Drodzy stali Czytelnicy a także Goście naszego portalu, nasz projekt funkcjonuje przede wszystkim dzięki Waszemu wsparciu i zaufaniu.
WSPARCIE FINANSOWE (DAROWIZNA)
Wpłaty Krajowe- Nr. Konta: 39 8811 0006 1002 0205 2764 0250 Wpłaty Zagraniczne- Nr. Konta: PL39 8811 0006 1002 0205 2764 0250 Kod SWIFT: POLUPLPR Tytułem: Darowizna na cele statutowe Przyczynkiem do dzisiejszej publikacji jest to, co wydarzyło się w Oleśnicy – z pewnością znacie już ten „przypadek”, albowiem zrobiło się o nim głośno, bardzo dobrze, że zrobiło się o nim głośno, gdyż dzięki temu wielu wciąż nieświadomych ludzi, będzie miało kolejną okazję w życiu aby się uświadomić w tym, co to jest aborcja, czym jest i jakie niesie za sobą skutki / konsekwencje fizyczne a i przede wszystkim duchowe. Nim jednak popłyniemy z tym tematem na „szerokie wody”, wcześniej mimo wszystko opis zdarzenia w Oleśnicy. Otóż w szpitalu (aż trudno określać to miejsce tą „nazwą”) w Oleśnicy przeprowadzono aborcję u kobiety w dziewiątym miesiącu ciąży. Na późnym etapie ciąży kobieta dowiedziała się, że jeśli urodzi dziecko, będzie ono cierpieć na poważną postać wrodzonej łamliwości kości (ta diagnoza była podejrzeniem – są przypadki gdy przed porodem informuje się, że dziecko będzie miało takie a takie wady, podczas gdy po porodzenie okazuje się, że diagnoza była błędna). Dodam, że zabieg aborcji vel mordu, przeprowadziła nie jaka: Gizela Jagielska, przez niektórych określana mianem „doktora”. Mi na myśl przychodzi jedynie: Dr. Mengele. Zaznaczam, że są opinie iż kobieta / o zgrozo „mama” nienarodzonego dziecka – bo zamordowanego przed narodzeniem, zbyt późno dowiedziała się o schorzeniu, mało tego, to schorzenie można z powodzeniem leczyć, dodatkowo inny ośrodek zadeklarował, że przeprowadzi cesarskie cięcie i zaopiekuje się maluchem po narodzeniu. Niestety pewnym „kręgom” spieszyło się z przeprowadzeniem aborcji – co według mnie jest po prostu czymś diabelskim. Już po aborcji Dr. Gizela Jagielska powiedziała w rozmowie z naTemat.pl: „Czytam o sobie, że jestem mordercą seryjnym. Że jestem z piekła rodem. Doktorem Mengele. Życzą mi chorób nowotworowych. Można by tu wymienić całą litanię. Ale czuję, że robię to, co powinnam robić – stwierdziła lekarka. Dr Jagielska podkreśliła, że nie pozwoli zastraszyć się żadnym mediom. Zauważyła również, że przeprowadzanie zabiegów aborcji należy do jej obowiązków zawodowych.” Zatem o zgrozo Dr. Mengele, tfu… Przepraszam, pani Dr. Jagielska, stwierdza bez ogródek że: „czuję, że robię to, co powinnam robić”. Jak myślicie, czyn morderstwa – i to na niewinnym, bezbronnym dziecku – od kogo pochodzi, z jakiego „podszeptu” i „nadania”? Odpowiedź jest prosta, otóż inicjatorem w mojej opinii był sam diabeł, który w obecnym świecie czyni aborcję czymś akceptowalnym, wręcz stawia aborcję w szeregu wielu innych „praw”, przysługujących człowiekowi. Robi się dziwnie, co nie? A to dopiero początek. Kolejna ważna rzecz, otóż Gizela Jagielska mówi o tym, że: „Życzą mi chorób nowotworowych”, o tym też należy napisać, albowiem osoby zbulwersowane opisywanym dziś czynem, nie mają schodzić na poziom Dr. Gizeli, lecz pomóc jej wyjść z bagna w którym się znalazła. Jeżeli życzymy innemu człowiekowi choroby, lub po prostu go przeklinamy, za taki czy inny czyn, to wchodzimy w optykę oddziaływania mrocznych sił, w których dana osoba możliwe, że już przebywa. Naszym zadaniem jest wyciągnąć takiego człowieka z mroku, a nie wchodzić w ten mrok i znajdować się w nim razem z daną osobą. Lekarstwem na chorobę, nie jest popadanie w tą chorobę. Zatem módlmy się za Dr. Gizelę, ponieważ do póki żyje, do póty ma szansę na zbawienie wieczne, a nie na wieczne potępienie. Nie osądzajmy człowieka, lecz czyn, którego dokonał, a który był w mojej opinii morderstwem na nienarodzonym, dziewięciomiesięcznym człowieku. Z kolei sam Sąd pozostawmy Bogu, bo tylko On Jest Sędzią Sprawiedliwym, a już na pewno nie my, ludzie. Zatem raz jeszcze, należy potępić zbrodnię morderstwa, a nie danego człowieka, gdyż do póki ten człowiek, żyje do póty może się zmienić i nawrócić, za co należy się modlić. Nasz Pan Jezus Chrystus Przyszedł do tych, co lekarza potrzebują. Dr Gizela musi otrzymać światło prawdy, a prawdą w tym przypadku jest zmierzenie się z faktem, że dokonała morderstwa (możliwe, że nie jednego). Natomiast co ona z tym zrobi, to już jest między nią a Bogiem, Który Jest Sędzią Sprawiedliwym, który za dobro Wynagradza a za zło Karze. Przeklinanie zła, złorzeczenie złu, jest w istocie także złem. Szatan doskonale rozgrywa człowieka, dlatego nie dajmy się rozegrać złu i przypomnijmy sobie słowa, które wypowiedział Jan Paweł II: „Naród, który zabija własne dzieci jest narodem bez przyszłości”. A teraz Pani Gloria Polo, która wskutek uderzenia pioruna była tak poważnie ranna, że przez kilka dni znajdowała się w śpiączce. Przy życiu podtrzymywały ją szpitalne urządzenia medyczne, gdyby je wyłączono wówczas by umarła. Podczas śpiączki Gloria Polo znajdowała się po drugiej stronie rzeczywistości, w zaświatach. Potem wróciła do życia, by złożyć świadectwo tym, którzy nie potrafią uwierzyć. W trakcie mistycznego przeżycia, Gloria mogła zajrzeć do własnej „Księgi Życia”. Doświadczenie to wstrząsnęło nią. Ponad to Gloria została osądzona przed Bogiem zgodnie z Dziesięcioma Przykazaniami Bożymi. Wówczas w trakcie trwającego sądu dotarła do piątego przykazania: „Nie zabijaj”. „Kiedy w mojej księdze życia doszliśmy do piątego przykazania Bożego «nie zabijaj», pomyślałam sobie: wreszcie, nie mam sobie nic do zarzucenia, bo nikogo nie zabiłam. Ku memu ogromnemu przerażeniu Pan Pouczył mnie o czymś całkowicie innym. Pokazał mi z całą wyrazistością, że byłam niesamowicie okrutną morderczynią. Mordy, w jakie byłam uwikłana, należały do zabójstw, które w oczach Pana zaliczają się do tych najpotworniejszych: aborcja dzieci nienarodzonych. Nie powiedziałam wam jeszcze, że wtedy, gdy stałam nad przepaścią do piekła i nagle rozległ się głos Pana, wszystkie demony uciekły. Uciekły gdzie pieprz rośnie, jeden tylko został. Bóg pozwolił mu zostać. Ten ogromny demon krzyczał przeraźliwym głosem: «Ona należy do mnie! Należy do mnie! Jest moja na zawsze!» Ten demon mógł tylko, dlatego pozostać, gdyż był przywódcą hordy, która zagnieździła się we mnie i manipulowała wszystkim w moim życiu, abym grzeszyła. Za każdym razem, bowiem gdy grzeszyłam, grzech nie był czymś za darmo. Grzech jest własnością szatana i musimy za niego zapłacić. Mój grzech był tak wielki, że diabeł wypalił pieczęć na mojej duszy. Ta pierwotnie tak cudowna, przeniknięta światłem dusza, jaką widziałam podczas mojego poczęcia, stawała się coraz ciemniejsza, czarna. Była jedną, straszną czernią. Zły omamia młodzież, że seks jest po to tylko by czerpać z niego tylko przyjemność, że nie trzeba mieć żadnych wyrzutów sumienia, że nie trzeba się czuć winnym. Ale wiecie, dlaczego szatan to czyni? Dlaczego zwodzi ludzi, aby robili coś takiego? Oprócz wielu innych powodów potrzebuje tych ofiar, gdyż każda umyślnie dokonana aborcja zwiększa jego władzę w świecie. Wiecie, Pan pokazał mi wszystkie te rzeczy w Księdze Życia, których nie jesteśmy w stanie ujrzeć naszymi ziemskimi oczyma. Ukazał mi, co się wydarzyło, gdy lekarz przeprowadzał aborcję. Zobaczyłam tego lekarza, jak trzymał coś podobnego do obcęg, którymi chwycił dziecko i rozdrobnił je na kawałki. Dziecko krzyczało z całej siły. Każde dziecko otrzymuje zaraz po poczęciu duszę, całkowicie dorosłą i dojrzałą, gdyż nie rośnie ona tak jak ciało. Bóg stwarza ją już całkowicie ukształtowaną. Zobaczyłam jak Pan drżał i wzdrygał się, gdy wyrywali z Jego rąk tę duszę. Gdy zabija się takie dziecko, ono tak głośno krzyczy, że drży całe niebo. Słyszałam także, jak Jezus jęczał i cierpiał na krzyżu z powodu tej duszy i wszystkich dusz dzieci zabijanych przez aborcję, którym odmawia się prawa do życia. Gdybyście mogli to zobaczyć, nikt nie odważyłby się dokonać aborcji. Aborcja jest najcięższym grzechem, najstraszliwszym grzechem ze wszystkich. Za każdym razem, gdy jest przelewana krew dziecka, niewinnego dziecka, składamy szatanowi ofiarę całopalną, a jego moc w świecie powiększa się.” Pani Gloria Polo powróciła z zaświatów, aby dawać świadectwo ludzkości, dawać świadectwo prawdzie. Wszystkim, którzy chcą zapoznać się bliżej ze świadectwem Glorii Polo, polecamy książkę: „Od złudzenia do prawdy”, zawierającą osobiste świadectwo Glorii. Pozycja ta odmieniła już życie tysięcy ludzi na świecie, być może Ty będziesz kolejną osobą, być może Dr. Gizela Jagielska będzie kolejną osoba. Pozwólcie, że na koniec podzielę się z wami, moim dzisiejszym „doświadczeniem”. Rano udałem się do Kościoła, poświęcić pokarmy. Udałem się wcześniej aby mieć czas na modlitwę w ciszy i „spokoju”. Gdy dotarłem do drugiej tajemnicy Różańca Świętego, części Bolesnej, to jest: „Biczowanie Pana Jezusa”, nadmienię, że ja sobie prywatnie dodaję jeszcze: „I skazanie na śmierć”, czyli w całości: „Biczowanie Pana Jezusa i skazanie na śmierć”. Nagle wszystko się jak gdyby zatrzymało gdy spojrzałem na puste i otwarte Tabernakulum. Nie było tam, pisząc kolokwialnie Pana Jezusa. Moim oczom ukazał się obraz krzątających ludzi, a ponad tym wszystkim górowało puste Tabernakulum. To wówczas naszła mnie myśl, jakie byłoby życie bez Boga. Czym byłoby życie bez Boga. Jak bezsensowne byłoby życie bez Boga. Po wydarzeniach Wielkiego Piątku nastaje cisza Wielkiej Soboty, która dziś uzmysłowiła mi, jeszcze bardziej dobitnie, jak Ważny Jest Pan Bóg w naszym życiu. Autor. Tomasz Magielski Fot. Youtube.com Wszelkie prawa zastrzeżone.
Aborcja dziecka w Oleśnicy: „Gdy jest przelewana krew dziecka, niewinnego dziecka, składamy szatanowi ofiarę całopalną”.
Niestety dla molocha idą wielkie rzesze.