Drodzy stali Czytelnicy a także Goście naszego portalu, nasz projekt funkcjonuje przede wszystkim dzięki Waszemu wsparciu i zaufaniu.
WSPARCIE FINANSOWE (DAROWIZNA)
Wpłaty Krajowe- Nr. Konta: 39 8811 0006 1002 0205 2764 0250 Wpłaty Zagraniczne- Nr. Konta: PL39 8811 0006 1002 0205 2764 0250 Kod SWIFT: POLUPLPR Tytułem: Darowizna na cele statutowe „Panie Boże proszę Cię o zdrowie dla mnie i mojej mamy”. Lub też zdanie: „proszę Cię Panie o opiekę w nadchodzącym dniu”. Prosimy również o wiele innych „rzeczy”, jednak gdy to czynimy, to czy później dziękujemy za otrzymane dary? Często jest tak, że dary, które zsyła na nas Bóg, mogą być przez nas niezauważone. Dla przykładu: wychodzisz z domu i tuż za rogiem potrąca cię samochód, jednak Bóg za w czasu Ratuje cię przed potrąceniem, tak że do kolizji z samochodem po prostu nie dochodzi. Ty zatem nie masz pojęcia, że właśnie uniknęłaś, bądź uniknąłeś wypadku, ponieważ Bóg Cię przed nim Zachował, ze względu na twoje modlitwy o Jego Opiekę. Tak więc nasz Pan Ratuje Cię, ale Ty o tym nie wiesz. Sądzę, a nawet jestem pewien, że tego typu sytuacji w moim życiu jak i waszym było bardzo wiele. Dlatego tak ważnym jest rano pomodlić się do Boga i wieczorem przed snem także, aby podziękować za miniony dzień. Pozwólcie, że podzielę się z wami takim jednym osobistym przykładem z przed kilku dni. Otóż wysiadłem z autobusu na dworcu głównym. Następnie zacząłem kierować się do pasów dla pieszych, które są namalowane po między przejściami na dworcu. Z lewej mojej strony nadjeżdżał właśnie autobus, zaznaczam, że w obrębie dworca głównego, autobusy mają bardzo ograniczoną prędkość, ponieważ łatwo tam o wypadek. I tak o to docieram do pasów, na których byli już piesi, ale w zasadzie już z pasów schodzili. Z lewej strony nadjeżdżał wspomniany autobus, jechał on jednak z dużą prędkością (na początku jednak nie miałem świadomości, że faktycznie jedzie on niezwykle szybko, później dotarło do mnie, że nigdy wcześniej nie widziałem aby na tym dworcu jakikolwiek autobus jechał tak szybko, z pewnością kierowca łamał przepisy). Dodatkowo z mojej lewej, to jest od strony nadjeżdżającego autobusu, stała duża grupa ludzi, która de facto przesłaniała mi znaczną część widoku, to też trudno było mi określić jak szybko zbliża się autobus. I w tym momencie do głowy przyszła mi dokładnie taka myśl: „możesz iść, tu są pasy, więc kierowca musi się zatrzymać, dodatkowo przecież na końcu pasów są jeszcze jacyś piesi, w prawdzie już schodzą ale, jeszcze są”. I w zasadzie mój umysł stwierdził: „idź”, ale ciało się zatrzymało. Nigdy czegoś takiego nie przeżyłem, to było pierwszy raz w moim życiu, gdy moja „wola” nie oddziałała na organizm. I tak o to umysł wysłał sygnał „idź”, ciało jednak stało w miejscu, a kierowca autobusu przemknął mi przed nosem z zaiste oszałamiającą prędkością (to wówczas zrozumiałem, że autobus poruszał się o wiele za szybko). Doświadczyłem czegoś dziwnego, czegoś wbrew rozumowi. Jeżeli wówczas wszedłbym na pasy (a umysł ponaglał mnie abym wszedł), dziś do was bym już nie pisał, być może byłbym martwy. Bóg jednak Uratował mnie, mój anioł stróż w ostatniej chwili „złapał mnie” za ramię. Oczywiście tego nie wiem na pewno, tego się dowiem po mojej śmierci, gdy już stanę przed Bogiem, jednak wewnętrznie jestem pewien, że była to „Boska Ingerencja” w moje życie. Kochani, zawsze rano, gdy wstaję i rozpoczynam nowy dzień, modlę się do Pana o Jego Opiekę i Błogosławieństwo. Robię to gdyż wiem i mam świadomość tego jak niebezpieczny jest świat w którym żyjemy. Mogę również na koniec zadać pytanie: „ile już razy Dobry Bóg mnie uratował, a ja po prostu o tym nie wiem”? Ile razy ciebie Uratował, a ty także o tym nie wiesz? Zatrzymaj się i zastanów nad tym, ostatecznie tutaj chodzi o twoje życie. Co jeszcze? Otóż postaraj się nie tylko prosić Boga o różne łaski, ale także „wyniszczaj się” dla Niego. Proś ale dawaj też od siebie. Co możesz ofiarować Bogu? Możesz ofiarować więcej modlitwy, więcej czytania Pisma Świętego. Możesz wreszcie ofiarować jakieś wyrzeczenia, które podejmiesz z miłości do Pana. Nie wolno nam tylko prosić, ale także musimy coś z siebie dać. Jeżeli prawdziwie Kochasz Boga, to podejmiesz trud wyrzeczenia, ze względu na Miłość do Niego. Autor. Zespół Eschatologia.pl Fot. Youtube.com Wszelkie prawa zastrzeżone.
Nadjeżdżał autobus, było tłoczno a mój umysł powiedział: „możesz iść”, ciało jednak pozostało w bezruchu.