Drodzy stali Czytelnicy a także Goście naszego portalu, nasz projekt funkcjonuje przede wszystkim dzięki Waszemu wsparciu i zaufaniu.
WSPARCIE FINANSOWE (DAROWIZNA)
Wpłaty Krajowe- Nr. Konta: 39 8811 0006 1002 0205 2764 0250 Wpłaty Zagraniczne- Nr. Konta: PL39 8811 0006 1002 0205 2764 0250 Kod SWIFT: POLUPLPR Tytułem: Darowizna na cele statutowe Swego czasu Ojciec Pio wypowiedział takie oto słowa: „Lepiej aby kościół był pusty niż pełen diabłów”. A także i te, w wydźwięku praktycznie identyczne: „Lepiej, by kościół był pusty niż sprofanowany”. Te słowa padły dziesiątki lat wstecz, zatem gdyby dziś wspomniany święty wszedł do niektórych Kościołów i zobaczył co tam się znajduje, jak są celebrowane Msze Święte i jak zachowują się obecni na Mszy Świętej, to zaiste jakich użyłby słów? Niedawno byłem świadkiem „interesującego” z punktu widzenia wiary i psychologii, a także pewnego rodzaju samoświadomości, zdarzenia w Kościele na Mszy Świętej. Otóż pod sam koniec ksiądz w delikatny sposób – naprawdę wybitnie delikatny – dał do zrozumienia zgromadzonym aby w czasie zbliżających się upałów (szczególnie kobiety) mimo wszystko ubierali się godnie gdy będą przychodzić do Kościoła. Można napisać wprost proporcjonalnie do miejsca. Zatem pisząc w skrócie: jak najmniej „wywalonego” ciała. Przychodzimy do Boga, do naszego Stwórcy, a nie do kolegi z podwórka. Już pomijając kwestie inne, jak chociażby rozkojarzenie zgromadzonych, którzy obserwują tego typu „ekscesy roznegliżowania”. Po co samemu popełniać błąd a i do tego „kusić” innych? Jednakże im dłużej trwała wypowiedź / prośba kapłana, tym większy podnosił się zamęt i larum pośród zgromadzonych w Kościele, przez moment zacząłem czuć się jak na jakimś jarmarku. Reasumując, kapłan ten miał pełną rację, natomiast ci, którzy tego nie rozumieli – no właśnie, gdzie się znajdują w osobistym rozwoju duchowym, jeżeli podstawy są dla nich nieuchwytne? Co z tymi osobami, które traktują „wyjście” do Kościoła jak wybieg mody i sposobność do pokazania własnego ciała a i nowego „ciucha”? Czy takie osoby mają świadomość Boga? Mają świadomość tego z Kim za chwilę będą miały do czynienia? To są – jak już napisałem – podstawy, zatem co z bardziej wymagającymi „próbami duchowymi”? Czy sobie poradzą jeżeli w „drobnej” rzeczy ponoszą porażkę? Kochani, Szanujmy Boga, szanujmy się nawzajem, szanujmy czas w którym będziemy uczestniczyć we Mszy Świętej. „Drogie dzieci Także dziś dziękuję Wszechmogącemu, że jestem z wami i mogę was prowadzić do Boga miłości i pokoju. Ideologie, które niszczą was i wasze życie duchowe, są przemijające. Dziatki, wzywam was, byście wrócili do Boga, gdyż z Bogiem macie przyszłość i życie wieczne. Dziękuję wam, że odpowiedzieliście na moje wezwanie.” Orędzie Matki Bożej z 25 czerwca 2025 roku. Ideologie, tak, to o czym pisaliśmy na wstępie, ta dziwna „moda” lansująca „wywalanie” wszystkiego co tylko można, w drodze do Kościoła jak i siłą rzeczy w samym Kościele. Ideologia relatywizmu duchowego przejawia się między innymi w taki właśnie „profanacyjny sposób”. Kościół a później co? Jak niedziela handlowa to wielu „na wyścigi” do galerii, na grilla i tak dalej, a gdyby zapytał takie osoby: „hej, o czym była dziś Ewangelia”, to obstawiam, że większość nie dość, że nie wiedziałaby, to jeszcze wyraziłaby oburzenie na takie pytanie. Ale, gdyby zapytać o promocję w galerii to takie pytanie, no cóż, pewno byłoby już na miejscu. Maryja Przypomina nam, że tylko z Bogiem mamy przyszłość i życie wieczne. Galerie, grill, i szeroko pojęte życie w całkowitej beztrosce i pewnego rodzaju „analfabetyzmie duchowym”, nie zapewnią nam życia wiecznego, lecz najprawdopodobniej wieczną śmierć. Jak zostało powiedziane tak i teraz należy powtórzyć: „jedni powstaną do życia, inni powstaną do śmierci”. O życie wieczne trzeba zawalczyć, trzeba się natrudzić, jednak „gra” jest zdecydowanie tego warta. I dla wyjaśnienia, dla każdego kto jeszcze o tym nie wiedział. Otóż orędzie dla świata, Matka Boża przekazuje przez widzącą z Medjugorie – Mariję. Marija Pavlović-Lunetti urodziła się w 1965 roku w Bijakovići. Do dnia dzisiejszego ma codzienne objawienia, Matka Boża powierzyła jej dziewięć tajemnic. Za pośrednictwem widzącej Mariji Królowa Pokoju przekazuje orędzia dla świata – każdego 25 dnia miesiąca, a wcześniej w latach 1984-1987 przekazywała też orędzia czwartkowe. Marija jest mężatką, ma czworo dzieci, wraz z rodziną mieszka we Włoszech. Niekiedy podróżuje po świecie, niosąc przesłanie Królowej Pokoju do różnych narodów i kontynentów. Matka Boża powierzyła jej szczególną intencję – modlitwę za dusze cierpiące w czyśćcu. A teraz jak zawsze, kilka wybranych „komentarzy”, które pojawiły się pod omawianym dziś Orędziem: „Dziękujmy Mateńko Najukochańsza, że zawsze jesteś z nami i prowadzisz drogą miłości, że umacniasz nas w wierze i dajesz nadzieję spotkania z Synem Swoim Jezusem Chrystusem.” „Maryjo, Nasza Najczulsza Mamusiu i Królowo Pokoju, dziękuję, że przychodzisz do nas w tym trudnym okresie czasu i podnosisz nas na duchu i prowadzisz do Swojego Syna Jezusa Chrystusa, Naszego Zbawiciela i Odkupiciela Pana Panów i Króla Królów.” „Kochana Mamo, Maryjo, 25 czerwca 2024 roku mój syn miał wypadek, złamał kręgosłup. Dzięki Twojej interwencji, jestem tego pewna, żyje, wraca do zdrowia, odzyskuje sprawność. Każdego dnia dziękuję za to Bogu i Tobie kochana Mamo.” „Dziękuję Mamo za Twą Miłość i Pokój, Twą troskę i walkę o mnie, proszę chroń mnie, pilnuj i osłaniaj, naucz mnie wybierać to co jest z Woli Ojca, umocnij mnie, uzdrawiaj, ucz miłości, bądź przy mnie. Amen.” Trwajmy przy Bogu, bo tylko z Nim mamy przyszłość i życie. Bez Boga nie mamy nic, prócz nędzy, zguby i śmierci wiecznej. Szanujmy Boga, szanujmy czas, który Mu poświęcamy / oddajemy. Zacznijmy – jeżeli jeszcze tego nie robiliśmy – traktować naszą relację z Bogiem na poważnie. Czas na takie podejście i zachowanie jest właśnie TERAZ, albowiem po śmierci będzie już za późno na poprawę czy zmianę. Egzamin trwa teraz a nie „kiedyś tam”. Autor. Tomasz Magielski Fot. Pixabay.com / La_Barbuche_Photo Wszelkie prawa zastrzeżone.
Medjugorie, orędzie Matki Bożej z 25-06-25 r.: „Wzywam was, byście wrócili do Boga, gdyż z Bogiem macie przyszłość”.
Po co Pan propaguje te wątpliwe objawienia? Już wielokrotnie było to wyjaśniane, są książki na ten temat, jakie to jest zwiedzenie. Widać z treści portalu, że chce Pan dobrze, ale chyba doszło tu błędnej oceny w tej sprawie.
Któraś z córek Mahometa miała na imię Fatima i jakoś wszystko się splata oby przeciw Biblii czy mi się wydaję?