Winnymi są zawsze ci, którzy są największymi frajerami: czy Polska odpowie za klęskę Ukrainy i wysadzenie Nord Streamu?

Problem omawia prof. Adam Wielomski w 29-minutowym wywiadzie przeprowadzonym przez Piotra Szlachtowicza. Winnymi są zawsze ci, którzy są największymi frajerami, twierdzi profesor, odnosząc się do udzielonego przez Angelę Merkel interview dla węgierskiego serwisu „Partizan”. Była kanclerz Niemiec miała powiedzieć (czy też przypisał jej to „Bild” w omówieniu wywiadu), że Polska oraz kraje bałtyckie były przyczyną tego, iż nie kontynuowano rozmów pokojowych z Rosją.

Jest to zresztą nieprawda. Rosyjscy pranksterzy Wowan i Leksus, podając się za Petro Poroszenkę, przeprowadzili z nią kiedyś rozmowę telefoniczną, w której przyznała, że grała na zwłokę, by dać czas Ukrainie na przygotowanie się do wojny. Dziś Niemcy zachęcają Ukrainę, by się wykrwawiała. Mają świadomość, że wystawiają ją na klęskę. Jest więc wywiad z Merkel przygotowaniem do wskazania winnego tej klęski. Jest pewne, że Zełenski „kupi” tę narrację.

Polska dała wszystko Ukrainie, co miała, wpuściła miliony ukraińskich emigrantów i oddała broń „za frico”. Teraz nie jesteśmy w stanie dać wiele, gdy mamy gigantyczną dziurę budżetową. Kto jest, kto będzie temu winny? Medialnie „ruskie onuce”, przy czym tymi „onucami” będą się obrzucać też politycy PO i PiS-u. Faktycznie nastąpi spadek znaczenia Polski na arenie międzynarodowej.

Drugim tematem omawianym przez prof. Adama Wielomskiego jest sytuacja Ukraińca Wołodymyra Ż. posądzanego przez Niemców o udział w wysadzeniu gazociągu Nord Stream i ściganego europejskim nakazem aresztowania. Wołodymyr Ż. siedzi w polskim areszcie, Niemcy upominają się o wydanie go w ich ręce.

Rząd Tuska ma problem: wydać czy nie wydać Ukraińca Niemcom. Oba rozwiązania są dla PO oraz PiS-u i przede wszystkim dla Polski kłopotliwe lub wręcz niebezpieczne. Wołodymyr Ż. zapewne wie sporo o wysadzeniu rurociągów, wie też może o współudziale polskich służb. Gdyby zaczął „sypać”, uderzyłoby to w państwo polskie, byłaby to wręcz kompromitacja.

No tak, znakomity dziennikarz Seymour Hersh pisał, że przestępstwo zostało dokonane przez USA, i przyzwoicie to udokumentował. Tak, ale nikt nie udowodnił sądownie winy USA – stwierdza profesor – i zresztą, kto się odważy. Winnych znajdą tu, w Europie Środkowo-Wschodniej. Tak to jest, gdy uczestniczy się w nie swojej wojnie.

Autor: Zygmunt Białas

Fot. Youtube.com

Na podstawie: YouTube.com

Źródło: WolneMedia.net