Rosyjska fregata rakietowa Admirał Gorszkow przeprowadziła ćwiczenia wojskowe 66 mil od wybrzeży Florydy.

Grupa rosyjskich okrętów wojennych, które płynęły blisko wybrzeży Florydy, bacznie obserwowana przez amerykańskie niszczyciele, wpłynęła do portu w Hawanie w środę rano (12-06-2024 roku). Wszystko to miało miejsce krótko przed planowanymi rosyjskimi ćwiczeniami wojskowymi na Karaibach. Jak widzicie Szanowni Państwo, Rosjanie także nie pozostają dłużni amerykanom i przybliżają się dość stanowczo do granic USA.

Od dłuższego czasu Stany Zjednoczone i zachodnie narody Europy bawią się w wojnę zastępczą z Rosją poprzez wsparcie wojskowe dla Ukrainy. Przekazano im setki miliardów pomocy finansowej, rakiety, czołgi i technologię, a teraz Rosja postanowiła również się zabawić, pływając statkami uzbrojonymi w broń jądrową u wybrzeży Florydy. Wczoraj (12-06-2024 roku) Rosja przeprowadziła morskie ćwiczenia wojskowe 66 mil od wybrzeży Florydy.

W bitwie między Rosją i Stanami Zjednoczonymi, wyraźnie i łatwo stawiałbym na USA do zwycięstwa. Ale z biblijnego punktu widzenia, Rosja jest wymieniona w proroctwach biblijnych jako jeden z głównych narodów w czasach ostatecznych, podczas gdy Ameryka nie jest nawet wspomniana. Na marginesie dodam, że w mojej opinii obserwujemy właśnie upadek USA, który może potrwać nawet kilka lat, na rzecz hegemonii Chin i być może to właśnie z Chin wyjdzie antychryst (ale to taka wolna dywagacja).

„Przedstawiciele Kubańskich Rewolucyjnych Sił Zbrojnych, rosyjski ambasador na Kubie Victor Koronelli oraz tłum rosyjskich turystów i ciekawskich Kubańczyków, zebrali się na Malecon, słynnej nadmorskiej promenadzie w Hawanie, aby obserwować rosyjską fregatę rakietową Admirał Gorszkow wpływającą do portu wśród salutu z dwudziestu jeden dział.”

Informuje Miami Herald.

Zatem, Rosyjskie okręty wojenne, w tym atomowy okręt podwodny, wpłynęły do portu w Hawanie pod bacznym okiem amerykańskich niszczycieli, które „odprowadziły” okręty rosyjskie, zachowując przy tym odpowiednią odległość. „Wczesnym rankiem w środę szczyt okrętu podwodnego o napędzie atomowym Kazań, był widoczny w pobliżu portu w Hawanie, zanim ponownie się zanurzył”. Podały kubańskie niezależne media 14ymedio.

Obecność rosyjskich okrętów wojennych na Kubie, zaledwie 90 mil od wybrzeży USA, jest postrzegana jako gest buntu Władimira Putina, który w zeszłym tygodniu ostrzegł przed podjęciem „asymetrycznych” kroków i możliwością wysłania broni dalekiego zasięgu do krajów trzecich w celu zaatakowania zachodnich celów po tym, jak prezydent Joe Biden zezwolił Ukrainie na użycie amerykańskiej broni do uderzenia w głąb Rosji.

Zobaczymy, jak to się rozwinie w najbliższych dniach, ale widzieliśmy już takie rzeczy: słynny kryzys kubański (kryzys polityczny między dwoma supermocarstwami dysponującymi bronią atomową – ZSRR i USA, który miał miejsce między 15 a 28 października 1962 na Kubie, w okresie zimnej wojny). Jak widzimy amerykanie prowokują Rosjan na Ukrainie, a ci z kolei nie pozostają dłużni i tak napędza się spirala dla wybuchu III wojny światowej.

Niemniej jednak Marynarka Wojenna Stanów Zjednoczonych wysłała potężną flotyllę: trzy niszczyciele, kuter Straży Przybrzeżnej i samolot nadzoru morskiego, aby śledziły rosyjskie okręty. Kochani, jedna podstawowa sprawa, którą zawsze przy tego typu publikacjach o tej tematyce zaznaczam, a mianowicie: pamiętajmy, że do póki stopa żadnego polskiego żołnierza, nie stanie na Ukrainie, do póty jesteśmy względnie bezpieczni.

Natomiast jeżeli by to się zmieniło to wówczas wszystko, co najgorsze dla naszej ojczyzny może się rozpocząć (włącznie z rozbiorami). Takie w tej kwestii jest moje zdanie. I tutaj prośba: módlcie się aby Dobry Bóg Uchronił nas od wojny, od wepchnięcia nas w nie naszą wojnę. Nie chcę nawet myśleć, że nasi chłopcy, nasi żołnierze, mieliby ginąć i przelewać własną krew, za czyjeś globalne interesy, bo na pewno nie interesy Polskie!

Autor. Zespół Eschatologia.pl

Fot. Youtube.com

Wszelkie prawa zastrzeżone.