Drodzy stali Czytelnicy a także Goście naszego portalu, nasz projekt funkcjonuje przede wszystkim dzięki Waszemu wsparciu i zaufaniu.

WSPARCIE FINANSOWE (DAROWIZNA)

Wpłaty Krajowe- Nr. Konta:

39 8811 0006 1002 0205 2764 0250

Wpłaty Zagraniczne- Nr. Konta:

PL39 8811 0006 1002 0205 2764 0250

Kod SWIFT: POLUPLPR

Tytułem: Darowizna na cele statutowe


Kto zawłaszczył polski Sejm – „Gromadę błaznów koło siebie mając, na pomieszanie dobrego i złego” – ?

0
Sejm jest więc utrzymywany w znakomitej większości przez Polaków. Polacy w swej znakomitej większości – ponad 98% – są katolikami. Czyli: Polacy – katolicy utrzymują Sejm, który nie pozwala zgromadzeniu pod przywództwem polskiego posła-katolika do europarlamentu i polskich posłów-katolików do Sejmu z Konfederacji Korony Polskiej, pod polskimi sztandarami i różańcami, odbyć konferencji prasowej w polskim Sejmie.

Zgromadzeniu pod polskim sztandarem, różańcami, z polskim posłem do europarlamentu i polskimi posłami z Konfederacji Korony Polskiej, nie pozwolono odbyć konferencji prasowej w polskim Sejmie. Kiedy człowiek przypomni sobie polskich prezydentów, premierów, posłów i innych osobników nabożnie trzymających złożone na klejnotach rodzinnych dłonie, wpatrzonych hipnotycznie w polskiego prezydenta lub premiera zapalającego w polskim Sejmie świece na świeczniku Chanuki, nie sposób nie zadać sobie pytania: kim są ci ludzie?

Polski wyborca, głosując na nich, powierzył w ich ręce dobro i losy Polski. Mają tę Polskę chronić i bronić, dbać o jej dobrostan i przetrwanie, organizować obronę i ochronę granic, rozwój gospodarki, ochronę wolności słowa i wyznania. Sejm utrzymywany jest z podatków Polaków. Ktoś powie, że z podatków migrantów, tych co pracują, również. Być może, chociaż patrząc na sposób wpuszczania migrantów przez rozgrodzone granice, można przypuszczać, że nawet ta ich grupa, która pracuje, niekoniecznie musi opłacać podatki.

Takie sytuacje są znane w naszych czasach, także w krajach, które mają szczelny system podatkowy nie tylko dla tubylców, ale i dla przybyszów. Sejm jest więc utrzymywany w znakomitej większości przez Polaków. Polacy w swej znakomitej większości – ponad 98% – są katolikami. Czyli: Polacy – katolicy utrzymują Sejm, który nie pozwala zgromadzeniu pod przywództwem polskiego posła-katolika do europarlamentu i polskich posłów-katolików do Sejmu z Konfederacji Korony Polskiej, pod polskimi sztandarami i różańcami, odbyć konferencji prasowej w polskim Sejmie.

Nie wiem, kto w takim sejmie może wydawać takie zarządzenia. Nie wątpię, że są one niezgodne z konstytucją, której tak znakomicie bronili przepoconymi koszulkami, na czele z konfidentem Bolkiem, zasiadający w Sejmie w dzisiejszej większości. W czasie rewolucji francuskiej różne męty, alfonsi i damy z narożników ulic skrzyknęły się, zawiązały „komitet przyzwoitości” czy jakieś „ciało” o podobnej nazwie i wydawały „świadectwa przyzwoitości” rewolucjonistom.

Kto nie miał takiego zaświadczenia, już jedną nogą był na szafocie. Komitet wkrótce zgarnął tyle pieniędzy, że nie był w stanie ich przejeść ani przepić. Zaświadczenia były co prawda bezpłatne, ale jeśli popyt jest wielki, ceny rosną. Nie wiem, czy w polskim Sejmie istnieje jakiś podobny komitet, ale jak sobie wytłumaczyć, że rabin od Lubawiczów z chanukiją ma wstęp i honory, a polscy posłowie – patrioci, obywatelska straż graniczna i inni Polacy patrioci mają zakaz wstępu?

Cierpliwość społeczna jest wyrozumiała, ma jednak swoje granice. Pozwolę sobie tu zacytować noblistę, Czesława Miłosza. Nie kochał Polski, ale jego geniusz poetycki niekiedy był niewątpliwy i proroczy. Może nasz Sejm się opamięta, póki nie jest za późno? Czesław Miłosz wiersz: „Który skrzywdziłeś”.

Który skrzywdziłeś człowieka prostego

Śmiechem nad krzywdą jego wybuchając,

Gromadę błaznów koło siebie mając

Na pomieszanie dobrego i złego,

Choćby przed tobą wszyscy się kłonili

Cnotę i mądrość tobie przypisując,

Złote medale na twoją cześć kując,

Radzi że jeszcze dzień jeden przeżyli,

Nie bądź bezpieczny. Poeta pamięta.

Możesz go zabić – narodzi się nowy.

Spisane będą czyny i rozmowy.

Lepszy dla ciebie byłby świt zimowy

I sznur i gałąź pod ciężarem zgięta.


Autor. Barnaba d’Aix

Fot. Commons.wikimedia.org / Kalinka261015

Źródło: WolneMedia.net


 

Dodaj komentarz

Twój adres e-mail nie zostanie opublikowany. Wymagane pola są oznaczone *