Drodzy stali Czytelnicy a także Goście naszego portalu, nasz projekt funkcjonuje przede wszystkim dzięki Waszemu wsparciu i zaufaniu.
WSPARCIE FINANSOWE (DAROWIZNA)
Wpłaty Krajowe- Nr. Konta: 39 8811 0006 1002 0205 2764 0250 Wpłaty Zagraniczne- Nr. Konta: PL39 8811 0006 1002 0205 2764 0250 Kod SWIFT: POLUPLPR Tytułem: Darowizna na cele statutowe Tysiące laboratoriów BSL-3 na całym świecie pracuje obecnie z patogenami takimi jak ptasia grypa, SARS-CoV-2 i gruźlica – niemal bez nadzoru, co potwierdzają eksperci ds. bezpieczeństwa biologicznego. W ostatnich latach świat wkroczył w nową erę badań biologicznych o wysokim stopniu bezpieczeństwa. Charakteryzuje się ona gwałtownym wzrostem liczby laboratoriów zdolnych do pracy z najbardziej śmiercionośnymi wirusami znanymi ludzkości. Obiekty te, zbudowane zgodnie z najwyższymi standardami bezpieczeństwa biologicznego (Poziom Bezpieczeństwa Biologicznego 4 – BSL-4), miały chronić przed pandemiami. Jednak w rzeczywistości stwarzają ryzyko powstania broni biologicznej – zarówno w wyniku wypadków, jak i celowego niewłaściwego użycia. Badanie opublikowane w maju 2025 roku w czasopiśmie „Journal of Public Health” wykazało, że ponad 90% krajów, w których istnieje przynajmniej jedno laboratorium BSL-3, nie prowadzi nadzoru ani regulacji nad badaniami podwójnego zastosowania. Termin ten odnosi się do eksperymentów, które mogą być wykorzystane zarówno w dobrym celu (np. opracowania leku), jak i w szkodliwym – w produkcji broni biologicznej. Autorzy badania podkreślili, że żadna organizacja międzynarodowa nie posiada kompleksowego rejestru ani systemu globalnego nadzoru nad laboratoriami BSL-3 i BSL-4. Poszczególne kraje stosują różne standardy klasyfikacji patogenów i laboratoriów, co dodatkowo utrudnia kontrolę. Laboratoria BSL-3 pracują z niebezpiecznymi lub potencjalnie śmiertelnymi patogenami przenoszonymi drogą powietrzną, dla których istnieją ogólne metody leczenia lub zapobiegania – jak gruźlica, SARS-CoV-2 czy ptasia grypa. Z kolei laboratoria BSL-4 zajmują się najgroźniejszymi i najbardziej egzotycznymi patogenami, często powodującymi śmiertelne choroby, na które nie ma szczepionki ani lekarstwa, jak wirusy Ebola czy Marburg. Wzrost liczby takich laboratoriów rodzi poważne pytania o bezpieczeństwo narodowe, świadomą zgodę i konflikty interesów. W przypadku bezpieczeństwa narodowego problemem są potencjalne wypadki, które mogą zagrozić życiu milionów ludzi, co pokazała pandemia COVID-19. Kongres USA, Biały Dom, Departament Energii, FBI i CIA przyznały, że pandemia mogła być wynikiem manipulacji laboratoryjnych. Kwestia świadomej zgody dotyczy faktu, że obywatele są narażeni na ryzyko związane z pobliskimi laboratoriami bez swojej wiedzy i zgody. Z kolei konflikt interesów wynika z tego, że wiele laboratoriów jest finansowanych przez instytucje czerpiące zyski z rozwoju patogenów i leków, które mogą przynosić korzyści finansowe w razie epidemii. Były dyrektor NIAID, Anthony Fauci, który odrzucał teorie o laboratoryjnym pochodzeniu COVID-19, sam przyznał, że największe zagrożenie dla bezpieczeństwa biologicznego pochodzi od osób mających bezpośredni dostęp do patogenów lub współpracujących z osobami z wewnątrz laboratoriów. Rosnące dowody wypadków, tajemnice i konflikty interesów wskazują, że dalsze funkcjonowanie laboratoriów produkujących broń biologiczną stanowi poważne zagrożenie dla bezpieczeństwa ludzkości. Jedynym odpowiedzialnym rozwiązaniem byłoby zamknięcie wszystkich ośrodków BSL-4 na świecie oraz wprowadzenie globalnego moratorium na eksperymenty z patogenami wysokiego ryzyka. Tymczasem rządy robią coś przeciwnego. Autorzy „Journal of Public Health” ostrzegają, że liczba laboratoriów BSL-3 i BSL-4 stale rośnie, a wiele z nich nie posiada odpowiednich zasad bezpieczeństwa. Dr Richard Bartlett stwierdził, że COVID-19 był wynikiem niebezpiecznych eksperymentów laboratoryjnych i wezwał do globalnego zakazu broni biologicznej. Podkreślił, że niekontrolowany wzrost liczby laboratoriów BSL-3 i BSL-4 jest egzystencjalnym zagrożeniem dla ludzkości. Według badań mapowych opublikowanych w 2025 roku obecnie działa ponad 100 laboratoriów BSL-4 w 34 krajach oraz aż 3515 laboratoriów BSL-3 w 149 krajach. Prawie połowa z nich znajduje się w Stanach Zjednoczonych. 82% laboratoriów BSL-3 mieści się w krajach o wysokich dochodach, a 91,6% z nich nie ma polityki dotyczącej badań podwójnego zastosowania. Indie w ostatnich latach intensywnie rozwijają swoją infrastrukturę badawczą – w 2024 roku w Gwaliorze otwarto laboratorium BSL-4 do badań nad wirusami Nipah i gorączki krwotocznej krymsko-kongijskiej, a planowane są kolejne ośrodki. Rosja, w ramach programu „Tarcza Sanitarna”, zapowiedziała budowę nawet 15 nowych laboratoriów o maksymalnym poziomie bezpieczeństwa biologicznego. Stany Zjednoczone utrzymują największą na świecie sieć laboratoriów BSL-4, liczącą około 14 aktywnych placówek. W Atlancie powstaje nowoczesny ośrodek High Containment Continuity Laboratory (HCCL), który ma być jednym z najbezpieczniejszych na świecie. W Ameryce Południowej Brazylia buduje kompleks „Orion”, a w Argentynie w 2025 roku otwarto pierwsze laboratorium BSL-4 w Instytucie Malbrána w Buenos Aires. Globalny wzrost liczby laboratoriów BSL-4 nie jest więc oznaką postępu, lecz zagrożeniem. To, co rządy nazywają „gotowością na pandemię”, przekształca się w niekontrolowany wyścig zbrojeń biologicznych. Ponad 110 laboratoriów BSL-4 działa obecnie w 34 krajach, z których większość nie ma skutecznego nadzoru nad badaniami nad bronią podwójnego zastosowania. Systemy stworzone, by zapobiegać pandemiom, same mogą je wywołać. Ponieważ ponad 90% krajów z laboratoriami BSL-3 nie reguluje badań podwójnego zastosowania, świat faktycznie buduje globalną sieć broni biologicznej pod przykrywką nauki. W tych placówkach dochodziło już do błędów, zatajeń i konfliktów interesów, a instytucje finansujące czerpią zyski z tworzenia zarówno patogenów, jak i leków mających je zwalczać. Jedynie globalne moratorium na badania nad patogenami wysokiego ryzyka i natychmiastowe zamknięcie laboratoriów BSL-4 mogłoby zapewnić bezpieczeństwo publiczne. Pytanie nie brzmi już, czy wybuchnie kolejna epidemia wywołana w laboratorium, ale jak długo ludzkość będzie jeszcze ryzykować, by do tego doszło. Autor: Jon Fleetwood Na podstawie: Link.Springer.com Fot. Pixabay.com / FranSoto Źródło zagraniczne: JonfFeetwood.substack.com Źródło polskie: WolneMedia.net
Na świecie działa 100 laboratoriów broni biologicznej BSL-4: budowana jest globalna sieć broni biologicznej pod przykrywką nauki.
