Medjugorie, orędzie Matki Bożej z 25-03-25 r.: „Módlcie się ze mną, bo bez Boga nie macie przyszłości, ani życia wiecznego”.

Mądrość naszych przodków wyrażała się w przysłowiu „Bez Boga ani do proga”. Zatem jeżeli w twoim życiu nie będzie miejsca, i to pierwszego miejsca dla Boga, wówczas cóż osiągniesz? Cóż osiągniesz w tym jak i przyszłym życiu? Spójrzcie na naszą obecną cywilizację, a w zasadzie „anty-cywilizację”, która „pozbyła się” Boga i w jakim jest stanie? Jest w stanie ruiny i rozkładu, ale to nie koniec albowiem zmierza ku całkowitej otchłani.

„Dziś mamy do czynienia z największą walką, jakiej kiedykolwiek doświadczyła ludzkość. Nie sądzę, by wspólnota chrześcijańska zdawała sobie z tego w pełni sprawę. Dziś znajdujemy się w obliczu ostatecznej batalii między Kościołem i Anty-Kościołem, pomiędzy Ewangelią i Anty-Ewangelią.”

Jan Paweł II.

I oczywiście możemy oglądać media tak zwanego „głównego nurtu”, możemy zaaplikować sobie kłamstwa i manipulacje, które płynął z ekranów telewizorów, ekranów „obrazu bestii”, który przemówił, obrazu, który już nie bawem osiągnie pełnię w postaci tak zwanej: „sztucznej inteligencji”. Tak, możemy to robić, ale to niczego nie zmieni, gdyż katastrofa, która nadciąga i tak nadciągnie.

Wyobraźcie sobie sytuację, że jedziecie samochodem i zaczyna wam mrugać kontrolka wskazująca na małą ilość paliwa. Co robicie? Wyłączacie kontrolkę aby was nie denerwowała, lub nie niepokoiła. Jednak czy to coś zmienia? W rzeczywistości to nie sprawi, że paliwo przestanie się kończyć, lecz to tylko wprowadzi nieświadomość a w pewnym momencie swojej strasy po prostu się zatrzymasz, bo nie będzie więcej paliwa – wyłączona kontrolka tego nie zmieni.

Lub inny przykład, otóż boli cię ząb, ale co tam, zażywasz sobie lek przeciwbólowy, który „maskuje” ból i jest „spoko”. Przez kilka dni możesz tak żyć, a nawet po tym czasie, może okazać się, że ząb potocznie „zatruł się” i masz spokój nawet na lata. Ale po tych latach ból wróci, z jeszcze większą siłą, gdyż zepsucie zęba przez ten czas postępowało i jak dawniej można go jeszcze było wyleczyć i zachować, tak teraz pozostaje jedynie wyrwanie całkowicie chorego i zepsutego zęba.

Otóż my jako ludzkość „maskujemy” ból, lub pisząc wprost: „maskujemy” Znaki Czasu, które się dzieją, a które zostały przepowiedziane w Biblii. Jako cywilizacja XXI wieku nie chcemy stawić im czoła aby móc się z nimi skonfrontować, aby „spojrzeć w oczy” prawdzie. Wolimy za to nie dostrzegać tego czy tamtego, wolimy powiedzieć, że ta czy inna prawda to „mowa nienawiści”, to „teoria spiskowa”, to „coś” za co trzeba wsadzać ludzi do więzień!

Zatem sięgamy po lekarstwa, które „maskują” dolegliwości fizyczne, psychiczne a nawet duchowe, które „maskują” a nie leczą, nie pomagają w wyjściu na prostą. Sięgamy po kosmetyki, które „maskują” naszą twarz, nasze ciała. Sięgamy bo „parki rozrywki”, sięgamy po „kabarety”, sięgamy po „horoskopy”, sięgamy po wszystko aby tylko „nie myśleć”, aby tylko „nie dostrzegać”. I ja zadaje pytanie: „dokąd ma nas to wszystko poprowadzić”? No właśnie, odpowiedź jest – zaiste – bardzo prosta.

I tu wracamy do początku dzisiejszej publikacji, otóż „Bez Boga ani do proga”. Dopóki każdy z osobna, każdy we własnym życiu, nie zda sobie z tego sprawy, do póty będzie jak „będzie”. A będzie kiepsko, źle, coraz gorzej i gorzej, tak że nawet leki, psychiatrzy, kosmetyki i wróżki nie pomogą. O tym po raz kolejny Przypomina nam Maryja, Królowa Pokoju, Królowa Polski w ostatnim, co miesięcznym orędziu, jakie płynie z Medjugorie:

„Drogie dzieci! W tym czasie łaski, kiedy jesteście wezwani do nawrócenia, zachęcam was dziatki ofiarujcie mi wasze modlitwy, cierpienia i łzy [w intencji] nawrócenia serc, które są daleko od serca mego Syna Jezusa. Dziatki, módlcie się ze mną, bo bez Boga nie macie przyszłości, ani życia wiecznego. Kocham was, ale bez was nie mogę wam pomóc. Dlatego powiedzcie Bogu – tak. Dziękuję wam, że odpowiedzieliście na moje wezwanie.”

Orędzie Matki Bożej z 25 marca 2025 roku.

I dla wyjaśnienia, dla każdego kto jeszcze o tym nie wiedział. Otóż orędzie dla świata, Matka Boża przekazuje przez widzącą z Medjugorie – Mariję. Marija Pavlović-Lunetti urodziła się w 1965 roku w Bijakovići. Do dnia dzisiejszego ma codzienne objawienia, Matka Boża powierzyła jej dziewięć tajemnic. Za pośrednictwem widzącej Mariji Królowa Pokoju przekazuje orędzia dla świata – każdego 25 dnia miesiąca, a wcześniej w latach 1984-1987 przekazywała też orędzia czwartkowe.

Marija jest mężatką, ma czworo dzieci, wraz z rodziną mieszka we Włoszech. Niekiedy podróżuje po świecie, niosąc przesłanie Królowej Pokoju do różnych narodów i kontynentów. Matka Boża powierzyła jej szczególną intencję – modlitwę za dusze cierpiące w czyśćcu. A teraz jak zawsze, kilka wybranych „komentarzy”, które pojawiły się pod omawianym dziś Orędziem:

„Matuchno kochana oddaję Ci wszystkie moje bóle kręgosłupa zrób z nimi co tylko zechcesz, a mnie w opiece swej miej i całą moją rodzinę, oto Cię Kochana Mateńko proszę całym sercem. Amen.”

„Mamusiu Ukochana Tobie oddaję nasze modlitwy, cierpienia, życie, codzienność, moją rodzinę, rodzeństwo, krewnych, znajomych, parafian i ojczyznę i świat. Ubłagaj u Syna Swego uzdrowienie duszy i ciała i Miłosierdzie dla nas grzesznych.”

„Matko oddaję Ci w niewolę dla Trójcy Świętej naszą rodzinę, dzieci i wnuczkę oraz nasze domy, pojazdy, łzy i cierpienia nasze oddajemy do Twojego Skarbca Bożej Miłości.”

„Kochana Mamo, Królowo! Jestem, kocham, wierzę, mam nadzieję, ufność i miłość. I to wszystko ofiaruję przez Serce Twoje – Najświętszemu Sercu Jezusa, Jedynego Pana mojego! Amen! Alleluja!”

Pamiętajmy, że Maryja Prowadzi nas do Jezusa Chrystusa, Swojego Syna. Pamiętajmy, że Maryja jest Matką Kościoła, Jest Królową Proroków i Patriarchów. Pamiętajmy, że Maryja Jest i naszą Matką, do Której możemy a nawet powinniśmy się uciekać w chwilach próby, w chwilach załamania, w chwilach radości i uniesienia. Pamiętajmy, że Maryja to nasza Pośredniczka – albowiem czy Jezus, Syn Swojej Matki, nie Usłyszy Jej wołania, Jej Próśb? No właśnie.

Autor. Tomasz Magielski

Fot. Youtube.com

Wszelkie prawa zastrzeżone.