Drodzy stali Czytelnicy a także Goście naszego portalu, nasz projekt funkcjonuje przede wszystkim dzięki Waszemu wsparciu i zaufaniu.

WSPARCIE FINANSOWE (DAROWIZNA)

Wpłaty Krajowe- Nr. Konta:

39 8811 0006 1002 0205 2764 0250

Wpłaty Zagraniczne- Nr. Konta:

PL39 8811 0006 1002 0205 2764 0250

Kod SWIFT: POLUPLPR

Tytułem: Darowizna na cele statutowe


Obóz „zagłady” Chiny: kontrole, blokady i wykorzystanie technologii nadzoru w stopniu dotąd niespotykanym.

0
Jedną z rzeczy, na które liczą globalne elity, jest stopniowe osłabianie naszej determinacji, do przeciwstawiania się stale narastającemu uciskowi, jaki na nas nakładają. Po tym, jak skutecznie obawialiśmy się wirusa o śmiertelności 0,5% i skutecznie zostaliśmy zmuszeni do zakładania masek, skłonienie nas do zaakceptowania „kontaktu” z kodami zdrowia, będzie niczym spacerek po parku. Pytanie brzmi, co powiesz, kiedy zmuszą cię do przyjęcia kolejnej bliżej nieokreślonej „szczepionki mRNA”? Zapewniamy, że na podstawie wszystkich dotychczasowych działań, „oni” po prostu zmuszą Cię do tego, a przynajmniej podejmą taką próbę.

Wiele informacji, które wydostaje się z Chin budzi niedowierzanie, strach i nasuwa na usta pytanie: jak to w ogóle mogło się stać? Jak to w ogóle mogło się stać, że Chiny pracowały nad stworzeniem koronawirusa, który przyniósł większe szkody i zniszczenie aniżeli II wojna światowa (oczywiście w znacznej mierze była to operacja PsyOp). Jak to w ogóle możliwe, że Chiny, zamiast rozwijać gospodarkę, myślą nad śmiercią i mordowaniem milionów ludzi na planecie?

Jak to w ogóle możliwe, ta fascynacja śmiercią i poszukiwanie na siłę tragedii, która dosięga niewinnych ludzi, chcących spokojnie żyć? Odpowiedzią na te i inne tego typu pytania, będzie uświadomienie sobie, że Chiny są państwem gdzie wolność jednostki to złudzenie. Chiny to w pewnym sensie dziki kraj, taki „Związek Radziecki na sterydach”, jak komentują specjaliści. Z kolei naród chiński daje sam siebie tresować na wszelkie możliwe sposoby. Jedno jest pewne, Chiny to nie jest normalność.

No chyba, że te wszystkie prace w ukryciu, nad stworzeniem hybrydy składającej się z kilku różnych wirusów, były pracami na rzecz pokoju. Innymi słowy, praca nad udoskonaleniem śmiercionośnego patogenu była prowadzona w myśl pokoju i dobra wspólnego. Oczywiście wiemy, że tak nie jest i aby w tego typu bajki na dobranoc uwierzyć, to trzeba dosłownie wyłączyć myślenie. W takich warunkach życia, obawy o prywatność są słuszne.

Zatem jak wygląda dziś społeczeństwo chińskie? Są to ludzie, którzy trzymają swoje pieniądze na kontach i szczycą się tym, że nie muszą posiadać gotówki gdyż mają cyferki na koncie. To społeczeństwo śledzone i kontrolowane przez smartfony. I wystarczy jeden fałszywy ruch by ktoś na „górze” zdecydował o wciśnięciu jednego przycisku, który zablokuje konto i natychmiast namierzy „nieposłusznego” obywatela „wolnego” kraju, jakim są Chiny.

Stopniowo i krok po kroku, cały świat jest poddawany kontroli „Nowego Porządku Świata”, który ja określam jako: „Nowy Porządek Antychrysta” i odbywa się to pod pozorem walki z wirusem, terroryzmem, czy innymi bliżej „nieokreślonym” wrogiem, którego tak łatwo im „wykreować”. Chiny, kraj, który wypuścił tę infekcję na nas wszystkich, jest liderem zniewolenia pod każdym względem.

Jedną z rzeczy, na które liczą globalne elity, jest stopniowe osłabianie naszej determinacji, do przeciwstawiania się stale narastającemu uciskowi, jaki na nas nakładają. Po tym, jak skutecznie obawialiśmy się wirusa o śmiertelności 0,5% i skutecznie zostaliśmy zmuszeni do zakładania masek, skłonienie nas do zaakceptowania „kontaktu” z kodami zdrowia, będzie niczym spacerek po parku. Pytanie brzmi, co powiesz, kiedy zmuszą cię do przyjęcia kolejnej bliżej nieokreślonej „szczepionki mRNA”? Zapewniamy, że na podstawie wszystkich dotychczasowych działań, „oni” po prostu zmuszą Cię do tego, a przynajmniej podejmą taką próbę.

Drodzy Czytelnicy, dziś rano, przez przypadek wpadła mi przed oczy taka oto myśl: „im mniej wiesz tym lepiej śpisz, ale im więcej wiesz, tym trudniej zrobić cię w *uja. Pozwoliłem sobie wykropkować jedną literę, gdyż wiecie o co chodzi. Natomiast zmierzam do tego, że lepiej jest wiedzieć, aniżeli nie wiedzieć. Oczywiście wiedza niesie ze sobą pewnego rodzaju brzemię, odpowiedzialność, ale dzięki niej możemy się uratować, i tego się trzymajmy.


Autor. Zespół Eschatologia.pl

Fot. Youtube.com

Wszelkie prawa zastrzeżone.


 

Dodaj komentarz

Twój adres e-mail nie zostanie opublikowany. Wymagane pola są oznaczone *