Drodzy stali Czytelnicy a także Goście naszego portalu, nasz projekt funkcjonuje przede wszystkim dzięki Waszemu wsparciu i zaufaniu.

WSPARCIE FINANSOWE (DAROWIZNA)

Wpłaty Krajowe- Nr. Konta:

39 8811 0006 1002 0205 2764 0250

Wpłaty Zagraniczne- Nr. Konta:

PL39 8811 0006 1002 0205 2764 0250

Kod SWIFT: POLUPLPR

Tytułem: Darowizna na cele statutowe


J. Biden odpada z wyścigu prezydenckiego w 2024 r. Powód: po prostu się „rozsypał” po drodze!

0
A teraz niespodzianka, otóż Barack Obama dał jasno do zrozumienia, że chce zobaczyć: „otwartą rywalizację” o stanowisko kandydata Demokratów po decyzji prezydenta Joe Bidena o wycofaniu się z wyścigu i absolutnie nie poparł Kamali Harris. Nancy Pelosi dołączyła do Obamy, wzywając do otwartego konkursu. Biorąc pod uwagę, że „trzecia kadencja” Baracka Obamy dobiega końca (bo tym w zasadzie była kadencja Joe Bidena), ma sens, że będzie pracował nad wyborem kandydata, który poprowadzi go do „czwartej kadencji”. Kto zrobi to lepiej niż Michelle Obama w USA określana mianem: „Big Mike”.

Joe Biden nazywany również: „Dziadzio Bidą”, odpada z wyścigu o fotel prezydenta. Człowiek, który momentami nie wiedział nawet, że jest prezydentem. Człowiek, który mylił aktora a obecnego prezydenta Ukrainy Zełenskiego z Putinem. Człowiek, który stwierdził, że jest pierwszą czarnoskórą kobietą. Człowiek, który nie kontaktował, mało rozumiał i był ogólnie rzecz ujmując intelektualnie i fizycznie ubezwłasnowolniony.

Zatem był sobie taki „biduś z USA”, który wespół zespół z aktorem grającym członkiem na fortepianie a który później został prezydentem Ukrainy, toczyli sobie wojenkę z Rosją. Sytuacja nad wyraz kuriozalna, zwłaszcza jeżeli zrozumiemy, że ci dwaj „delikwenci”, byli i w zasadzie nadal są: „ubóstwiani” przez media głównego nurtu, zwane również „mediami głównego ścieku”, co de facto tłumaczy wiele z ich przekaz medialnego.

No i byli sobie tacy dawaj wiszący na sznurkach „sił”, które nimi sterowały. O zaiste jak to łatwo jest sterować człowiekiem, który momentami nawet nie wie czy żyje czy już umarł, oraz drugim takim, co gra penisem na fortepianie i się z tego cieszy. O tak, dwóch „bohaterów”, dwie laleczki a za nimi potężne „siły” (masoneria z naciskiem na iluminatów), o zasięgu globalnym chcące w mojej opinii zainicjować III wojnę światową, aby później już „na legalu” zainstalować Nowy Porządek Świata (New World Order).

No ale pisząc kolokwialnie: „nie dowieźli Bidena” do wyborów. Jak „penisowy grajek” z Ukrainy jeszcze ledwo bo ledwo, ale się trzyma, tak „dziadzio z USA” już się rozpadał i nie dało się tego zakamuflować, nawet media „głównego rynsztoku”, były w tej kwestii bezradne. A przypomnę tylko, że te same media zaszczepiły globalnej populacji „ściemę” o pandemii bezobjawowej choroby (w medycynie nie istnieje nawet takie pojęcie), zatem jeżeli nawet one nie dały rady zakamuflować „końca” Bidena, to widzicie jak wielki jest to koniec.

Media niezależne oraz osoby trzeźwo myślące wiedziały, że te dni nadchodzą, w rzeczywistości są one dość spóźnione, ale mimo to nadeszły, co sprawi że ten i tak już chaotyczny wyścig prezydencki zostanie teraz wprowadzony na jeszcze wyższy poziom chaosu. Joe Biden nie zrezygnował tylko z powodu swoich psychicznych i fizycznych słabości, były one obecne przez cały czas, ale zrezygnował, ponieważ jego wyczerpanego stanu nie można już było dłużej ukrywać, co sprawiło, że ludzie u sterów „realnej władzy w USA” nie mogli nadal używać go jako „kukiełki” „tajnej” prezydentury.

Należy również odnotować, że ogromna ilość członków Partii Demokratycznej domagała się nominacji Hillary Clinton i może się to zdarzyć, ale to, co naprawdę sprawia, że włosy na karku stają dęba, to nominacja Michelle Obamy. To byłby „pozytywny” przełom dla Nowego Porządku Świata. George H.W. Bush następnie Bill Clinton, następnie George W. Bush, następnie Barack Obama i oczywiście Joe Biden to linia „kukiełek” Nowego Porządku Świata i tutaj właśnie Michelle Obama a i także w mniejszym stopniu ale jednak nadal Hillary Clinton, byłyby doskonałym elementem kontynuacji wdrażania „globalnego zamordyzmu”.

Prezydent Joe Biden ogłosił w niedzielę (21-07-2024 roku), że zakończy swoją prezydencką kampanię reelekcyjną, przynosząc nagłe i upokarzające zakończenie swojej półwiecznej kariery politycznej. 81-letni Biden nie był w stanie odwrócić rosnącego w swojej partii sentymentu, że jest zbyt słaby, by służyć i jest skazany na przegraną z Donaldem Trumpem w listopadzie.”

Informuje NBC News.

Chociaż moim zamiarem było ubieganie się o reelekcję, uważam, że w najlepszym interesie mojej partii i kraju jest ustąpienie i skupienie się wyłącznie na wypełnianiu obowiązków prezydenta przez pozostałą część mojej kadencji. Jeszcze w tym tygodniu porozmawiam z narodem bardziej szczegółowo o mojej decyzji.”

Napisał Joe Biden w liście opublikowanym na platformie X.

A teraz niespodzianka, otóż Barack Obama dał jasno do zrozumienia, że chce zobaczyć: „otwartą rywalizację” o stanowisko kandydata Demokratów po decyzji prezydenta Joe Bidena o wycofaniu się z wyścigu i absolutnie nie poparł Kamali Harris. Nancy Pelosi dołączyła do Obamy, wzywając do otwartego konkursu. Biorąc pod uwagę, że „trzecia kadencja” Baracka Obamy dobiega końca (bo tym w zasadzie była kadencja Joe Bidena), ma sens, że będzie pracował nad wyborem kandydata, który poprowadzi go do „czwartej kadencji”. Kto zrobi to lepiej niż Michelle Obama w USA określana mianem: „Big Mike”.

Dla Nowego Porządku Świata dobrym rozwiązaniem byłaby właśnie nominacja Michelle Obamy na prezydenta, ponieważ w przeciwieństwie do Hillary i Kamali, Michelle Obama mogłaby pokonać Donalda Trumpa. Można powiedzieć, że to pobożne życzenie, ale kandydatura Michelle Obamy nie jest bardziej niemożliwa niż próba zabójstwa Donalda Trumpa lub ustąpienie Joe Bidena, a przecież jedno i drugie miało miejsce!


Autor. Zespół Eschatologia.pl

Fot. Youtube.com

Wszelkie prawa zastrzeżone.


 

Dodaj komentarz

Twój adres e-mail nie zostanie opublikowany. Wymagane pola są oznaczone *