Drodzy stali Czytelnicy a także Goście naszego portalu, nasz projekt funkcjonuje przede wszystkim dzięki Waszemu wsparciu i zaufaniu.
WSPARCIE FINANSOWE (DAROWIZNA)
Wpłaty Krajowe- Nr. Konta: 39 8811 0006 1002 0205 2764 0250 Wpłaty Zagraniczne- Nr. Konta: PL39 8811 0006 1002 0205 2764 0250 Kod SWIFT: POLUPLPR Tytułem: Darowizna na cele statutowe „Za epidemię opętań odpowiadają coraz bardziej popularne przesądy, New Age, wiara w reinkarnację, okultyzm i satanizm. Laicyzacja sprawia, że coraz więcej ludzi jest bezbronnych wobec zagrożeń, demony boją się tego, co święte. Każdy może zostać opętanym, kapłani, dzieci, dzieci nienarodzone, na które rzucono urok, ochrzczeni i nieochrzczeni.” Ks. Egzorcysta Gabriele Amorth. Według kilku źródeł, rok 2018 był rokiem w którym odnotowano rekordową ilość doniesień o przypadkach opętania demonicznego, jakie miały miejsce na całym świecie. To mobilizuje Watykan aby otwierać nowe szkoły dla egzorcystów, nie tylko w samym Rzymie, ale i poza nim. Ale jak wiemy, od wielu lat, Watykan zmienił podejście do wielu kwestii, w tym także do postrzegania grzechu oraz samego szatana. Dziś Watykan podąża drogą bardziej modernistyczną, wydaje się, że chce się za wszelką cenę dopasować to tego świata. Powstaje zatem pytanie zasadnicze, czy jest przypadkiem, iż ta modernistyczna tendencja, zbiega się z sytuacją w której rok 2018 jest rokiem rekordów, jeżeli chodzi o przypadki opętania demonicznego. Czy to przypadek i zbieg okoliczności? Osobiście jestem pewien, że to przypadek nie jest. „Zastanawiam się, czy jest błędem lub grzechem myślenie, wedle którego nie istnieje żaden Absolut, a zatem również prawda absolutna, lecz tylko zestaw prawd relatywnych i subiektywnych.” Papież Franciszek w wywiadzie udzielonym La Repubblica 4 września 2013 roku. Jeżeli sam Papież, to jest Franciszek, co do którego ważności papiestwa jest wiele zastrzeżeń, niemniej jednak pozostawmy to dziś na boku, jeżeli ten papież, mówi wprost, że coś takiego jak „prawda” być może nie istnieje, to wszystko może być zarówno „kłamstwem” jak i „prawdą”, w zależności od tego, co kto sobie wybierze i uzna za stosowne. To jest tragedia w nauczaniu, to jest katastrofa duchowa, to jest wypaczenie Ewangelii. I na tym poprzestanę. Drodzy Czytelnicy, w czasie trwania „psycho pandemii COVID-19”, odwiedziłem księdza z mojej parafii. Zastałem go spoconego i mocno wycieńczonego, gdyż kosił trawę w pełnym słońcu i silnym upale z maseczką na twarzy. Zapytałem go: „Andrzej, co ty wyprawiasz”? On mi odpowiedział: „Nie wiesz, że panuje zabójczy wirus”? Słowa te wypowiedział z przerażeniem w oczach, co mną mocno wstrząsnęło. Ten strach i lęk. Odpowiedziałem mu wówczas: „Andrzej, co ty opowiadasz? Powinieneś teraz stać na ambonie i dodawać otuchy i nadziei ludziom”! Wszyscy wiemy, jaka była śmiertelność koronawirusa SARS-CoV-2, powodującego chorobę COVID-19, była to śmiertelność porównywana ze śmiertelnością grypy. Ale dlaczego o tym mówię, otóż wielu kapłanów zaczęło obawiać się śmierci, ci którzy pierwsi nie powinni się jej bać, gdyż jest to przejście do życia wiecznego, jako pierwsi pozamykali kościoły, zamaskowali się i nie chce pisać więcej, co jeszcze wyczyniali. Zatem w wielu Kościołach nie można było otrzymać nadziei, usłyszeć o Bogu a zamiast tego były limity na metry kwadratowe i słowa jednego z Polskich biskupów, którego przez litość nazwiska tutaj nie wymienię a który stwierdził, że chodzenie do Kościoła na mszę w czasie wspomnianej „psycho pandemii” jest wykroczeniem przeciwko przykazaniu: „nie zabijaj”. Brak mi słów aby to skomentować. Niemniej jednak naszym oczom ukazuje się obraz zrujnowanego Kościoła, a zatem kto ma walczyć z szatanem? Kto ma stawiać mu opór, jeżeli wielu kapłanów obawia się jakiegoś koronawirusa? Kapłani zaczęli bardziej obawiać się śmierci fizycznej aniżeli śmierci wiecznej, to jest duchowej. To całkowita aberracja i zaprzeczenie nauki Jezusa Chrystusa. Zatem nie dziwmy się, że szatan tryumfuje w tym czasie, i odnotowujemy rekordowe ilości opętań. Jeszcze kilkanaście lat temu w Polsce pracowało zaledwie paru egzorcystów, dziś jest ich już ponad stu. Po czasie „psycho pandemii COVID-19” w wielu miejscach Kościoły opustoszały, z przyczyn, które są łatwe do nazwania. Społeczeństwo zostało pozbawione „nadziei ewangelii”, dlatego ciężko jest takiemu człowiekowi powrócić do Kościoła. W czasie w którym wielu najbardziej potrzebowało pomocy, a konkretnie pomocy duchowej, to zamiast tej pomocy, otrzymali kartkę z napisem jaki obowiązuje limit na mszy świętej. W 1992 roku Światowa Organizacja Zdrowia umieściła opętanie demoniczne w międzynarodowym spisie chorób, tak zwane: ICD-10. Psychiatrzy twierdzą, że wszystkie objawy występujące u egzorcyzmowanych można wyjaśnić i leczyć ich przyczynę na gruncie medycyny. Zatem mamy nowego „boga”, a jest nim „nauka”. W takim świecie łatwo uwierzyć, że szatan nie istnieje, a coś takiego jak „prawda absolutna”, to mit i złudzenie. Dalej pozostaje zanegowanie grzechu i proszę bardzo: rób co chcesz, a wszystko, co uczynisz uznaj za prawo. W mojej opinii to czysty satanizm i de facto tam nasza cywilizacja zmierza. Już nie mówi się nam, że człowiek stworzony został jako istota fizyczna ale i duchowa. Nie mówi się nam, że istnieje świat duchowy, który przenika świat fizyczny, świat materialny. Nie mówi się nam, że istnieją byty duchowe, które nienawidzą Boga i człowieka, dlatego działają na szkodę ludzkości. To wszystko sprawia, że wielu ludzi stoi na polu bitwy, nie mając nawet świadomości, że tak jest. A zatem stoją oni po środku „wojny duchowej”, bez żadnego „uzbrojenia”. Są całkowicie bezbronni. „Bądźcie trzeźwi! Czuwajcie! Przeciwnik wasz, diabeł, jak lew ryczący krąży szukając kogo pożreć. Mocni w wierze przeciwstawcie się jemu!” Fragment Pierwszego Listu Świętego Piotra. Szatan istnieje i nienawidzi każdego człowieka, dlatego pragnie upadku każdego człowieka. Jeżeli będziemy mieć tego świadomość, wówczas będziemy w stanie oprzeć się złu. A oprzeć się złu możemy tylko w sytuacji, w której naszą Siłą Jest sam Bóg. Z Nim jesteśmy w stanie wytrwać w dobru i osiągnąć życie wieczne. Kochani to życie, tutaj na ziemi, jest nieustanną walką duchową, każdego kolejnego dnia naszego życia, toczymy tę walkę, bardziej lub mniej tego świadomi. „Obleczcie pełną zbroję Bożą, byście mogli się ostać wobec podstępnych zakusów diabła. Nie toczymy bowiem walki przeciw krwi i ciału, lecz przeciw Zwierzchnościom, przeciw Władzom, przeciw rządcom świata tych ciemności, przeciw pierwiastkom duchowym zła na wyżynach niebieskich.” (Ef 6, 11-12). Lucyfer „wychowuje sobie ludzi”, którymi następnie się posługuje w niszczeniu świata i ludzkości. Szatan napawa się wprowadzonym przez siebie strachem, w kleszczach którego trzyma całe narody. A teraz spójrzcie, co z nami robiono w trakcie tej tak zwanej „pandemii COVID-19”? Czyż nie jest to iście diabelskie? Szatan działa w tym świecie, ma swoich oddanych „apostołów”. My musimy być czujni, aby nie ulec zwiedzeniu. Autor. Tomasz Magielski Fot. Pixabay.com Wszelkie prawa zastrzeżone.
Rok 2018 był rokiem, w którym odnotowano rekordową ilość doniesień o przypadkach opętania demonicznego, na całym świecie.