Drodzy stali Czytelnicy a także Goście naszego portalu, nasz projekt funkcjonuje przede wszystkim dzięki Waszemu wsparciu i zaufaniu.

WSPARCIE FINANSOWE (DAROWIZNA)

Wpłaty Krajowe- Nr. Konta:

39 8811 0006 1002 0205 2764 0250

Wpłaty Zagraniczne- Nr. Konta:

PL39 8811 0006 1002 0205 2764 0250

Kod SWIFT: POLUPLPR

Tytułem: Darowizna na cele statutowe


„Wielki wybuch” czyli w taki sposób można wszystko, co tylko przyjdzie na myśl, ale to nie prowadzi do prawdy.

Zgodnie z tą teorią historia wszechświata nie jest płaską linią, lecz czterowymiarowym, zakrzywionym obiektem. Wielki Wybuch był praktycznie formacją, którą dzisiaj rozumiemy jako „czas”. Oznacza to również, że wszystko, co mogło istnieć przed wielkim wybuchem, po prostu nie może być zastosowane do naszego zrozumienia czasu i istnienia. Tak wygląda teoria jednego z najsłynniejszych umysłów współczesnego świata, teoria dla wielu ludzi stanowiąca jedynie dobry żart. Ale o tym później.

Wydarzenia przed Wielkim Wybuchem są po prostu nieokreślone, ponieważ nie ma sposobu, by zmierzyć to, co się wówczas działo. Dodatkowo owe wydarzenia nie mają żadnych konsekwencji obserwacyjnych, można je również odciąć od teorii i powiedzieć, że czas zaczął się w Wielkim Wybuchu, lub wielkiego wybuchu nie było. Dosłownie w taki sposób można wszystko, co tylko przyjdzie nam na myśl, ale taka postawa nie prowadzi do prawdy.”

Donosi Space.com.

Słynny fizyk teoretyk, Stephen Hawking tuż przed śmiercią ogłosił, że ma odpowiedź na zagadkę oto, co istniało przed Wielkim Wybuchem. Według ostatnich komentarzy profesora Stephena Hawkinga, przed Wielkim Wybuchem istniał czas będący w stanie wygięcia. Czas, który został zniekształcony w innym wymiarze. Innymi słowy Stephen Hawking do samego końca nie brał pod uwagę istnienia kogoś ponad tym wszystkim, mamy tutaj na myśli Boga. Dziś, kiedy już nie żyje, zapewne otrzymał odpowiedź i wie więcej niż my.

W wywiadzie ze swoim kolegą Neilem deGrasse Tysonem w programie telewizyjnym „Star Talk”, nadawanym na kanale National Geographic, Stephen Hawking wyjaśnił, co istniało przed wszechświatem: Nie ma Boga, nauka może wyjaśnić wszystko, nie trzeba sięgać po coś lub kogoś, kto nie istnieje. Otóż wszechświat stwarza sam siebie w nieustającym procesie a warunkiem brzegowym wszechświata jest to, że nie ma granic”. Powiedział Hawking.

Zgodnie z tą teorią historia wszechświata nie jest płaską linią, lecz czterowymiarowym, zakrzywionym obiektem. Wielki Wybuch był praktycznie formacją, którą dzisiaj rozumiemy jako „czas”. Oznacza to również, że wszystko, co mogło istnieć przed wielkim wybuchem, po prostu nie może być zastosowane do naszego zrozumienia czasu i istnienia. Tak wygląda teoria jednego z najsłynniejszych umysłów współczesnego świata, teoria dla wielu ludzi stanowiąca jedynie dobry żart. Ale o tym później.

Jak zauważył TechTimes, Stephen Hawking mówi podczas pokazu, że przed Wielkim Wybuchem czas był wygięty: „Zgodnie z tym artykułem zawsze zbliżał się do niczego, ale nie stawał się niczym, zasadniczo nigdy nie było Wielkiego Wybuchu, który wytworzył coś z niczego. Po prostu wydawało się, że z punktu widzenia ludzkości tak będzie lepiej”. Drodzy Czytelnicy, w dyskusji na temat wielkiego wybuchu dochodzi do wielu paradoksów, jeden z nich znajduje się właśnie powyżej.

Teoria wielkiego wybuchu jest bardzo piękna i chwytliwa, jednak czy nauka może zaakceptować stwierdzenie: „punkt o nieskończenie wielkiej masie i jednocześnie nieskończenie mały”? Bo przecież ów punkt miał zapoczątkować wielki wybuch. Dodatkowo wspomina się o miliardach lat. Coraz częściej badacze wypowiadają się, że w momencie gdy słyszą teorię rozpoczynającą się od sformułowania: „miliardy lat temu”, to równie dobrze mogliby usłyszeć: „za siedmioma górami, za siedmioma lasami”.

Należy także zapytać, czy współczesna nauka nie stała się religią, jednak nie dla tego, iż wielu ludzi wierzy ślepo w to, co się mówi, iż jest nauką, mimo że za rok nowe badania obalają dotychczasowe teorie i zastępują je nowymi, również nieomylnymi, oczywiście do czasu. Należy zapytać czy nauka nie jest religią, dlatego ponieważ dowody, jakie uzasadniają chociażby teorię wielkiego wybuchu nie są ścisłymi dowodami, lecz dosłownie należy brać je na wiarę, należy uwierzyć, że tak faktycznie mogło być.


Autor. Zespół Eschatologia.pl

Fot. Pixabay.com

Wszelkie prawa zastrzeżone.