Drodzy stali Czytelnicy a także Goście naszego portalu, nasz projekt funkcjonuje przede wszystkim dzięki Waszemu wsparciu i zaufaniu.

WSPARCIE FINANSOWE (DAROWIZNA)

Wpłaty Krajowe- Nr. Konta:

39 8811 0006 1002 0205 2764 0250

Wpłaty Zagraniczne- Nr. Konta:

PL39 8811 0006 1002 0205 2764 0250

Kod SWIFT: POLUPLPR

Tytułem: Darowizna na cele statutowe


Plan „Nowego Porządku Świata” Cz.1: przełom roku 2019/2020 początkiem końca, a potem był już bunt.

Do pewnego momentu wszystko przebiegało „gładko”. Coraz więcej ograniczeń i coraz mniej wolności dla zwykłych obywateli. Swoją drogą czasem zastanawiam się, co by było gdyby ten „gładki” przebieg trwał po dziś dzień? Być może nie moglibyśmy wyjść za próg naszych domów i mieszkań, bez paszportu takiego czy innego? Być może nie moglibyśmy pracować i poruszać się bez „zastrzyku”? Zaiste w tej materii wyobraźnia podpowiada wiele „zamordystycznych” rozwiązań. Ale tak został zaplanowany „nowy porządek świata”, czyli „totalitaryzm” na masową skalę.

Dziś poruszę niezwykle ważny temat, długi czas zastanawiałem się czy go poruszać i w jaki sposób. Podjąłem decyzję, że ta właśnie publikacja ukaże się i zostanie umieszczona w kategorii: „historie niewyjaśnione”, dla „bezpieczeństwa” portalu (myślę, że rozumiecie co mam na myśli). Żyjemy w czasach w których pisanie prawdy, w których nawet samo zadawanie pytań, jest już czymś niemile widzianym, a zadawanie „celnych pytań” o sprawy fundamentalne, jest „herezją dziennikarską”.

Kochani zaczynajmy więc. Otóż od dziesięcioleci mówiło się w różnych kręgach, że nadchodzi „nowy porządek świata”. Oczywiście oficjalnie uznano tę teorię za „teorię spiskową”. Rezultat tego był taki, że znaczna część ludzkości po prostu „zignorowała” temat „nowego porządku świata”. Byli jednak i tacy, którzy zrozumieli, że zaiste temat ten może nie być „teorią spiskową”, a realnym planem działania, rozłożonym na dekady.

Zatem jeżeli „nowy porządek świata” jest realnym planem, a w mojej opinii jak najbardziej jest, to powstaje pytanie: „od którego momentu rozpocznie się jego wdrażanie już na poważnie?” I tutaj uważam, że „dogadano się” iż początek będzie miał miejsce na przełomie roku 2019 i roku 2020. To w tym czasie rozpoczęła się tak zwana „pandemia COVID-19”. Uważam, że był to rubikon, od którego nie ma już odwrotu, przynajmniej dla tych, którzy rozpoczęli realizację „już na poważnie”, wdrażania „nowego porządku świata”.

Kolejna kwestia to ta, że pod sformułowaniem „dogadano się”, miałem na myśli USA, Chiny, Rosję i Unię Europejską a cała „reszta” miała się po prostu podporządkować głównym mocarstwom, głównym „graczom”. Zatem już teraz muszę zaznaczyć trzy rzeczy: pierwsza to „nowy porządek świata” nie jest fikcją a realną „agendą” naszych czasów. Dobrze jeżeli zdamy sobie z tego faktu sprawę.

Druga kwestia to ta, że początek „realnego procesu” ostatecznego wdrażania „nowego porządku świata” już na poziomie globalnym miał miejsce na przełomie roku 2019 i roku 2020, kiedy to zbiegł się z wybuchem „pandemii COVID-19”. Uważam, że to nie był zbieg okoliczności, a więc resztę możecie sobie Szanowni Państwo sami dopowiedzieć. I wreszcie trzecia kwestia to: początkowa „klika” tych, którzy na to się zgodzili obejmowała USA, Chiny, Rosję i Unię Europejską.

Do pewnego momentu wszystko przebiegało „gładko”. Coraz więcej ograniczeń i coraz mniej wolności dla zwykłych obywateli. Swoją drogą czasem zastanawiam się, co by było gdyby ten „gładki” przebieg trwał po dziś dzień? Być może nie moglibyśmy wyjść za próg naszych domów i mieszkań, bez paszportu takiego czy innego? Być może nie moglibyśmy pracować i poruszać się bez „zastrzyku”? Zaiste w tej materii wyobraźnia podpowiada wiele „zamordystycznych” rozwiązań. Ale tak został zaplanowany „nowy porządek świata”, czyli „totalitaryzm” na masową skalę.

I właśnie w tym momencie pojawia się jawny rozłam, otwarty bunt. Przy tej okazji należy zauważyć, że nie wielu dostrzegło wspomniany bunt. Drodzy Czytelnicy, pojawił się temat „szpryc mRNA na COVID-19”. I co się stało? Otóż Chiny, Rosja i zapewne kraje z nimi powiązane „odmówiły” zakupu „szpryc” z fabryk „zachodnich” (na przykład Pfizer) a w zamian za to nagle same były w stanie sobie opracować i wyprodukować własne „szpryce”.

Ta informacja, gdy ją usłyszałem dosłownie zwaliła mnie z nóg, gdyż umocniła mnie w przekonaniu, że mamy do czynienia z „buntem” z rozłamem w „klice”, która zaplanowała i zgodziła się na ostateczne wdrożenie „nowego porządku świata” za pomocą tak zwanej „pandemii”. To napełniło mnie optymizmem, gdyż wiedziałem, że skoro ja to dostrzegam, to „ci”, którzy pociągają za sznurki w USA i Unii Europejskiej, także to dostrzegą.

Zatem mamy rozłam, bunt a to oznacza, że plan nie idzie już tak „gładko” i coś tu pisząc kolokwialnie „nie gra”. A jak z pewnością Wiecie, Chińczycy to doskonali stratedzy, którzy „czekają aż trupy ich wrogów spłynął w dół rzeką”. I tutaj rozpoczyna się przełom i szansa dla ludzkości. Szansa na obronę wolności i pokrzyżowanie planów wdrożenia „nowego porządku świata”. Zyskanie tych dodatkowych lat na lepsze przygotowanie się i uświadamianie społeczeństwa.

To jest ten moment, od którego „oni” ze „świata zachodu” zrozumieli, że Chińczycy z Rosjanami rozpoczynają „grę” na własną rękę. Wybijają się na niepodległość i de facto wymawiają posłuszeństwo „zachodniej klice”. Co to oznacza dla świata i dla nas, dla naszego Narodu? O tym będę chciał napisać w drugiej i ostatniej części tej publikacji. Dziś jeszcze tego robić nie chcę, ponieważ mam nadal kilka kwestii do przemyślenia. I na koniec raz jeszcze podkreślam, że wszystko, co napisałem powyżej jest moją prywatną opinią, do której mam prawo.


Autor. Tomasz Magielski

Fot. Pixabay.com / geralt

Wszelkie prawa zastrzeżone.