego za każdym razem, gdy Putin jest cytowany w wiadomościach? Na przykład, gdy Tucker Carlson przeprowadził wywiad z Putinem, to media „głównego nurtu” popadły w „pandemię rozwolnienia”.

Kolejna kwestia jest taka, że dostrzegam Rosję w Biblii, jej rolę jaką odegra w czasach ostatecznych, nie widzę jednak Stanów Zjednoczonych, a to daje do myślenia i warto się nad tym zastanowić. Dostrzegam również Chiny w Biblii i rolę Chin w czasach ostatecznych, ale nie dostrzegam Stanów Zjednoczonych. Widzę Unię Europejską w Biblii i jej rolę jaką odegra, ale i napiszę to po raz trzeci, nie dostrzegam Stanów Zjednoczonych. No właśnie.

Przy tej okazji należy zastanowić się, co czeka Amerykę, jeżeli ta nie będzie pokutować. Wiele zgubnych ideologii miało swoje źródło właśnie w USA. Czas na nawrócenie kończy się, a jeżeli czas miłosierdzia dobiega końca, to na horyzoncie można dostrzec już czas sprawiedliwości. Zatem jeszcze raz zadaję pytanie: co czeka w najbliższym czasie Stany Zjednoczone? Myślę, że odpowiedź jest dość prosta i zaiste nie jest czymś przyjemnym.

Kochani „kto sieje wiatr, ten zbiera burzę”. Zatem osoba wprowadzająca niepokój ponosi zwielokrotnione skutki swego działania (w przypadku USA mamy do czynienia praktycznie z całym narodem). Kolejna kwestia, a mianowicie słowa przestrogi Jezusa: „Schowaj miecz swój do pochwy, bo wszyscy, którzy za miecz chwytają, od miecza giną” – Ewangelia według Świętego Mateusza 26:52. Czyli działanie skierowane przeciwko komuś obróci się przeciwko nam, jeśli próbuje się kogoś skrzywdzić, to zostaje się pokonanym tymi samymi sposobami.

Autor. Tomasz Magielski

Fot. Youtube.com

Wszelkie prawa zastrzeżone.