Nikt nie rodzi się złym człowiekiem. To nasze wybory sprawiają czy stajemy się bardziej ludźmi czy bestiami.

„Ten świat upadł. Zaburzenia popędu płciowego to jeden z głównych wskaźników tego upadku. Diabeł jest nieskończenie pomysłowy, a seks jest jego ulubionym tematem.”

J.R.R. Tolkien w 1941 roku, w liście do swojego syna Michaela.

Wiele zmieniło się w naszym świecie na przestrzeni ostatnich lat. Sposób postrzegania drugiego człowieka przez człowieka stał się inny, często wypaczony. To, co kiedyś stanowiło błąd czy też kwintesencję anty moralności, obecnie przez media liberalne oraz środowiska lewicowe ustawiane jest na piedestale norm i zasad. Powstaje, zatem słuszne pytanie oto czy nasza cywilizacja zmierza ku rozwojowi, czy może upadkowi pod auspicjami potężnych tego świata.

Dzisiejszy artykuł rozpoczęliśmy od przytoczenia wypowiedzi znanego Pisarza J.R.R. Tolkiena, który nie wahał się w swoim życiu stawiać na wartości chrześcijańskie oraz mówić o tych wartościach. Notabene na marginesie można dodać, że najbardziej znana powieść tego autora to jest „Władca Pierścieni”, ma swoją kontynuację, chociaż nie wiele osób ma tego świadomość. Otóż kontynuacja nosi tytuł: „Powrót Cienia” a akcja książki rozgrywa się kilkadziesiąt lat po zakończeniu wydarzeń z „Władcy Pierścieni”.

Dlaczego o tym piszemy? Otóż przyczyna jest smutna, gdyż sam autor, czyli Tolkien przyznał, że rozpoczynając pracę nad nową serią, czuł zapał oraz ekscytację, szybko jednak fabuła potoczyła się w złym kierunku. Otóż zauważył, że bohaterowie ponownie odwracają się w kierunku zła, które przejmuje nad nimi kontrolę a widmo Saurona, czyli uosobienia czystego zła, zdaje się powracać z czeluści mroku. To spowodowało spowolnienie prac nad „Powrotem Cienia” a w dalszej konsekwencji całkowite przerwanie tych prac, ponieważ Tolkien zmarł.

Drodzy Czytelnicy należy stanowczo napisać, że nikt nie rodzi się złym człowiekiem. To życie, nasze wybory to, czym kierujemy się każdego dnia, jaki kształtujemy nasz kręgosłup moralny, sprawia ostatecznie czy stajemy się bardziej ludźmi czy może bestiami. Zło jest niczym choroba, która rozwija się w naszym sercu niepostrzeżenie. Zło z dnia na dzień pracuje nad człowiekiem przejmując kolejne komórki ciała i niszcząc to, co jest dobre w naszym istnieniu.

Często człowiek nie dostrzega momentu, w którym przestaje kierować się swoim dobrem oraz dobrem drugiego człowieka a zaczyna myśleć jedynie w kategoriach bezwzględności i zysku za wszelką cenę. Rozum i realia rzeczywistości XXI wieku postrzegają zło po przez pryzmat człowieka, a zatem zło jest czymś, co tworzy sam człowiek po przez swoje działanie lub jego brak, a zatem zaniechanie. Mało tego, coraz częściej zaciera się granica pomiędzy dobrem a złem.

Zaciera się ona, ponieważ współczesne idee stawiają na wolność a wolność bez norm i zasad jest anarchią, to też dochodzi do pomieszania pewnych pojęć a z takiego zamętu nie może wyniknąć coś konstruktywnego. Dlatego chcemy wyraźnie zaznaczyć, iż zło nie jest człowiekiem, ponieważ każdy rodzi się dobry, złym może się dopiero stać a zatem coś, co jest po za człowiekiem może nim zawładnąć i przejąć w jakimś stopniu nad nim kontrolę.

Tutaj możemy dojść do wniosku, że zło nie jest bezmyślną energią, to istota osobowa, do tego istota wybitnie inteligenta. Dobrze jest zdać sobie z tego faktu sprawę, bo to pomaga w samokontroli i omijaniu życiowych pułapek. Zło i dobro istnieją obok siebie na tej planecie, będzie się tak działo do momentu, w którym nadejdzie koniec i pewnego rodzaju podsumowanie. My pamiętajmy, że nasze życie i nasz los to nasze decyzje i codzienne kroki. Uważajmy i cieszmy się każdym dniem, ponieważ radość i spełnienie są elementem naszego istnienia.

Na koniec należy zadać sobie pytanie oto: czy zło ma granicę? Jest to pytanie trudne niemniej jednak istnieje odpowiedź. Otóż podobnie jak dobro tak i zło nie ma granic, można jedynie pokusić się o stwierdzenie, że granicą zła czy też dobra, może być wyobraźnia danego człowieka, to jak daleko będzie w stanie się on posunąć i jakich użyć w tym celu środków. Nie jest to pozytywna informacja, jednak pamiętajmy, że w życiu dobrze jest koncentrować się na tym, co dobre i że dobro nie ma granic.

Autor. Zespół Eschatologia.pl

Fot. Pixabay.com

Wszelkie prawa zastrzeżone.