Wpędzili nas w odmęty „chaosu informacyjnego”, pośród tak wielu bzdur, trudniej wyłowić fakty i prawdę.

„Jesteśmy wdzięczni The Washington Post, The New York Times, Time Magazine i innym wspaniałym publikacjom, których dyrektorzy uczestniczyli w naszych spotkaniach i dotrzymywali obietnic dyskrecji przez prawie czterdzieści lat.

Nie moglibyśmy opracować naszego planu dla świata, gdybyśmy w tamtych latach byli przedmiotem rozgłosu. Ale praca jest teraz znacznie bardziej wyrafinowana i przygotowana do marszu w kierunku rządu światowego. Ponadnarodowa suwerenność elity intelektualnej i światowych bankierów jest z pewnością lepsza niż narodowe samostanowienie praktykowane w minionych stuleciach.”

David Rockefeller, założyciel Komisji Trójstronnej, w przemówieniu na posiedzeniu Komisji Trójstronnej w czerwcu 1991 roku.

Nie minął nawet jeden miesiąc od rozpoczęcia nowego roku 2024, a już znacznie przekroczył on wszelkie oczekiwania i prognozy, które wielu poczyniło jeszcze w 2023 roku. Smugi chemiczne (chemtrails), projekt geoinżynierii HAARP, III wojna światowa (obecnie jeszcze ukryta, bardziej toczona na płaszczyźnie ekonomicznej i gospodarczej z wyjątkiem „wydarzeń” na Ukrainie i Bliskim Wschodzie). Tak, zaiste dzieje się wiele.

Jeszcze kilka dni temu cały świat był „przyklejony” do mediów społecznościowych, obserwując, jak naloty przeprowadzone przez Stany Zjednoczone i Wielką Brytanię uderzyły w rebeliantów Huti w Jemenie, co de facto przybliżyło nas o kilka kolejnych „kroków” do globalnej eskalacji, ale oczywiście wszystkie te działania są na rzecz pokoju, bo przecież czy „wielki brat” robi coś nie dla pokoju i zaprowadzania demokracji?

W mojej opinii już niebawem „wielki brat” w ramach walki o pokój i oczywiście zaprowadzanie demokracji w kolejnych „zdziczałych” regionach Bliskiego Wschodu, uderzy w Iran? Syrię? No właśnie, czas pokaże. Proces „czyszczenia przedpola” w Strefie Gazy przez armię Izraela w zasadzie dobiega końca, a to oznacza, że już wkrótce wojna wkroczy na kolejny etap. Bądźmy tego świadomi.

Szanowni Państwo, kilka dni temu jechałem do Warszawy, i jak nigdy wcześniej nie widziałem tak licznych smug chemtrails, tak ostatnio moim oczom ukazała się dosłowna „siatka na niebie”. Nie było to punktowe „zjawisko”, obejmujące jedną miejscowość, lecz „zjawisko” to powtarzało się wielokrotnie, dlatego po prostu nie można było wspomnianych smug chemtrails przeoczyć. To wszystko dzieje się w chwili gdy „krzywa upadku” naszej cywilizacji przyspiesza.

Dożyliśmy czasów w których dosłownie trudno zdecydować, od czego zacząć, co omówić, co skomentować, nad czym w zasadzie się zastanowić głębiej, ponieważ tyle tego jest. Czy mówimy o niesamowitym wzroście liczby obserwacji UFO i kosmitów? A może o „cieniach” III wojny światowej na Bliskim Wschodzie? Lub wyborach prezydenckich w USA w 2024 roku i możliwej wojnie domowej w USA w 2024 roku? Jaki temat zajmie dziś pozycję numer jeden na „top liście” informacyjnej mediów „głównego nurtu”?

Kreatorzy XXI wieku, wpędzili naszą cywilizację w odmęty „chaosu informacyjnego”, pośród tak wielu bzdur, coraz trudniej wyłowić fakty, wyłowić prawdę. Stąd coraz więcej osób jest zagubionych i wyobcowanych a „oni” tego właśnie chcą. Ludzkość zajęta roztrząsaniem „papki informacyjnej” nie dostrzega tego, co z nami „oni” robią i do jakiego „totalitaryzmu” nas prowadzą. Na to zgody być nie może.

Reasumując należy zauważyć, że tak zwane smugi chemiczne (chemtrails), są jednym z głównych narzędzi w planie wdrażania „Nowego Porządku Świata”. Smugi te są ściśle połączone z „Ruchem Strachu Klimatycznego”, połączone ze „sztuczną inteligencją”, wreszcie połączone z „Wielkim Resetem”, połączone z tym wszystkim, a zaiste, ta „królicza nora” sięga znacznie głębiej i znacznie dalej. Dlatego też, jeszcze wiele zostało do odkrycia i ujawnienia, bądźcie z nami, albowiem długa droga czeka nas. Z Panem Bogiem! Z Nim Zwyciężymy!

Autor. Zespół Eschatologia.pl

Fot. Pixabay.com / TayebMEZAHDIA

Wszelkie prawa zastrzeżone.