Żyjemy w świecie, w którym rosnący duch nadchodzącego antychrysta jest wyraźnie widoczny w filmach, muzyce, radiu.

„Żyje on jeszcze w ukryciu i ujawni się w swoim czasie. Swoją wiedzą zdobędzie cały świat. Będzie małpował Chrystusa-Mesjasza, a gdy wejdzie na tron w Chinach, powie: Jestem Chrystus-Mesjasz pochodzący z matki Żydówki, a ten, co był, to zwodziciel […] Antychryst dla pozoru, żeby zwieść jak najwięcej ludzi, umrze, a trzeciego dnia zmartwychwstanie (pozornie umrze i pozornie zmartwychwstanie). Wielu ludzi w niego uwierzy.”

Władysław Biernacki (Wizjoner z Polski).

Ten przeklęty grzechem świat przygotowuje się na spotkanie z nadchodzącym Antychrystem, a jego duch wznosi się wokół nas w tych ostatecznych dniach i zaiste nie potrzeba wiele aby to dostrzec. Jeszcze nie tak dawno bo w czasie przed „psycho pandemią”, świat wyglądał zupełnie inaczej, oczywiście nie był on „zdrowy”, ale poziom zezwierzęcenia w ostatnim czasie eksplodował, poziom demonizmu w człowieku również.

Wyobcowanie, wyizolowanie, nieufność, brak empatii względem innych, egoizm, nałogi i wszelkiego rodzaju problemy natury psychicznej, duchowej a i w konsekwencji także fizycznej, to wszystko nęka obecnego człowieka. Człowieka zagubionego, ponieważ podążającego w ciemności, ku jeszcze większej ciemności. A tam, na końcu tej drogi jest on, jest antychryst, który już dziś jest gotów przejąć kontrolę nad ludzkością, przy użyciu nowoczesnej technologii.

„Antychryst jest wśród nas! Początek nowego roku otwiera horyzonty, które choć nie pozbawione przebłysku światła, są mroczne i groźne, nie możemy przymykać oczu na to, co nas otacza. Musimy nazwać po imieniu złego. Nie możemy przeoczyć faktu, że wraz z kulturą miłości i życia na świecie rozpowszechnia się inna cywilizacja, cywilizacja śmierci, będąca pod wpływem bezpośredniego działania szatana i stanowiąca jeden z przejawów zbliżającej się apokalipsy.”

Jan Paweł II. Fragment homilii z roku 1993 wygłoszonej w Rzymie.

Żyjemy w świecie, w którym rosnący duch nadchodzącego antychrysta jest wyraźnie widoczny w naszych filmach, muzyce, czasopismach, gazetach, radiu, a szczególnie w świecie sportu. Nawet klasyczne bajki dla dzieci, takie jak Kubuś Puchatek i Pinokio, zostały przerobione na horrory, więc gdzie to wszystko się kończy? To się nie skończy, aż do Drugiego Przyjścia naszego Pana Jezusa Chrystusa.

„Dzieci, jest już ostatnia godzina, i tak, jak słyszeliście, Antychryst nadchodzi, bo oto teraz właśnie pojawiło się wielu Antychrystów; stąd poznajemy, że już jest ostatnia godzina. Wyszli oni z nas, lecz nie byli z nas; bo gdyby byli naszego ducha, pozostaliby z nami; a to stało się po to, aby wyszło na jaw, że nie wszyscy są naszego ducha.”

1 List Świętego Jana 2:18-19.

Prorocy pod natchnieniem Ducha Świętego zapisali w Biblii to, co ma nastąpić przed ponownym przyjściem Jezusa Chrystusa na Ziemię. Tak więc powstaną fałszywi prorocy, narody toczące wojny ze sobą, jedne przeciwko drugim, umiłowanie dla grzechu a nawet zwiedzenie wielu wierzących. Będą również liczne trzęsienia ziemi, głód, zaraza a także ujawnienie się antychrysta i dlatego też powstaje pytanie czy dostrzegamy znaki czasu?

Stefano Gobbi to znany na całym świecie ksiądz, który zmarł w roku 2011. Przed śmiercią oświadczył, iż od roku 1973 regularnie otrzymywał przesłania dotyczące Antychrysta. Owe przesłania pochodziły z Nieba. Gobbi swoje pisma złożył w Kongregacji Nauki Wiary, tak by Watykan ustosunkował się do otrzymanej treści.

Niestety pisma przepadły niczym kamień w wodę a jakiś czas później kapłan zmarł. Zatem nie znamy treści objawień przekazanych Kongregacji, możemy jedynie przypuszczać, że skoro do owych objawień dochodziło jeszcze praktycznie kilka lat temu, to czas rzeczywiście jest bliski a antychryst może być już na ziemi.

Kochani, wierzę że w życiu każdego człowieka Bóg wysyła ostrzeżenie po ostrzeżeniu, aby człowiek ten nawrócił się, aby zbliżył się do Boga, jednak coraz częściej ludzie nie słuchają ostrzeżeń Boga. Spójrzcie jak twarde stało się w dzisiejszych czasach ludzkie serce. Jednakże zawsze wybór ostatecznie należy do ciebie. Kogo wybierzesz? Boga czy Lucyfera? Jezusa Chrystusa czy Antychrysta?

Mam gorącą nadzieję, że to przesłanie posłuży jako wezwanie do „broni” dla chrześcijan na całym świecie, aby zrozumieli, że dni w których przyszło nam żyć, są naprawdę złe i dlatego musimy wytrwać w służbie Jezusowi Chrystusowi. Proszę, módlcie się za nasze wysiłki, za naszą misję, której przed laty się podjedliśmy, albowiem wojna jest prawdziwa, bitwa zażarta, a czas jest już naprawdę krótki, dlatego do walki!

Autor. Tomasz Magielski

Fot. Youtube.com

Wszelkie prawa zastrzeżone.