Tuż przed zamachem na D. Trumpa, J. Biden powiedział: „nadszedł czas, aby umieścić Trumpa w dziesiątkę”.

Włączyłem wczoraj (15-07-2024 roku) nad ranem „TVPpropagandaINFO” i akurat temat zamachu na Donalda Trumpa, w zasadzie to nic dziwnego gdyż „grzeją” ten temat dość mocno, aby tylko rozmyć całą sprawę. Jednakże po mimo tego, że nie oczekuje wiele po „TVPpropagandaINFO” to zaskoczyli mnie, po prostu im się to udało! Młody prowadzący zaprosił do studia dziennikarkę z „redakcji zagranicznej” (z litości pominę dane osobowe) aby ta zrelacjonowała najnowsze informacje dotyczące zamachu. I wiecie co? Ona się śmiała, po prostu mówiła o zamachu i się śmiała. Kompetencje „level hard”.

Ale to tyle tytułem wstępu i przejdźmy do konkretów. W mediach niezależnych USA, pojawiają się coraz częściej informacje o tym, że jeszcze obecny prezydent Joe „Józio” Biden „Bida”, powiedział swoim wielkim darczyńcom w prywatnej rozmowie, że i tutaj cytat: „nadszedł czas, aby umieścić Trumpa w dziesiątkę”. Teraz mieliśmy zamach na życie Trumpa. Można napisać, że komuś jednak nie udało się „trafić w dziesiątkę” i zamordować Trumpa. Czy to wszystko przypadek? No właśnie.

Szanowni Państwo, podczas gdy wiadomość o prawie udanej próbie zabójstwa byłego prezydenta USA Donalda Trumpa wciąż odbija się echem na całym świecie, na naszym radarze pojawiła się kolejna pozycja, o której naszym zdaniem powinniście wiedzieć. W poniedziałek (8-07-2024 roku, a więc tuż przed zamachem) Politico poinformowało, że obecny prezydent Joe Biden odbył prywatną rozmowę telefoniczną z dużymi darczyńcami, w której powiedział to, co cytowaliśmy powyżej. Tutaj macie źródło, spójrzcie:

Od wielu miesięcy mówimy wam, abyście spodziewali się tego, co właśnie się wydarzyło, to jest o nadchodzącym zamachu na Donalda Trumpa. Ten atak właśnie się wydarzył i w naszej opinii może nie być ostatnim. Obecnie Ameryka znajduje się w czasie wielkiego wstrząsu (można napisać, że jest prowadzona ku wojnie domowej). Dzieje się tak dlatego ponieważ „pewne siły” nadal burzą filary USA.

Kiedy Donald Trump był zabierany do szpitala, wypowiedział te o to słowa do swoich zwolenników: „Walcz, walcz, walcz!” Pomijając to należy zaznaczyć, że każdy jest wezwany „do walki” każdego dnia naszego życia, do „dobrego boju” przeciwko światu, ciału i diabłu. Chrześcijaninie, czasu jest tak mało, rzeczy są tak szalone, jeśli planujesz zrobić coś dla Pana, zrób to teraz. Rozumiesz, Teraz! Nie czekaj, nie ma już czasu na „czekanie”.

Pomyślcie tylko o tym: Joe Biden powiedział, że nadszedł czas, aby umieścić Donalda Trumpa: „w dziesiątkę” i zrobił to pięć dni przed zamachem na Donalda Trumpa. Liczba pięć w Biblii jest liczbą oznaczającą śmierć. Z kolei liczba trzynaście jest liczbą buntu. Przypominam, że do zamachu (nieudanego) doszło właśnie trzynastego. Ktoś może powiedzieć, że to zbieg okoliczności, ale „oni” przykładają ogromną wagę do symboliki.

A teraz przykład, otóż 20-03-2003 roku, Bush rozpoczął bombardowania Bagdadu o 5:50. Trwały do 21-03-2003 roku. Główne media nazwały je sądem i grozą, ale dzień ten jest znany jako: „Wigilia Ostary”, powszechnie znana jako wiosenna równo noc. Okultyści wielbili tego dnia bogini ziemię, Gaję, druidzi obchodzili dzień płodności wiosennej. Wojna zakończyła się szybko, bo 1-05-2003 roku. Dzień ten przez okultystów zwano: „Betlaine” lub „Noc Walpurgii”. Od 20 marca do 1 maja zgodnie z okultystycznym rytuałem oddaje się ziemi krew. I czy to też jest przypadek? A takich „przypadków” jest multum!

Kochani, zdecydowane przesłanie Bidena, które zostało przekazane setkom czołowych darczyńców Demokratów w prezydenckiej Narodowej Komisji Finansów, jest najnowszym dowodem na to, że prezydent i jego sojusznicy (siły stojące za nim w ukryciu) wściekle pracują, aby powstrzymać dezercje w partii. Wcześniej tego samego dnia Biden wysłał płomienny list do Demokratów w Kongresie, deklarując, że zamierza pozostać w wyścigu, mimo że około pół tuzina członków publicznie wezwało go do ustąpienia.

I na koniec jeszcze jedna, póki co, tak zwana teoria spiskowa, otóż wygląda na to, że zaaranżowany spisek mający na celu zamordowanie byłego prezydenta Donalda Trumpa prowadzi aż do drzwi wejściowych administracji Bidena. Dyrektor Secret Service Kimberly Cheatle jest zatrudniona przez DEI i stworzyła prawdopodobnie najgorszą wersję amerykańskich tajnych służb, jaka kiedykolwiek istniała. Jest tak źle, że gdy leciały kule, filmy pokazują Secret Service w ogromnym chaosie beznadziejnego zamieszania.

Reasumując: zaczynamy od niekompetencji, szybko przechodzimy do korupcji, a kończymy w możliwym nikczemnym spisku. To, co wydarzyło się w sobotę, nosi znamiona wyraźnego planu, którego jednak nie udało się zrealizować. A więc Joe Biden pięć dni przed strzelaniną powiedział swoim mega darczyńcom w prywatnej rozmowie, że: „nadszedł czas, aby umieścić Trumpa w dziesiątkę”. Politico twierdzi, że mają nagranie.

Jest miejscowy policjant, który zauważa na dachu byłego zabójcę Thomasa Matthew Crooksa i nie robi nic, by go powstrzymać. Potem mamy agentów Secret Service, którzy mają na celowniku Crooksa i czekają 42 sekundy, zanim go zabiją. Dlaczego? Nie wystrzelili, dopóki Thomas Matthew Crooks nie wystrzelił ośmiu pocisków, które zraniły jednego, zabiły drugiego i wystrzeliły fragment ucha Donalda Trumpa w kosmos. Dlaczego, skąd ta bierność?

Autor. Zespół Eschatologia.pl

Fot. Youtube.com

Wszelkie prawa zastrzeżone.