Bill Gates staje się największym właścicielem gruntów rolnych w USA, a więc nadciąga katastrofa dla ludzkości.

Niedawne zawłaszczenie ziemi przez Billa Gatesa uczyniło go największym właścicielem gruntów rolnych w całej Ameryce, niemal z dnia na dzień. Czy teraz, gdy Bill Gates przejmuje kontrolę nad amerykańskimi dostawami żywności, to przypadek, że globalistyczne instytucje, takie jak ONZ, nagle zaczęły ostrzegać przed nadchodzącym globalnym niedoborem żywności? Jakże to wszystko układa się w całość, której to całości „zaślepione”, media „głównego nurtu” nie dostrzegają.

W sumie Gates posiada obecnie około 242 000 akrów gruntów rolnych o łącznej wartości ponad 690 milionów dolarów. Ziemia to bogactwo, ziemia to władza, a co ważniejsze, setki tysięcy akrów ziemi rolnej zapewniają Gatesowi możliwość kontrolowania ludzkości w sposób, o jakim wcześniej tylko marzył. Ale co, jeśli twierdzenia o niedoborach żywności są oszustwem, a Gates wprowadza ludzkość w błąd, aby zapewnić osłonę i zapoczątkować nową erę intensywnego chemicznie i przemysłowego rolnictwa?

Szanowni Państwo, ja już nauczyłem się jednego otóż: „gdziekolwiek Bill Gates uprawia swój zawód, tam nadciąga katastrofa dla ludzkości”. Bez wątpienia widziałeś reklamy o potrzebie wyżywienia świata. Twierdzi się, że do 2050 roku będziemy musieli zwiększyć produkcję żywności o 50%. Reklamy te pochodzą od korporacji agrobiznesu, takich jak ADM, Cargill i Bayer-Monsanto, a następnie są papugowane przez media i naukowców, mimo że nie ma naukowych podstaw do takiego twierdzenia.

Te alarmujące twierdzenia są nie tylko błędne, ale i niebezpieczne, mówi Jonathan Latham, współzałożyciel i dyrektor wykonawczy Bioscience Resource Project oraz redaktor Independent Science News, wraz z wieloma innymi badaczami, w tym Serbanem Scrieciu, Michaelem Reilly i Dirkiem Willenbockelem, Timothy Wise, Frances Moore Lappé i Josephem Collinsem.

W artykule Lathama pod tytułem: „Największy mit rolnictwa: nie ma zbliżającego się kryzysu żywnościowego” z kwietnia 2021 roku, Latham podaje cztery powody, wedle których twierdzenia Billa Gatesa są błędne. A zatem, jeśli Latham ma rację, to podejście Billa Gatesa do rolnictwa jest nie tylko złe, ale szkodliwe dla rolników, środowiska i wysiłków na rzecz walki z chaosem żywnościowym.

Przez dziesięciolecia, pomimo sprzeciwu z wielu stron, Gates i jego fundacja forsowali intensywne chemicznie rolnictwo w stylu przemysłowym w Afryce poprzez Sojusz na rzecz Zielonej Rewolucji w Afryce (AGRA). Tutaj należy nadmienić, że powinniśmy współczuć nieświadomym mieszkańcom Afryki, którzy w mojej opinii po prostu, po raz kolejny zostali poddani eksperymentowi. Niemniej jednak wracając do tematu, otóż w niedawnym liście do Fundacji Gatesów, międzywyznaniowy Instytut Środowiska Wspólnot Religijnych Afryki Południowej zakomunikował:

„Wzywamy Fundację Gatesów, aby przestała forsować zieloną rewolucję, która narzuca technologie i nasiona kontrolowane przez firmy o żywotnych interesach. Fundacja powinna raczej przyglądać się i uczyć się od drobnych rolników z całego świata, którzy pracują nad zbudowaniem alternatywnych systemów żywnościowych, które są społecznie sprawiedliwe i zrównoważone ekologicznie.”

Jednak Bill Gates i korporacje agrobiznesu uczestniczące w AGRA, forsują swój genetycznie modyfikowany model nasion i rolnictwa chemicznego, napędzany zyskami i uzasadniony „uzasadnieniem” wyżywienia rosnącej populacji. Czy jednak powinno nas to dziwić, kiedy w czasie tak zwanej „pandemii COVID-19”, Bill Gates lansował preparaty genetyczne mRNA? Kasa, kasa, kasa a „kto umrze, ten umrze”.

Reasumując, Latham twierdzi, że uzasadnienie Gatesa jest błędne. Mówi, że globalne modele żywnościowe zarówno nie doceniają globalnej podaży żywności, jak i przeceniają popyt, a więc przewidują kryzys, gdy go nie ma. W swoim nowym, recenzowanym artykule: „The Myth of a Food Crisis”, Latham krytykuje model GAPS ONZ, polegający na szacowaniu podaży i popytu na żywność, a co za tym idzie, obala ważność wszystkich podobnych modeli systemu żywnościowego.

Autor. Zespół Eschatologia.pl

Fot. Youtube.com

Wszelkie prawa zastrzeżone.