Drodzy stali Czytelnicy a także Goście naszego portalu, nasz projekt funkcjonuje przede wszystkim dzięki Waszemu wsparciu i zaufaniu.
WSPARCIE FINANSOWE (DAROWIZNA)
Wpłaty Krajowe- Nr. Konta: 39 8811 0006 1002 0205 2764 0250 Wpłaty Zagraniczne- Nr. Konta: PL39 8811 0006 1002 0205 2764 0250 Kod SWIFT: POLUPLPR Tytułem: Darowizna na cele statutowe Sztuczna inteligencja odtworzyła „twarz Jezusa Chrystusa” z Całunu Turyńskiego, który został użyty do owinięcia go po ukrzyżowaniu. Szanowni Państwo, zawsze gdy słyszę o sztucznej inteligencji to kojarzy mi się to z szatanem, który opęta maszynę, dając jej swoją „inteligencję” a ludzkości nakazując pokłonić się „obrazowi bestii”. Tak czy owak, wiem jedno: sztuczna inteligencja cię okłamuje (a przynajmniej próbuje). Żyjemy w epoce wielkiego oszustwa, które jest połączone ze wspaniałymi narzędziami, za pomocą których można rozpowszechniać to oszustwo na poziomie globalnym. Oszustwo jakiego nigdy wcześniej nie widziano w historii ludzkości. Teraz, gdy sztuczna inteligencja jest stosowana do Całunu, publikowane są obrazy „jak to naprawdę wyglądał Jezus” a wszystko to jest w każdym calu oszustwem. Z kolei oszustwo jest pierwszym i jednym z największych znaków czasów ostatecznych według naszego Pana, to jest Jezusa Chrystusa. „A gdy siedział na Górze Oliwnej, podeszli do Niego uczniowie i pytali na osobności: Powiedz nam, kiedy to nastąpi i jaki będzie znak Twego przyjścia i końca świata? Na to Jezus im odpowiedział: Strzeżcie się, żeby was kto nie zwiódł. Wielu bowiem przyjdzie pod moim imieniem i będą mówić: Ja jestem Mesjaszem. I wielu w błąd wprowadzą.” Ewangelia według Świętego Mateusza 24:3-5. Już kilka lat temu mówiliśmy wam o tym, że możecie spodziewać się ludzi, którzy będą twierdzić, że ot nagle znaleźli Jezusa, lub „coś” co jest z Nim fizycznie powiązane. Znajdą się też ludzie, a zaiste już tacy się pojawiają, którzy stwierdzą, że sami są Jezusem. Teraz na scenę wychodzi sztuczna inteligencja i to ona „daje” nam „twarz Jezusa”. Innymi słowy ten świat robi wszystko co może, aby tylko zastąpić Jezusa Chrystusa, Boga- Człowieka, jakimś „swoim Jezusem”. Jest to ni mniej ni więcej jak kolejny etap zwiedzenia ludzkości. „Całun Turyński od wieków budzi podziały w opiniach, a niektórzy twierdzą, że w materiale można dostrzec nawet zarys twarzy Chrystusa. Inni rutynowo odrzucają go jako falsyfikat, ale nowa technologia używana przez włoskich naukowców sugeruje, że 14-metrowe lniane prześcieradło może rzeczywiście pochodzić z czasów Chrystusa. A teraz sztuczna inteligencja została wykorzystana do reinterpretacji enigmatycznej świętej relikwii, aby ujawnić «prawdziwe oblicze Jezusa». Dziennik Daily Express wykorzystał najnowocześniejszy skaner wizyjny oparty na sztucznej inteligencji Midjourney, aby stworzyć symulację twarzy znajdującej się za całunem.” Informuje Daily Express UK. Kochani, dla nas najważniejsze jest to, że do zbawienia nie jest nam potrzebna wiedza w zakresie „wyglądu twarzy naszego Pana”. Do zbawienia potrzebne jest nam życie Ewangelią i podążanie za Jezusem Chrystusem. Informacje takie jak ta dziś opisywana, to w mojej opinii czysta „duchowa sensacja”, która nie dość, ze nic nie wnosi pozytywnego to tylko szerzy zwiedzenie. Kiedyś po śmierci każdy z nas stanie przed Jezusem i zda relację ze swojego życia i zaiste wówczas każdy przekona się jak Wygląda Nasz Pan! Natomiast wiemy na pewno, że ostatnio grupa weneckich naukowców, badając Całun, odkryła inne niesamowite szczegóły. Badacze: Matteo Bevilacqua, dyrektor oddziału fizjopatologii oddechowej szpitala w Padwie oraz Raffaele De Caro, dyrektor instytutu Anatomii Uniwersytetu w Padwie, pracowali wspólnie z Giulio Fantim, profesorem Wydziału Inżynierii Przemysłowej uczelni w Padwie, który już kiedyś opublikował badania na temat Całunu potwierdzając jego przeszłość. Specjaliści ci próbowali odtworzyć z Całunu to, co zostało wymierzone człowiekowi, symulacja zajęła im dwa lata pracy. Wywnioskowali, że dłonie były prawdopodobnie przebite gwoździami dwa razy, ewidentnie, dlatego że nie było możliwości ich przymocowania do już istniejących wyżłobień na krzyżu. Jeśli natomiast chodzi o stopy, sytuacja jest inna, wyjaśnia Bevilacqua. W prawej stopie były zarówno dwa gwoździe, jak i dwa miejsca wbicia gwoździ. Jeden gwóźdź został wbity na środku stopy, aby przymocować kończynę do belki, następnie wbito drugi gwóźdź na dwa centymetry, aby przymocować piętę lewej stopy do kostki prawej stopy. O innych okrucieństwach, oprócz tych już znanych, mówi Ewangelia. Ponadto ukrzyżowanie w przypadku Jezusa, było wyjątkowo brutalne, przyznają specjaliści, ponieważ zostało wykonane na kimś sparaliżowanym, kto stracił mnóstwo krwi i kto został nadmiernie wychłostany. Dlaczego człowiek z Całunu był częściowo sparaliżowany? Specjaliści wyjaśniają, że patibulum, ważące około pięćdziesiąt kilogramów, podczas jednego z upadków spowodowało duży uraz szyi, wraz z obrażeniami unerwienia a w konsekwencji paraliż prawego ramienia. Dlatego też rzymscy żołnierze zmusili Szymona z Cyreny do niesienia krzyża, którego Jezus nie mógł już utrzymać. Naukowcy z Padwy, którzy dodają, że człowiek z Całunu miał także zwichnięty bark, wyjaśniają również kardiologiczne przyczyny śmierci. Drodzy Czytelnicy, Całun ukazuje otchłań ludzkiego cierpienia zebranego w jednym ciele i w nim skoncentrowanego. Dlaczego nie istnieje, choć jeden centymetr kwadratowy tego ciała, który nie byłby wystawiony na rzeź i tortury? Wewnętrzne cierpienie spowodowane nienawiścią, zniewagą, poniżeniem, zdradą, opuszczeniem. Całun pokazuje jednak również ogromną odporność fizyczną tego człowieka, bez której mogła wystarczyć dzika chłosta, aby wywołać jego śmierć. Odporność fizyczna, która może pochodzić jedynie od nadludzkiej, wewnętrznej siły, a więc od tytanicznej decyzji, aby wszystko znieść, aby pokutować za wszystkich, a to dzięki oceanowi miłości i miłosierdzia. On wziął na swoje barki ciężar za nas wszystkich. Drodzy Czytelnicy, nie chcemy myśleć jak wyglądałby świat, gdyby nie Jezus Chrystus. Na szczęście dla Ciebie i dla nas Zjawił się On tutaj ponad dwa tysiące lat temu. Przepowiedział to wszystko i Pozostawił po sobie Ewangelię. Autor. Zespół Eschatologia.pl Fot. Youtube.com Wszelkie prawa zastrzeżone.
Medialna „eksplozja” z powodu twierdzeń, że sztuczna inteligencja ujawniła „twarz Jezusa” z Całunu Turyńskiego.
Nie ma czegoś takiego jak sztuczna inteligencja….