Drodzy stali Czytelnicy a także Goście naszego portalu, nasz projekt funkcjonuje przede wszystkim dzięki Waszemu wsparciu i zaufaniu.
WSPARCIE FINANSOWE (DAROWIZNA)
Wpłaty Krajowe- Nr. Konta: 39 8811 0006 1002 0205 2764 0250 Wpłaty Zagraniczne- Nr. Konta: PL39 8811 0006 1002 0205 2764 0250 Kod SWIFT: POLUPLPR Tytułem: Darowizna na cele statutowe Piramidy czy starożytne sieci energetyczne? Skany radarowe ujawniają masywne podziemne struktury w kompleksie piramid w Gizie w Egipcie, które wprawiły w osłupienie naukowców. A co, jeśli powiem ci, że słynne piramidy w Gizie są w rzeczywistości antenami dla ogromnej podziemnej sieci energetycznej, która ma prawie 4500 lat? Jest to dokładnie taki wniosek, do którego doszli oszołomieni badacze po przeanalizowaniu skanów SAR, czyli radarowej tomografii dopplerowskiej z syntetyczną aperturą wykonanych w 2022 roku. Te szokujące odkrycia zostały opublikowane 15 marca 2025 roku. Ale już w roku 1918 nauczyciel Biblii Clarence Larkin tak się wypowiedział o Wielkiej Piramidzie w Gizie: „Zbudowano ją, by zapisywać wiedzę matematyczną, astronomiczną i biblijną, która powinna świadczyć o natchnieniu Pisma Świętego w tych dniach ostatnich”. Jakże miał rację, i to jest notatka na dziś, na te czasy w których własnie przyszło nam żyć. W rozdziale 32 książki „Prawda dyspensacyjna” Clarence Larkin opowiada nam o niezwykłych podobieństwach między Jezusem Chrystusem a Wielką Piramidą w Gizie. Biblia mówi nam, że Jezus Chrystus jest kamieniem węgielnym i kamieniem węgielnym naszej wiary, że kościół jest Bożym budynkiem, jak mówi Paweł. Czy kiedykolwiek zadałeś sobie pytanie, który ziemski budynek ma zwieńczenie i kamień węgielny? Tylko piramida będzie pasować do tego opisu. Larkin pisze dalej: „Zbudowano go, aby zapisywać wiedzę matematyczną, astronomiczną i biblijną, która powinna świadczyć o natchnieniu Pism w tych dniach ostatnich. Stąd bierze się jego osobliwy kształt architektoniczny i charakter zabudowy wnętrza. W tym celu zostało ono wzmocnione, aby w końcowych dniach tej dyspensacji mogło ono ujawnić swoje poselstwo niewierzącemu światu”. Larkin napisał „Prawdę dyspensacyjną” ponad sto lat temu. „Przełomowe badania z wykorzystaniem zaawansowanej technologii radarowej ujawniły rozległą i skomplikowaną podziemną strukturę pod piramidami w Gizie. Naukowcy wykorzystali tomografię radaru do przeskanowania Piramidy Chefrena i znaleźli podziemny system, który rozciąga się na około dwa kilometry pod wszystkimi trzema piramidami.” Informuje News 18. Piramida Chefrena jest drugą co do wielkości budowlą na płaskowyżu w Gizie. Skany wykazały pięć identycznych struktur w pobliżu podstawy Piramidy Chefrena. Struktury te zawierały wiele poziomów i były połączone geometrycznymi ścieżkami. Pod tymi ścieżkami znajdowało się osiem pionowych cylindrycznych studni, które były otoczone opadającymi spiralnymi ścieżkami, które rozciągały się w dół do 648 metrów, ostatecznie łącząc się w dwie masywne struktury w kształcie sześcianu, z których każda mierzyła 80 metrów z każdej strony. W filmie opublikowanym przez „Reese Report” stwierdzono, że odkrycia te podważają długo utrzymywane przekonanie, że piramidy służyły wyłącznie jako grobowce królewskie. Naukowcy już wcześniej spekulowali, że podziemna sieć mogła pełnić funkcję mechaniczną lub związaną z energią. To bardzo ważne, ponieważ być może wspomniane grobowce były tylko „usługą” dla ludzi tam żyjących, ale w gruncie rzeczy chodziło o „coś” zupełnie innego – ale o tym później, gdy będę omawiał moją teorię. Natomiast powyższy „pomysł” jest podobny do teorii znanych postaci, takich jak Nikola Tesla i Christopher Dunn. Tesla był słynnym wynalazcą, który pracował nad elektrycznością i energią bezprzewodową. Uważał, że piramidy mogą gromadzić i wykorzystywać naturalną energię Ziemi. Christopher Dunn, inżynier i pisarz, wpadł na inny pomysł. W swojej książce „Elektrownia w Gizie” napisał, że Wielka Piramida mogła być maszyną. Uważał, że może przekształcić wibracje w energię, którą ludzie mogą wykorzystać. I teraz moja teoria. Otóż uważam, że ludzie – Egipcjanie – nie byli w stanie wznieść tego typu budowli, jak wspomniane piramidy, lub pisząc wprost: nie byli w stanie tego zrobić bez ingerencji z zewnątrz. Ingerencja z zewnątrz polegała na „wtrąceniu się” upadłych aniołów, które zeszły a w późniejszym czasie zostały strącone, na Ziemię. Ingerencja ta jest wielowątkowa, i obejmuje różne sfery życia, została ona doskonale opisana w „Księdze Henocha”. Ostateczny rezultat tej „ingerencji” był negatywny i katastrofalny dla ludzkości. Idźmy jednak dalej, otóż w wyniku tej „ingerencji” ówczesny człowiek, zamieszkujący te tereny, otrzymał między innymi wiedzę (technologię), która umożliwiła wzniesienie tych struktur. Jednakże uważam, że struktury te służyły wyłącznie upadłym aniołom, za schronienie. Z kolei człowiek w ramach „promocji”, otrzymał możliwość pochówku faraonów w tych piramidach. Ale jak dowiadujemy się z ostatnich badań, piramidy to jedynie zewnętrzna część kompleksu, który widzimy, a którego pozostałe elementy mają znajdować się pod ziemią. I właśnie tam ukrywały się upadłe anioły, a ukrywały się przed światłem słońca, by wychodzić na powierzchnię dopiero nocą. Mam też teorię dlaczego tak obawiały się słońca, ale póki co nie będę jej publikował i poczekam na więcej informacji, które być może niebawem do mnie spłynął. Dodatkowo piramidy służyły jako „coś” co gromadziło i wykorzystywało naturalną energię Ziemi – być może do jakichś pozaziemskich kontaktów. Uważam również, że te upadłe anioły są częścią „satanistycznego spisku”, skierowanego przeciwko ludzkości, przeciwko Bogu jako Stwórcy. Działają one po przez wybranych ludzi, wybrane rodziny, przez setki i tysiące lat, aby doprowadzić ludzkość do całkowitego zniewolenia i utorowania drogi dla ujawnienia się antychrysta. Dziś jesteśmy w fazie kulminacyjnej tego planu, więc bądźmy gotowi i świadomi, ale nigdy zalęknieni, gdyż po naszej stronie jest Bóg! Autor. Tomasz Magielski Fot. Youtube.com Wszelkie prawa zastrzeżone.
W 2022 r. naukowcy odkryli masywne struktury wewnętrzne, ukryte pod wielką piramidą w Gizie, a które teraz wychodzą na jaw.