Drodzy stali Czytelnicy a także Goście naszego portalu, nasz projekt funkcjonuje przede wszystkim dzięki Waszemu wsparciu i zaufaniu.
WSPARCIE FINANSOWE (DAROWIZNA)
Wpłaty Krajowe- Nr. Konta: 39 8811 0006 1002 0205 2764 0250 Wpłaty Zagraniczne- Nr. Konta: PL39 8811 0006 1002 0205 2764 0250 Kod SWIFT: POLUPLPR Tytułem: Darowizna na cele statutowe „Oni” zawsze działali według prastarej zasady: „problem, reakcja rozwiązanie”. Z tą jednak różnicą, że aby osiągnąć wyznaczone cele, którym społeczeństwo w normalnych warunkach powiedziałoby stanowcze NIE, to „oni” tworzą sztuczny problem, kreują zagrożenie, wobec którego to samo społeczeństwo, godzi się już na niekorzystne rozwiązania, których wcześniej nie akceptowało. A to wszystko oczywiście, jak to nam się wmawia: „dla naszego dobra”, lub też „dla naszego bezpieczeństwa”. To jest bzdura, tutaj chodzi o zniewolenie człowieka. Pieniądze, pieniądze i raz jeszcze pieniądze, jednak w momencie w którym „oni”, posiadają już kapitał przekraczający dochody poszczególnych krajów, mało tego, posiadają dochody przekraczające wartości w całej Unii Europejskiej razem wzięte, to co wówczas? Wówczas pozostaje już pogoń za władzą, za pełnią władzy. Do osiągnięcia pełni władzy posłużą im zdobyte pieniądze. To oznacza, że im więcej ich władzy, tym wprost proporcjonalnie mniej naszych wolności. Co obserwujemy w ostatnich latach? Otóż obserwujemy wzrost działań na rzecz dezorientacji społeczeństwa. Działań mających na celu „zaszczepienie” w ludziach nieskończonych pokładów strachu i trwogi. Masz się bać, masz się bać wyjść z domu, masz się bać wystawić nos za framugę własnych drzwi. Ich przekaz jest jasny aczkolwiek ukryty: „niewolniku siedź w domu, oglądaj telewizor, a my powiemy ci, co masz myśleć i jak żyć”. W dalszej konsekwencji powyższego „trybu działania”, otrzymujemy zaostrzenie prawa względem nas, zwykłych obywateli, coraz częściej owo zaostrzenie osiąga poziomy absurdu dotąd nie notowane. Otrzymujemy inwigilację całych społeczeństw, notabene do tego jest im potrzebna technologia, i dlatego tak im zależy na jej szybkim rozwoju. Obserwujemy ogromne zmiany legislacyjne, kosztem wolności ludzi. Tego co nadchodzi, nie da się już ukryć, no chyba że te wszystkie transporty ciężkiego sprzętu, od kilku lat produkowane są na jakąś dużą pokojową defiladę, ale szczerze w to wątpię. Tutaj chodzi o wywołanie globalnego konfliktu, który na dobre przypieczętuje hegemonię dotychczas rządzących „z za kurtyny dziejów”. Nic tak szybko nie zmienia społeczeństwa jak wojna a „oni”, mają tego doskonałą świadomość popartą doświadczeniem pierwszej i drugiej wojny światowej. Osoby przebudzone, osoby które dostrzegają prawdę, z pewnością już wielokrotnie słyszały, że: „antychryst nadchodzi” i ten świat jest na ten czas przygotowywany już dziś, na naszych oczach w naszym pokoleniu. To się dzieje i odwracanie wzroku od tej prawdy, od tego ostrzeżenia, nie jest rozwiązaniem. Trzeba być mocnym w wierze i ustosunkować się do tego co nadchodzi, albowiem „coś” irracjonalnego stoi już u drzwi XXI wieku. Zatem raz jeszcze to podkreślmy: „problem, reakcja i rozwiązanie”. Jak i wcześniej tak i teraz doskonale się sprawdzi (już się doskonale sprawdza). Co przed nami? Być może upadek systemów emerytalnych, ogólnoświatowy kryzys, zawieruchy wojenne, depopulacja, epidemie, głód, totalna panika oraz rozpacz. I właśnie po środku tego wszystkiego pojawi się on, zbawca ludzkości, który przyniesie pozorny pokój i rozwiązanie na wszelkie problemy. Pojawi się on, to jest antychryst. Psychika „przeciętnego” człowieka jest w stanie znieść jeden, góra dwa poważne kryzysy w życiu, a potem mamy do czynienia z załamaniem nerwowym, to też „oni”, chcą doprowadzić nas, kilkoma kryzysami, do ostateczności. W jakim celu to robią? Między innymi po to aby ci którym uda się pozostać jeszcze przy życiu, szybko i bez zadawana zbędnych pytań uwierzyli w „ich zbawiciela ludzkości”. Autor. Tomasz Magielski Fot. Pixabay.com Wszelkie prawa zastrzeżone.
Mówią, że to: „dla naszego dobra”, lub też „dla naszego bezpieczeństwa”. To bzdura, tutaj chodzi o zniewolenie człowieka.