Drodzy stali Czytelnicy a także Goście naszego portalu, nasz projekt funkcjonuje przede wszystkim dzięki Waszemu wsparciu i zaufaniu.
WSPARCIE FINANSOWE (DAROWIZNA)
Wpłaty Krajowe- Nr. Konta: 39 8811 0006 1002 0205 2764 0250 Wpłaty Zagraniczne- Nr. Konta: PL39 8811 0006 1002 0205 2764 0250 Kod SWIFT: POLUPLPR Tytułem: Darowizna na cele statutowe Kochani, otrzymujemy od naszych czytelników z za granicy, wiele emaili, z zapytaniem, co właściwie dzieje się w Polsce z protestem rolników, ponieważ w mediach głównego nurtu panuje pewnego rodzaju „zmowa milczenia”, a gdy już „coś” się w tej kwestii pojawi to trudno nie odnieść wrażenia, że kłamią „na potęgę”. Postanowiłem więc, że odpowiem na nadesłane wiadomości, po prostu tym, co sam widziałem na własne oczy. A przyznaję, że to co widziałem, napawało wiarą w nasz naród i wielką dumą. Aczkolwiek tej wiary i dumy, nigdy mi nie brakowało, ale jeżeli będzie jej jeszcze więcej to świetnie! Pokrótce tytułem wstępu, gdyż pisaliśmy o tym już na naszym portalu, ale zaznaczmy raz jeszcze, otóż tutaj chodzi o całkowite zniszczenie rolnictwa, na gruzach, którego rozbudują się międzynarodowe korporacje. Taki obrót wydarzeń sprawi, że Polska straci suwerenność żywieniową i uzależni się od zagranicznych „sił”, które w żadnej mierze nie są nam przyjazne, a wręcz przeciwnie, w mojej opinii są nam całkowicie wrogie. Dalej pozostanie wdrażanie hasła, które lansuje Światowe Forum Ekonomiczne, a mianowicie: „nie będziesz miał nic i będziesz szczęśliwy”, ja do tego dodaję jeszcze: „i będziesz jadł robaki”. Wówczas nie raz i nie dwa, spotkacie się z sytuacją w której usłyszycie słowa: „macie coś do jedzenia, jakieś robaki?” Ale to pod warunkiem, że przegramy walkę o naszą wolność, także tę wolność na płaszczyźnie żywieniowej. Tak Kochani, walka toczy się tu i teraz, oraz dotyka ona każdego z nas. Ostatnio a dokładnie wczoraj, włączyłem internet i pośród kilku artykułów proponowanych, ukazał mi się artykuł pod tytułem: „rolnicy swoimi protestami wkurzyli połowę polski”. I nie zgadniecie gdzie on się znajdował. Oczywiście, że tak, otóż w mediach głównego nurtu, no co za zaskoczenie! Wow! Jakże jestem zdziwiony taką narracją tych właśnie mediów, no chyba poproszę o jakieś sprostowanie. Oczywiście, żartuję, ponieważ wiem, że takie jest ich zadanie, zatem proszę bardzo, niech robią swoje, ale my musimy stać po stronie prawdy, a prawda jest całkowicie inna od ich „narracji”. Byłem na protestach rolników w miejscowości obok której mieszkam. Przyjechało ponad dwieście maszyn, setki rolników wraz z rodzinami. Widziałem ojców z dziećmi, które miały po około (na oko) siedem, osiem lat i to one mają przejąć „biznes” po swoich rodzicach, gdy już nadejdzie pora. Widziałem biało czerwone flagi, widziałem tłum ludzi, którzy wspierali protestujących, ci ludzie byli z nimi, całym sercem, a wierzcie mi, że potrafię takie rzeczy wyczuć. Widziałem kilka samochodów leśników z biało czerwonymi flagami (jakże by inaczej) i napisami: „leśnicy wspierają protest rolników”. Widziałem przejeżdżające samochody, których kierowcy życzliwie „trąbili” na znak poparcia, jednocześnie machając do rolników, wielokrotnie pojawiał się i uśmiech na twarzy, a także okrzyki typu: „jesteśmy z wami”, lub „nie poddawajcie się” i wreszcie „walczcie aż do zwycięstwa”. Zaskoczyła mnie pozytywnie też taka „zbiorowa świadomość” z zaistniałej sytuacji, jaka emanowała z protestujących jak i przytłaczającej większości osób, które w czasie protestu stykały się z protestującymi (oczywiście były też oznaki niezrozumienia a nawet agresji, ale jeżeli miałbym to oszacować, to było to jakieś 5 – 10 procent wszystkich reakcji). Zatem bilans jest korzystny, a nawet bardziej korzystny jak mógłbym przypuszczać. Mało tego, zaskoczyła mnie jeszcze jedna rzecz, otóż jadąc w kierunku protestujących, mijałem co jakiś czas tłumy ludzi, stojących przy drodze z flagami Polski i transparentami wyrażającymi poparcie dla ich „sprzeciwu”. Mam świadomość tego, że wielu ludzi nadal nie rozumie co się dzieje, ale równocześnie wielu z tych „wielu co nie rozumieją”, czuje iż uczestniczy w czymś przełomowym, od czego będzie zależeć nasza przyszłość oraz przyszłość następnych pokoleń. Co możemy robić, jak możemy wspierać rolników? Z pewnością uświadamiajmy tych, co są nieświadomi, udostępniajmy gdzie tylko możemy wszelkie relacje z protestów, wywiady z rolnikami, wszelkie informacje z tym związane, niech wieść się niesie po całym kraju! I oczywiście najważniejsze, to jest módlmy się za nich, ponieważ stanęli na drodze, po której przetacza się „walec zniszczenia”, a który także ma spustoszyć naszą ojczyznę. Wszyscy w naszej redakcji jesteśmy dumni z rolników i popieramy całym sercem ten protest. Autor. Zespół Eschatologia.pl Fot. Youtube.com Wszelkie prawa zastrzeżone.
Protesty rolników: uczestniczymy w czymś PRZEŁOMOWYM, od czego będzie zależeć nasza przyszłość.