Smartfony niszczą nasze mózgi: tempo tych zmian jest alarmujące i może mieć długofalowe konsekwencje cywilizacyjne.

Według najnowszych analiz, powszechna obsesja na punkcie smartfonów i mediów społecznościowych prowadzi do poważnych zmian w funkcjonowaniu mózgów – zwłaszcza wśród pokolenia Z. Jak ostrzega „Financial Times”, tempo tych zmian jest alarmujące i może mieć długofalowe konsekwencje cywilizacyjne.

Analiza oparta na danych z „Understanding America Study” pokazuje, że w ciągu ostatniej dekady znacząco spadł poziom sumienności u osób w wieku 16–39 lat. Cecha ta odpowiada za odpowiedzialność, samokontrolę i realizację zobowiązań – w skrócie: zdolność do konsekwentnego działania. U młodych dorosłych nie jest to stopniowy spadek, lecz gwałtowny upadek do dolnej części skali, podczas gdy starsi dorośli, mniej związani z cyfrowymi mediami, pozostają praktycznie niezmienieni.

Eksperci wskazują, że głównym czynnikiem tych zmian mogą być smartfony i serwisy streamingowe. „Powszechność i nadmierna angażująca natura cyfrowych mediów prowadzi do eksplozji rozproszenia uwagi, a także ułatwia unikanie planowania lub porzucanie zobowiązań” – pisze Financial Times. Wzrasta też odwrócenie uwagi od świata realnego na rzecz życia cyfrowego, spada poziom zaufania i ekstrawersji, a typowe zachowania w mediach społecznościowych, takie jak „ghosting”, stają się normą.

Autor analizuje skalę zjawiska w historycznym kontekście, porównując wpływ smartfonów do rewolucji, jaką była drukarnia Gutenberga w XV wieku. – Smartfon w zaledwie 15 lat przekształcił sposób myślenia, normy społeczne i zdrowie psychiczne – mówi ekspert. – To zmiana znacznie szybsza niż jakakolwiek adaptacja społeczna w przeszłości.

Skutkiem jest utrata zdolności do długotrwałej koncentracji i opóźniania gratyfikacji. Młodzi ludzie coraz częściej szukają natychmiastowej stymulacji i potwierdzenia własnej wartości w cyfrowym świecie, co prowadzi do utraty samodyscypliny i krytycznego myślenia. Zdaniem autorów, tradycyjne rozwiązania, jak limity czasu korzystania z aplikacji, tryb szarości ekranu czy cyfrowe detoksy, są jedynie „plasterkami na poważną ranę”. Prawdziwy problem polega na tym, że smartfony, jako portal do cyfrowej „metasfery”, przebudowały sposób myślenia całego pokolenia i nie istnieje prosty sposób, by to odwrócić.

Pierwszym krokiem do zmiany jest jednak uświadomienie sobie skali zjawiska i znaczenia uwagi człowieka jako zasobu. Dopóki tego nie zrozumiemy, spadek koncentracji i sumienności będzie postępował. Autor ostrzega: jeśli społeczeństwo nie opracuje strategii ochrony naszej uwagi, współczesna „zanieczyszczona umysłowo” rzeczywistość może stać się jednym z największych wyzwań cywilizacyjnych XXI wieku.

Autor: Aurelia

Ilustracja: FT.com

Na podstawie: Mediaite.com, FT.com

Fot. Pixabay.com / geralt

Źródło: WolneMedia.net