Drodzy stali Czytelnicy a także Goście naszego portalu, nasz projekt funkcjonuje przede wszystkim dzięki Waszemu wsparciu i zaufaniu.

WSPARCIE FINANSOWE (DAROWIZNA)

Wpłaty Krajowe- Nr. Konta:

39 8811 0006 1002 0205 2764 0250

Wpłaty Zagraniczne- Nr. Konta:

PL39 8811 0006 1002 0205 2764 0250

Kod SWIFT: POLUPLPR

Tytułem: Darowizna na cele statutowe


Awersja wobec Sacrum jednym z przejawów obecności demonicznej: omawiamy etapy powstawania tego „zjawiska”.

0
I oczywiście chciałbym tutaj przestrzec przed przypisywaniem sobie lub innym osobom zniewolenia czy opętania zaraz po tym, jak ktoś ziewnie lub się zaśmieje. Każdy może mieć lepszy lub gorszy dzień, każdego może rozboleć głowa czy żołądek. Rozpatrując zjawiska zniewolenia czy ataku przez Maleficium, konieczna jest wielka roztropność i długotrwała obserwacja. Najlepiej, jeśli w przypadku podejrzeń skonsultujemy się z kimś, kto ma w tej dziedzinie odpowiednie doświadczenia i praktykę.

Moja mama mówiła mi, kiedy byłem dzieckiem: «Jeśli przeklinacie w nocy, diabeł przyjdzie do was, kiedy będziecie spać, jeśli nienawidzicie drugiego człowieka diabeł was dostrzeże i pokocha.» Byłem podekscytowany, ponieważ naprawdę chciałem, żeby to się stało, chciałem spotkać w swoim życiu demona. Chciałem tego bardziej niż cokolwiek innego. Dziś już wiem, że mi się udało i to jest piękne.”

Marylin Manson.

Obleczcie pełną zbroję Bożą, byście mogli się ostać wobec podstępnych zakusów diabła. Nie toczymy bowiem walki przeciw krwi i ciału, lecz przeciw Zwierzchnościom, przeciw Władzom, przeciw rządcom świata tych ciemności, przeciw pierwiastkom duchowym zła na wyżynach niebieskich.”

(Ef 6, 11-12).

Szanowni państwo awersja wobec Sacrum jest jednym z podstawowych znaków ingerencji demonicznej u danej osoby. Jego pojawienie się przy jednoczesnej obecności innych objawów sprawia, iż działanie demonów staje się bardzo prawdopodobne. Zanim jednak omówię ten objaw, chcę ponownie przypomnieć, że jedynym sposobem uwolnienia się od demonicznych obecności jest życie u boku Jezusa i jest to prawda niezaprzeczalna.

Szatan i demony wiedzą o tym najlepiej, dlatego zrobią wszystko, aby człowieka od Boga odciągnąć, pragnąc, aby człowiek porzucił praktyki religijne, zarówno te zbiorowe, jak również indywidualne. Jest bardzo istotne, aby zrozumieć, jak bardzo ważne jest nawrócenie, musi to być jednak nawrócenie szczere. Jak ważne jest wyzbycie się nienawiści, pychy i wszelkiego grzechu. Jak ważne jest świadome poddanie się woli Bożej i otwarcie na działanie Ducha Świętego.

Niestety, często spotyka się ludzi, którzy pragnąc wyzwolenia, szukają dłoni, która ma większą moc. Potrafią spędzić wiele czasu na poszukiwaniu „egzorcystów” czy charyzmatyków, którzy dysponują „większą mocą”. A nie mają wówczas czasu na to, aby spokojnie porozmawiać z Bogiem, nie są w stanie uwierzyć, że to tylko On może ich wyzwolić a nie człowiek. Człowiek może być tylko pośrednikiem Boga. A teraz przejdźmy do meritum, to jest do tego jak przebiega i jak powstaje zachowanie, które nazywamy: awersją wobec Sacrum.

Pierwszym etapem jest stopniowe odchodzenie od wiary, zwłaszcza u osoby, która jest praktykująca. Zaczyna się to zazwyczaj od pojawienia się wątpliwości na temat wiary. Człowiek zaczyna się zastanawiać, dlaczego Bóg pozwala na zło, po co w ogóle się modlić, czy aby na pewno Bóg istnieje, pojawiają się wątpliwości, co do Jezusa. Zaczyna się kwestionować autentyczność Ewangelii jako Pism Natchnionych. Człowiek taki zaczyna się karmić informacjami i książkami, które negują religię.

Drugim etapem jest szukanie powodów, które rozgrzeszą z niechęci do znalezienia czasu na modlitwę, do pójścia do Kościoła. Kolejny objaw to niemożliwość koncentracji i skupienia w trakcie modlitwy. Następnie można zaobserwować pogorszenie samopoczucia, ale tylko w momencie przebywania w kościele, a szczególnie, gdy odbywa się w nim nabożeństwo, w którym uczestniczy grupa osób. Dzieje się tak dlatego, że modlitwa wspólna wielu osób jest skuteczniejsza i z tego powodu demony czynią wszystko, aby nie dopuścić do uczestniczenia w niej.

Osoba nękana przez demony w takiej sytuacji czuje się zazwyczaj źle, ma omdlenia, nudności, pojawia się u niej gonitwa różnorakich myśli. Trudność taka szczególnie objawia się w przypadku uczestniczenia przez osoby nękane w spotkaniach grup modlitewnych. A teraz ważna kwestia, otóż można zaobserwować pięć charakterystycznych zachowań, które mogą być oznaką demonicznego przeszkadzania w modlitwie.

A zatem są to: niemożność ułożenia myśli, nagła skłonność do bezustannego ziewania, senność nie do opanowania, nagła potrzeba śmiania się bez powodu. Objaw ten szczególnie często jest widoczny w przypadku osób zniewolonych, które w trakcie i zaraz po modlitwie wstawienniczej potrafią śmiać się w sposób niekontrolowany. Naturalnie nie chodzi tu o wyrażanie radości. I wreszcie często pojawią się obrzydzenie do modlitwy, do najświętszego sakramentu, a także napływ wulgaryzmów.

I oczywiście chciałbym tutaj przestrzec przed przypisywaniem sobie lub innym osobom zniewolenia czy opętania zaraz po tym, jak ktoś ziewnie lub się zaśmieje. Każdy może mieć lepszy lub gorszy dzień, każdego może rozboleć głowa czy żołądek. Rozpatrując zjawiska zniewolenia czy ataku przez Maleficium, konieczna jest wielka roztropność i długotrwała obserwacja. Najlepiej, jeśli w przypadku podejrzeń skonsultujemy się z kimś, kto ma w tej dziedzinie odpowiednie doświadczenia i praktykę.


Autor. Tomasz Magielski

Fot. Pixabay.com / PixelAlexArt

Wszelkie prawa zastrzeżone.


 

Dodaj komentarz

Twój adres e-mail nie zostanie opublikowany. Wymagane pola są oznaczone *