Drodzy stali Czytelnicy a także Goście naszego portalu, nasz projekt funkcjonuje przede wszystkim dzięki Waszemu wsparciu i zaufaniu.
WSPARCIE FINANSOWE (DAROWIZNA)
Wpłaty Krajowe- Nr. Konta: 39 8811 0006 1002 0205 2764 0250 Wpłaty Zagraniczne- Nr. Konta: PL39 8811 0006 1002 0205 2764 0250 Kod SWIFT: POLUPLPR Tytułem: Darowizna na cele statutowe Józef Dżugaszwili znany bardziej jako Stalin, podpisywał swoje prace między innymi w taki sposób „Demonoszwili” oraz „Biesoszwili” jak podkreślał, chciał w ten sposób zaznaczyć swoje oddanie dla idei współdziałania z istotami demonicznymi. Z kolei komisarz do spraw oświaty w rządzie bolszewickim Anatolij Łunaczarski od najmłodszych lat marzył, aby doszło do rozpowszechnienia religii opartej na osobie Szatana. I na koniec, znany poeta Welimir Chlebnikow sugerował, iż jedynym sposobem na przetrwanie gatunku ludzkiego jest stworzenie nowego człowieka, który będzie sumą Bestii i Liczby. Czy to wszystko nie wydaje się być, co najmniej niepokojące? Istnieje wiele prac, które udokumentowały ezoteryczne korzenie nazizmu. Możemy tutaj wymienić takich autorów jak Leon Halbana czy Nicholas Goodrick Clark. Natomiast w ostatnim czasie prym w tej dziedzinie wiodą tacy badacze jak Norman Cohn, Alain Besancon, Michaił Agurski czy wreszcie Aleksandr Dugin. W swoich pracach podkreślają oni, iż rzeczywiście nie tylko nazizm, ale także komunizm miał swoje głębokie źródło w ezoteryce i okultyzmie. Wybitny historyk Alain Bullock, biograf Adolfa Hitlera mówił, wprost że ten człowiek był opętany. Bardzo zbliżoną opinię w roku 1922 wygłosił Rudolf Steiner nazywając Adolfa Hitlera wcieleniem Arymana. Dla wielu postępowców XIX wieku, szatan był wzorem godnym do naśladowania i wielbienia. Dla przykładu możemy podać dwie osoby, pierwsza to Karol Marks a druga to Rosyjski anarchista Bakunin, z którym notabene Marks utrzymywał bliskie kontakty. Oto, w jaki sposób obaj panowie wypowiadają się na temat szatana. „Diabeł jest pierwszym wolnomyślicielem i zbawicielem świata. On uwolnił Adama, wycisnął mu na czole zwycięstwo i wolność ludzkości przez uczynienie go nieposłusznym.” Bakunin. „Wyziewy piekielne pochodzą od mego mózgu i napełniają go aż ja staję się szalony. Aż moje serce staje się zupełnie zmienione. Patrz na tę szpadę, Książę ciemności sprzedał ją.” Karol Marks. W okresie poprzedzającym rewolucję październikową w Rosji, dużą popularnością cieszył się tak zwany „nieokultyzm”, reprezentowany przede wszystkim przez Zakon Martynistów. Członkowie tego zakonu uważali, iż w Tybecie bądź w Himalajach istnieje podziemna kraina zwana także Praojczyzną Ariów, którą mieli zamieszkiwać święci i nieśmiertelni ludzie. Owi mieszkańcy tej sekretnej krainy od zawsze kierowali z ukrycia losami naszej planety, jak twierdzą członkowie Zakonu Martynistów. Tą ideę podzielał także Hitler oraz Stalin, którzy po przez udział w odpowiednim rytuale wstąpili do kręgu wtajemniczonych, posiedli swojego ducha przewodnika. Przełomem w okultyzmie oraz w procesie adaptowania go do procesów rządzących światem, było pojawienie się komunizmu oraz fakt, iż komunizm odnosił wielkie triumfy. To wszystko sprawiło, że wielu okultystów odebrało te dziejowe wydarzenia jako znak, iż do walki o dusze ludzi wkroczyli wyżej wspomniani nieśmiertelni. Hitler miał owe czasy nazywać rubikonem Lucyfera, gdzie Książę świata podziemnego zdecydował się wyjść na powierzchnię. W roku 1924 do mieszkania Aleksandra Barczenki przybyła grupa oficerów GPU, pośród których znajdowali się między innymi Riks, Otte czy Bliumkin. W czasie tej wizyty padła propozycja inkorporowania okultystycznych idei w szeregi GPU. Barczenko bardzo szybko zgodził się na współpracę na tej płaszczyźnie, czego efektem było między innymi to, że zjawiska paranormalne wykorzystywano w pracy wywiadowczej i kontrwywiadowczej. Podobne podwaliny okultystyczne zbudowały SS czy wykreowały takie postacie, jak Heinrich Himmler. Norman Cohn, Alain Besancon oraz Michaił Agurski podkreślają, że wielkie systemy zniewolenia ludzkości, jakie przetoczyły się przez Europę w XIX I XX wieku bazowały na ukrytych rytuałach, kontaktach z bytami duchowymi i wiedzy tajemnej, którą czołowi przedstawiciele owych idei otrzymywali w zamian za całkowite posłuszeństwo. Są to z pewnością informacje niecodzienne, informacje, o których nie mówi się w telewizji czy nie pisze w prasie. Otóż świat zła istnieje naprawdę i robi on wszystko, aby po przez konkretne osoby realizować swoje destrukcyjne plany tutaj w naszych czasach. Dziś te „siły” ponownie podnoszą swój „pysk” i są gotowe do stoczenia kolejnej globalnej wojny o ludzkie dusze. Autor. Zespół Eschatologia.pl Fot. Pixabay.com Wszelkie prawa zastrzeżone.
N. Cohn, A. Besancon czy A. Dugin podkreślają, że nazizm i komunizm miały źródło w ezoteryce i okultyzmie.