Drodzy stali Czytelnicy a także Goście naszego portalu, nasz projekt funkcjonuje przede wszystkim dzięki Waszemu wsparciu i zaufaniu.
WSPARCIE FINANSOWE (DAROWIZNA)
Wpłaty Krajowe- Nr. Konta: 39 8811 0006 1002 0205 2764 0250 Wpłaty Zagraniczne- Nr. Konta: PL39 8811 0006 1002 0205 2764 0250 Kod SWIFT: POLUPLPR Tytułem: Darowizna na cele statutowe Wielkie słowa padały w Nowym Jorku podczas posiedzenia Organizacji Narodów Zjednoczonych poświęconego uznaniu państwowości Palestyny. Zwołane na wniosek Francji i Arabii Saudyjskiej zgromadzenie zgodnie wyraziło niemal identycznie brzmiące stanowisko. Francja, Kanada, Australia, Wielka Brytania i dziesiątki innych państw okazały się gotowe do przyjęcia statutu Palestyny jako państwa, z wyjątkiem USA i Izraela. Formalny krok państw członkowskich na forum międzynarodowym nie wydaje się pomocny w zakończeniu niemal dwuletniej wojny wyniszczającej metodycznie Palestyńczyków. Mówcy w wystąpieniach dostrzegają, że nazwanie decyzji „upominkiem” dla eksterminowanego narodu wypada skorygować jako prawo, na które Palestyńczycy zasługują jak każde inne państwo. Nadto, należy zadbać o pełne członkostwo Palestyny w ONZ. Status państwa wymaga konkretnego działania. Egipt zadeklarował przygotowanie konferencji na temat wspólnej odbudowy zniszczonej Palestyny, by uznanie państwa nie pozostało wyłącznie papierowym dokumentem. Hiszpania wnioskowała za pełnym członkostwem w ONZ, Belgia postawiła warunki dotyczące Hamasu. Ursula von der Leyen mówiła o potrzebie uruchomienia środków pomocowych dla lokalnych przywódców. Istotnym miałby być także powrót do działalności dyplomacji. Czyżby dotychczasowi kłamcy dali przejaw humanizmu? Raz kłamca, na zaufanie nie zasługuje. Szokiem dla obecnych na posiedzeniu plenarnym światowej organizacji były puste krzesła przeznaczone dla delegacji amerykańskiej. Nieobecność odczytana jako brak zgody na debatę i podejmowane decyzje, wskazywałaby na zmiany struktury władzy na świecie. Dla Palestyny decyzja pozostaje symboliczną, gdyż podjęta została po latach braku zainteresowania, zrozumienia i przychylności. Strategiczną decyzja ma szansę zostać jako otwarta droga udziału Palestyny w jej losach. Podziały wewnętrzne, istnienie Hamasu, trwająca nadal okupacja i wymowna nieobecność dwóch współpracujących nad jej losem państw może w końcu doprowadzić do izolacji Izraela na arenie międzynarodowej. Nieobecność dwóch kluczowych państw scedowała los Palestyny na pozostałe kraje. Cokolwiek nastąpi dalej, Palestyna staje się przedmiotem działania liderów reszty świata. Być może od jutra nie nastąpi pokój, ale mapa konfliktu ulega zmianie. Dla Palestyny oznacza wzrost nadziei, dla Izraela – przestrogę, dla reszty świata być może jest to tylko kolejny etap konfliktu. Przebieg obrad jest poniekąd obrazem jednej strony medalu. Powszechnie znani ze swych dokonań politycy, wydaje się, że dokonują kroku uśmierzającego ferment społeczny, który osłabia ich pozycje na własnym gruncie. Dlatego dopełnieniem znaczenia ich wypowiedzi i gestów politycznych całej instytucji ONZ są komentarze cierpliwych obserwatorów. Przeważają cierpkie uwagi nawiązujące do merytorycznych skutków setek sesji ONZ. Najtrafniejszą wydaje się ocena wynikająca z nazwy własnej z angielska UNO – United Nations Organisation, zinterpretowana po ostatniej decyzji jako „useless nations organisation”. Organizacja bezużyteczna dla małych, a pożyteczna dla decyzyjnej piątki Rady Bezpieczeństwa. Autor. Jola Na podstawie: YouTube.com Fot. Youtube.com Źródło: WolneMedia.net
Kolejne kraje uznały Palestynę za państwo: szokiem na posiedzeniu plenarnym były puste krzesła przeznaczone dla delegacji USA.