Drodzy stali Czytelnicy a także Goście naszego portalu, nasz projekt funkcjonuje przede wszystkim dzięki Waszemu wsparciu i zaufaniu.
WSPARCIE FINANSOWE (DAROWIZNA)
Wpłaty Krajowe- Nr. Konta: 39 8811 0006 1002 0205 2764 0250 Wpłaty Zagraniczne- Nr. Konta: PL39 8811 0006 1002 0205 2764 0250 Kod SWIFT: POLUPLPR Tytułem: Darowizna na cele statutowe Kim są ludzie, którzy podążają ku rozpadowi i moralnemu wypaczeniu, ludzie, których ideologią jest przede wszystkim zacieranie granic między dobrem i złem? I wreszcie, kim oni są, że dokonują zniszczenia na tyle, na ile jest to możliwe? Jak wiemy z Biblii: bramy piekielne nie zwyciężą Kościoła, ale to nie znaczy, że mrok i ohyda spustoszenia nie mogą zadać przytłaczających ciosów ludzkiej wierze. Aneline, dziewiętnastoletnia młoda dziewczyna, która udzieliła wywiadu Daily Express, nie ma pojęcia, z czym tak naprawdę miała do czynienia, jednak wyznała, że Ordo Templi Orientis, z którym miała styczność, jest tajnym stowarzyszeniem gnostyckim. Ostatnim krokiem inicjacji do tej grupy jest uświadomienie sobie, że to człowiek jest bogiem samym w sobie. Z kolei przedostatnim krokiem jest, jak stwierdziła Aneline: „zrytualizowana sodomia”. „Satanizm to obecnie najszybciej rozwijająca się religia w Stanach Zjednoczonych, należy zauważyć, że jeden na dziesięciu amerykanów jest satanistą bardziej lub mniej tego świadomym. Ta religia ma długą historię, ale dosłownie eksplodowała w ciągu ostatnich lat. Jestem prawie pewien, że teraz, co najmniej dwadzieścia procent amerykańskiej populacji głęboko zakorzeniła swoje życie w magii i okultyzmie. Mam tutaj na myśli zarówno kobiety jak i mężczyzn z różnych środowisk. W ostatnim czasie satanizm ewoluował i stworzył zgubną ideologię bez barier i zasad, ideologia ta mogłaby zostać nazwana drogą ku przepaści, została jednak nazwana ideologią gender. Możecie mi wierzyć lub nie, ale za tymi wszystkimi promotorami i mam tutaj na myśli tych znajdujących się u szczytu piramidy ideologii gender. No, więc oni wszyscy sterowani są przez demony. Jaki mają cel? Zniszczyć chrześcijaństwo i człowieka.” Dr. James Phillips. Wykładowca na Uniwersytecie Oksfordzkim w Anglii. Coraz więcej młodych ludzi poszukuje nowych doznać emocjonalnych, pragnie przekraczać horyzonty wiedzy i tego, co fizyczne. Spogląda w mrok i przekracza rubikon, przełamuje własną wolną wolę, będącą bastionem duszy człowieka. Ludziom wydaje się, że mogą zapanować nad istotami nie z tego świata, wydaje się, że to zabawa, zastrzyk adrenaliny, dlatego sięgają po seanse spirytystyczne i wszelkiego rodzaju obrzędy okultystyczne. Czy jednak dostrzegają prawdę i to, że rozniecają dookoła siebie płomień, który może strawić resztę ich życia? Te działania, to wkraczanie na drogę tajnych stowarzyszeń, bractw i szeroko pojętej magii zmienia ludzi, zmienia osobowość, doprowadza do depresji, chorób psychicznych a nawet samobójstwa. Kto raz spojrzy w mrok, wówczas ten mrok w jakiejś formie pozostanie na zawsze w danym człowieku. Osaczeni, opuszczeni i wyobcowani podążają ku przepaści, aby w samotności wydać ostatnie tchnienie. „Możecie próbować opisać moją potęgę, ale nigdy nie zdefiniujecie mojego istnienia. To ja dziś wybieram ciebie i tobie podobnych, do tego by szerzyli mrok. Ja żyję, dlatego zawsze uważaj, czego ode mnie zażądasz, ponieważ każde twoje słowo może być początkiem końca. Jestem kłamcą i nigdy nie przeminę, dlatego w dobie zbliżających się wydarzeń potrzebuję wybranych, których poślę w świat, by szerzyli spustoszenie w duszach człowieczych.” Wizja objawiona Antonowi LaVey przez byt duchowy nazywający samego siebie; „Angra Mainyu”. LaVey to założyciel i najwyższy kapłan kościoła szatana. Powróćmy jednak do Aneline, która wyznała, że nie dbała o to, jak w tamtym czasie postępowała ze swoim życiem, w jakich aktach brała udział. Wiedziała natomiast jedno i była tego pewna (pewna do czasu). Otóż porzuciła chrzest katolicki, ponieważ nie widziała nic poza dwulicowością w Kościele instytucjonalnym. Kapłani, których usta były pełne frazesów a czyny obłudy i wyrachowania, sprawili, że poczuła wstręt do wszystkiego, co jest związane z kościołem, poczuła wstręt do chrześcijaństwa. Z czasem jednak zaczęła doskwierać jej pustka, dręczyły ją niewypowiedziane odczucia i stany emocjonalne, wynikające z odstępstwa oraz parania się okultyzmem. Oto co jeszcze wyznała Aneline: „Czytałam Biblię Szatana, stawiałam karty tarota, brałam udział w okultystycznych rytuałach, rzucałam zaklęcia i co jakiś czas byłam niepokojąco skuteczna w osiąganiu rzeczy naturalnych za pomocą zdecydowanie złych i nienaturalnych środków. Dziś wiem, że była to wielka zniewaga względem Boga”. Na koniec Aneline przyznała, że z ulgą wróciła do Kościoła katolickiego, ponieważ, jak sama stwierdziła, ma on być jedyną ochroną na świecie, ochroną, która pewnie zwalcza ideologię lęku lucyferiańskiego, który powstał w ostatnich dziesięcioleciach jako wytwór współczesnego wyzwolenia. Aneline zwierzyła się także z tego, że dziś czuje się wolna, prawdziwie wolna. Nie dręczą ją niewysłowione lęki, wręcz przeciwnie, cieszy się życiem i dziękuje Bogu za każdy kolejny jego dzień. Autor. Zespół Eschatologia.pl Fot. Pixabay.com / anaterate Wszelkie prawa zastrzeżone.
Osaczeni, opuszczeni i wyobcowani podążają ku przepaści, aby w samotności wydać ostatnie tchnienie.