Drodzy stali Czytelnicy a także Goście naszego portalu, nasz projekt funkcjonuje przede wszystkim dzięki Waszemu wsparciu i zaufaniu.

WSPARCIE FINANSOWE (DAROWIZNA)

Wpłaty Krajowe- Nr. Konta:

39 8811 0006 1002 0205 2764 0250

Wpłaty Zagraniczne- Nr. Konta:

PL39 8811 0006 1002 0205 2764 0250

Kod SWIFT: POLUPLPR

Tytułem: Darowizna na cele statutowe


Kryzys atomowy coraz bliżej: pożar w zaporoskiej elektrowni atomowej na Ukrainie, padają wzajemne oskarżenia.

0
Na wojnie wszystko jest możliwe, niestety, a jeżeli na terytorium kraju w którym toczy się wojna, znajdują się elektronie atomowe, wówczas domyślacie się, co jest możliwe. A w przypadku Ukrainy nie prowadzi się rozmów pokojowych, nie nakłania się do rozmów pokojowych ale wysyła się kolejne „tabuny” sprzętu wojskowego, aby tę już i tak przegraną wojnę kontynuować. A każdy kolejny dzień trwania tej wojny, to kolejny dodatkowy dzień, w którym może dojść do „kryzysu atomowego”.

Odkąd rozpoczął się ten konflikt na Ukrainie, wielokrotnie informowaliśmy, aby mieć w domu coś takiego jak: jod w tabletkach, który może być przydatny w momencie, w którym na przykład dojdzie do uszkodzenia jednej z wielu elektrowni atomowych na Ukrainie. U naszego wschodniego sąsiada są prowadzone działania wojenne, więc sytuacja takiego „atomowego kryzysu” nie jest niemożliwa.

Mało tego, w mojej opinii za taki „atomowy kryzys” może odpowiadać nie tylko Rosja, która po przez chociażby zbombardowanie elektrowni atomowej ją uszkodzi, ale również sama Ukraina. W przypadku Ukrainy była by to tak zwana operacja „fałszywej flagi”, to jest Ukraińcy uszkadzają elektrownię atomową, by następnie winę za to uszkodzenie zrzucić na Rosjan, by wreszcie w oparciu o zaistniałą sytuację, apelować o interwencję zbrojną NATO na Ukrainie.

Dlaczego dziś o tym piszemy? Otóż jak donosi wiele polskich portali informacyjnych, na Ukrainie mogło dojść do awarii w jednej z elektrowni atomowych. Otóż w niedzielę (11-08-2024 roku) doszło do pożaru w elektrowni atomowej w Zaporożu. Kijów i Moskwa obarczają się wzajemnie odpowiedzialnością. Jaka jest ostateczna prawda? Cóż odsyłamy was do akapitu wcześniejszego w którym wyjaśniamy, że trudno to ocenić. W zasadzie mamy z jednej strony propagandę ukraińską a z drugiej propagandę rosyjską.

Gubernator rosyjskich władz okupacyjnych w obwodzie zaporoskim Jewgienij Balicki twierdzi, że pożar powstał w konsekwencji ukraińskiego ostrzału. (…) Rzecznik MSZ Maria Zacharowa skomentowała, że Kijów celowo uderzył w elektrownię, chcąc siać terror nuklearny. (…) Z kolei prezydent Ukrainy Wołodymyr Zełenski napisał w social mediach, że to Rosjanie wywołali pożar w elektrowni, a celem takiego zabiegu miała być chęć zaszantażowania ukraińskiego społeczeństwa.”

Informuje portal: DoRzeczy.pl.

Obecnie poziom promieniowania mieści się w normie. Jednak dopóki rosyjscy terroryści utrzymują kontrolę nad elektrownią jądrową, sytuacja nie jest i nie może być normalna. Od pierwszego dnia zajęcia elektrowni jądrowej w Zaporożu Rosja wykorzystuje ją wyłącznie do szantażowania Ukrainy, całej Europy i świata.”

Wołodymyr Zełenski.

Na tę chwilę wiemy, że ogień został ugaszony a Międzynarodowa Agencja Energii Atomowej (MAEA) oświadczyła w niedzielę wieczorem (11-08-2024 roku), że: „nie ma oznak zagrożenia bezpieczeństwa nuklearnego” w Zaporoskiej Elektrowni Atomowej w Enerhodarze na południu Ukrainy. W elektrowni znajdującej się pod rosyjską okupacją, wybuchł pożar. Na miejscu obecni są eksperci MAEA.

Szanowni Państwo takich sytuacji może być coraz więcej, dlatego raz jeszcze przypominamy, że jod w tabletkach powinien znaleźć się w waszych domach (tak na wszelki wypadek). I pamiętajcie, że gdyby jednak doszło do poważnej awarii, na przykład porównywalnej do tej w Czarnobylu, to ostatecznie prawdy się nie doczekamy, gdyż Ukraina będzie obwiniać Rosję, a Rosja Ukrainę. I tak młyn wzajemnej propagandy rozleje się na świat, podobnie jak skażenie, które dotrze tam, gdzie w danym okresie czasu powieje wiatr, lub spadnie deszcz.

Na wojnie wszystko jest możliwe, niestety, a jeżeli na terytorium kraju w którym toczy się wojna, znajdują się elektronie atomowe, wówczas domyślacie się, co jest możliwe. A w przypadku Ukrainy nie prowadzi się rozmów pokojowych, nie nakłania się do rozmów pokojowych ale wysyła się kolejne „tabuny” sprzętu wojskowego, aby tę już i tak przegraną wojnę kontynuować. A każdy kolejny dzień trwania tej wojny, to kolejny dodatkowy dzień, w którym może dojść do „kryzysu atomowego”.


Autor. Zespół Eschatologia.pl

Fot. Youtube.com

Wszelkie prawa zastrzeżone.


 

Dodaj komentarz

Twój adres e-mail nie zostanie opublikowany. Wymagane pola są oznaczone *