Wydarzenia zapoczątkowane w roku 2020, ujawniły istnienie niezaprzeczalnego „ducha zła”.

Ojciec dwójki dzieci z New Hampshire, który zmarł po incydencie na stadionie Gillette podczas niedzielnego (17-09-2023 roku) meczu New England Patriots, został uderzony w twarz i powalony, przez co stracił przytomność (ostatecznie zmarł). Do takiego stanu „doprowadził” go fan Miami Dolphins. Szanowni Państwo, w momencie gdy czytam tego typu informacje, to na myśl przychodzi mi informacja, że „duch antychrysta” w naszym świecie wzrasta.

Tak, należy to powtórzyć raz jeszcze, otóż „duch antychrysta” jest już żywy i działa w tych końcowych momentach naszej cywilizacji. Jak to „życie” wygląda? Wygląda to dokładnie jak gwałtowna walka, a celem wspomnianej walki jest doprowadzenie ludzkości na skraj przepaści i pchnięcie ludzkości w otchłań tej przepaści. Celem jest również doprowadzenie do potępienia jak największej ilości dusz.

Wystarczy spędzić dosłownie pięć minut w mediach społecznościowych, a będzie można zobaczyć całą masę filmów wideo, zrobionych w miastach w całej Ameryce, Europie ale także i w Polsce (gdzie niezidentyfikowani młodzi mężczyźni, obcokrajowcy biją polskich obywateli, również młodych chłopaków). Tego typu filmów ukazujących brutalne ataki, fizyczne czy werbalne, ukazujące pobicia w restauracjach typu fast food, kinach, centrach handlowych i szkolnych korytarzach. To nie jest normalne. To „zezwierzęcenie” nie jest naturalne, za tym kryje się „potężna siła”.

„Albowiem już działa tajemnica bezbożności. Niech tylko ten, co teraz powstrzymuje, ustąpi miejsca, wówczas ukaże się Niegodziwiec, którego Pan Jezus zgładzi tchnieniem swoich ust i wniwecz obróci [samym] objawieniem swego przyjścia. Pojawieniu się jego towarzyszyć będzie działanie szatana, z całą mocą, wśród znaków i fałszywych cudów”

2 List do Tesaloniczan 2:7-9.

Myślę, że nie „odkryje Ameryki” jeżeli napiszę, że jeszcze do niedawna życie nie było takie, życie tak nie wyglądało. Kochani, kiedy byłem młodszy, takie rzeczy jakie mają miejsce obecnie (mam na myśli chociażby te „bestialskie” pobicia), a są na porządku dziennym, w moich czasach stanowiły odosobnione incydenty i nic więcej. ALE odkąd rozpoczęły się wydarzenia, które zapoczątkował rok 2020, to te właśnie wydarzenia ujawniły dość dobitnie istnienie niezaprzeczalnego „ducha zła”, który wciąż rośnie w siłę i trwa.

„Dale Mooney, lat 53, został opatrzony na miejscu przez EMT i przewieziony do szpitala po tym, co zostało opisane jako «pozorne zdarzenie medyczne», ale został uznany za zmarłego krótko przed północą. Widz twierdzi, że był świadkiem fizycznej kłótni między Mooneyem a fanem Dolphins.”

Informuje New York Post.

Żona Mooneya, Lisa, powiedziała, że czuje się: „odrętwiała” i szuka odpowiedzi na tą tragedię. „Chcę wiedzieć, co się stało. Co było tego przyczyną?” Powiedziała w rozmowie z WCVB. Następnie konkludowała: „Po prostu nie rozumiem, dlaczego ludzie muszą popadać w taką skrajność. Dlaczego nie może być po prostu zabawnie? To wszystko, co powinno być – zabawna impreza rodzinna”.

Autor. Zespół Eschatologia.pl

Fot. Youtube.com

Wszelkie prawa zastrzeżone.