Drodzy stali Czytelnicy a także Goście naszego portalu, nasz projekt funkcjonuje przede wszystkim dzięki Waszemu wsparciu i zaufaniu.

WSPARCIE FINANSOWE (DAROWIZNA)

Wpłaty Krajowe- Nr. Konta:

39 8811 0006 1002 0205 2764 0250

Wpłaty Zagraniczne- Nr. Konta:

PL39 8811 0006 1002 0205 2764 0250

Kod SWIFT: POLUPLPR

Tytułem: Darowizna na cele statutowe


Zamieszki w Los Angeles: najnowsza odsłona operacji, która może prowadzić do utworzenia amerykańskiego państwa policyjnego.

0
USA znajdują się obecnie na krawędzi upadku z powodu rosnących podziałów politycznych, które prowadzą do coraz większej polaryzacji społeczeństwa. Narastające napięcia związane z protestami, brutalnością policji oraz kwestiami równości i sprawiedliwości społecznej destabilizują kraj. Ponadto, współczesne wyzwania gospodarcze, takie jak rosnące nierówności dochodowe oraz kryzysy zdrowotne, wskazują na strukturalne problemy, które niszczą fundamenty amerykańskiej demokracji.

Prezydent Donald Trump ostrzegł, że „wszędzie będą wojska”, gdy zapytano go, czy podejmie dalsze działania, jeśli protesty w Los Angeles będą nadal się nasilać, w związku z obawami, że może zostać ogłoszony stan wojenny. Jak widzicie sytuacja na świecie nadal się destabilizuje, ale cóż: „będziemy słyszeć o wojnach, pogłoskach wojennych” i ogólnie rzecz ujmując świat musi stanąć na krawędzi, aby ujawnił się ich „mesjasz” i zaprowadził pokój (oczywiście mam tutaj na myśli antychrysta).

Czasami, gdy przyglądamy się krajobrazowi wszystkich wydarzeń zachodzących w Ameryce, może być dość trudno rozróżnić, kto jest złym, a kto dobrym, zwłaszcza w obliczu chaotycznych wydarzeń z weekendu (7/8-06-2025 roku). Otóż widzieliśmy, jak prezydent Trump wysyła wojsko w celu stłumienia przemocy, czy też byliśmy świadkami nadużycia siły wojskowej w celu dalszego podsycania napięć? Czy obserwujemy rząd, który wspiera amerykanów, czy może jest to rząd współpracujący z Palantirem w celu stworzenia państwa inwigilacji?

Gdyby ktoś zapytał mnie, po której stronie jestem (w Polsce możemy napisać PO czy PiS), odpowiedziałbym, że ani jedno, ani drugie (dla mnie są to dwa „skrzydła” tej samej wrogiej nam siły), analogiczna sytuacja jest w USA: Demokraci czy Republikanie? Co za „wielki” wybór… Kochani, jestem tutaj obecny jako reporter, dziennikarz, „sygnalista”, można używać różnych słów, natomiast podstawą dla mnie jest to, aby dostarczać wam wiadomości, które przepuszczam przez „filtr” Biblii.

Pamiętacie zamieszki i chaos, które wybuchły w USA po zabójstwie George’a Floyda, miały one miejsce podczas pierwszej administracji Trumpa, a teraz w drugiej wydaje się, że zamieszki i przemoc powracają. Zbieg okoliczności czy wzór? No właśnie… I teraz w ostatnich wyborach w USA był Donald Trump i Kamala Harris, ale ja osobiście w zasadzie już ignoruję jedną jak i drugą stronę, ponieważ widzę, że obie są kontrolowane przez te same mroczne siły. Jeżeli uważacie, że u nas jest inaczej: Nawrocki / Trzaskowski, to niestety, ale sytuacja jest podobna jak w USA – by nie napisać identyczna.

W sobotnim (7-06-2025 roku) oświadczeniu Trump powołał się na przepis prawny, który pozwala mu na rozmieszczenie członków służb federalnych w przypadku „buntu lub niebezpieczeństwa buntu, przeciwko władzy rządu Stanów Zjednoczonych”. „Wszędzie będziemy mieli wojsko” – powiedział Trump po wylądowaniu na pokładzie Air Force One w New Jersey. Czy zatem celem jest wywołanie wojny domowej i wprowadzenie na stałe państwa totalitarnego? Widzę „Rok 1984” w 2025 roku i czuję, że w latach następnych będzie jeszcze bardziej „wybuchowo”.

Gubernator Kalifornii, Gavin Newsom, zwrócił się do Trumpa o usunięcie członków straży w liście w niedzielę po południu (8-06-2025 roku), nazywając ich rozmieszczenie: „poważnym naruszeniem suwerenności stanowej”. Wydaje się, że to pierwsze od dziesięcioleci użycie stanowej Gwardii Narodowej bez prośby gubernatora, co stanowi znaczącą eskalację działań – ale może o to właśnie chodzi?

Narastające podziały polityczne, protesty oraz kontrowersje dotyczące równości i sprawiedliwości społecznej mogą budzić obawy co do przyszłości USA. Do tego dodajmy chwiejnego dolara, wojnę z Chinami o hegemonię, którą notabene Ameryka przegrywa póki co po całej linii, i jeszcze na dokładkę „fanaberie” typu LGBT i szeroko pojętą ideologie gender, a szybko otrzymamy obraz kolosa na glinianych nogach.

Reasumując, USA znajdują się obecnie na krawędzi upadku z powodu rosnących podziałów politycznych, które prowadzą do coraz większej polaryzacji społeczeństwa. Narastające napięcia związane z protestami, brutalnością policji oraz kwestiami równości i sprawiedliwości społecznej destabilizują kraj. Ponadto, współczesne wyzwania gospodarcze, takie jak rosnące nierówności dochodowe oraz kryzysy zdrowotne, wskazują na strukturalne problemy, które niszczą fundamenty amerykańskiej demokracji.


Autor. Zespół Eschatologia.pl

Fot. Youtube.com

Wszelkie prawa zastrzeżone.


 

Dodaj komentarz

Twój adres e-mail nie zostanie opublikowany. Wymagane pola są oznaczone *