Nowe „trendy” świąteczne: satanistyczna „świąteczna wystawa”, ze sceną żłóbka „Bafometa”.

Jeszcze żyjemy w okresie świąt Bożego Narodzenia, dlatego w ramach przestrogi, tego co nadchodzi, dobrze jest przypomnieć pewną tendencję, która się niestety szerzy. Otóż czas świąteczny to okres, w którym nie każdy z nas, ale większość, poszukuje czegoś innego, jakichś nowych „doznań”. Szał zakupów, promocje, przeceny, wypieki na stół wigilijny, spotkania w gronie rodziny, z przyjaciółmi i tak dalej i tak dalej.

I jak byśmy na to wszystko nie patrzyli to nigdy, ale to nigdy nie możemy zapomnieć, że w tym wszystkim, to jest w Świętach Bożego Narodzenia, chodzi o Jezusa Chrystusa, Boga- Człowieka. Jeżeli On będzie na pierwszym miejscu, wówczas wszystko inne będzie na miejscu odpowiednim. W tym roku słyszałem w radiu wiele o Świętach, w telewizorze również, jednak ani razu nie padło Imię Jezus. To nam mówi bardzo wiele.

Natomiast jednym z ważniejszych fragmentów Biblii, dla mnie osobiście, to ten fragment: „Tak Bóg umiłował świat, że Syna swego Jednorodzonego dał, aby każdy, kto w Niego wierzy, nie zginał, ale miał życie wieczne.” – Jan 3:16. Wiara ta jest nam obecnie bardziej potrzebna niż kiedykolwiek. W dobie chaosu i szerzącej się herezji, należy zachować siłę, nadzieję i wierność Ewangelii. Prawdziwą wiarę i „wartość” człowieka poznaje się w czasie próby, a ten czas właśnie nadszedł, dlatego nie lękajcie się, Jezus już Zwyciężył.

Drodzy Czytelnicy, nie chcemy nawet myśleć jak wyglądałby świat, gdyby nie Jezus Chrystus. Na szczęście dla Ciebie i dla nas Zjawił się On tutaj ponad dwa tysiące lat temu. Przepowiedział to wszystko i Pozostawił po sobie Ewangelię. To, co Możesz teraz zrobić, to oddać swoje życie Chrystusowi jak to uczyniło już bardzo wiele osób na całym świecie. Są oni dzięki temu szczęśliwsi niż kiedykolwiek. Ci ludzie już wiedzą, co czeka ich po śmierci w życiu wiecznym.

I po tym wstępie, o którym zawsze powinniśmy pamiętać, chcemy zajrzeć, co dzieje się w „obozie naszego wroga”. Oczywiście wy nie musicie tego robić, ponieważ wiara w Boga jest najpiękniejsza, gdy jest wiarą dziecka, jest bezwarunkowa i po prostu „JEST” wbrew wszystkiemu. My natomiast w naszej redakcji zaglądamy do wydarzeń z „obozu naszego wroga”, aby wyciągać wnioski, przewidywać działania i dzięki uzyskanym konkluzjom budzić nie przebudzonych.

Tak, więc jak to zawsze bywało w przeszłości, gdy Objawia się Jezus Chrystus wówczas i sam szatan rozpoczyna swoje „dzieło zniszczenia”. Nie wiem czy słyszeliście stare, ale bardzo ważne powiedzenie otóż: „tam gdzie buduje się nowy Kościół, tam nieopodal szatan stawia swój barak”. Szatan zawsze będzie dążył do zaistnienia w miejscach gdzie szerzy się dobro i Ewangelia. Dlatego i teraz, w okresie przedświątecznym i świątecznym ponownie wystawił jawnie swój pysk.

Otóż świąteczna wystawa satanistycznej świątyni ponownie pojawiła się pod kopułą Kapitolu stanu Illinois ze sceną żłóbka „Bafometa”, przedstawiającą narodziny samego Szatana. Jak wiemy USA to doskonałe miejsce na tego typu „szopki”, gdyż USA powstało na fundamentach okultystycznych, satanistycznych. W wielu objawieniach Maryjnych jest mowa o tym, że Stany Zjednoczone Ameryki są krajem szatana. Zatem nie wiem jak was, ale mnie wyżej wspomniana „demoniczna szopka” wcale nie dziwi, podobnie jak nie dziwi mnie ból całkowicie zepsutego zęba, który należy wyrwać.

O wyżej wspomnianej „wystawie” w ubiegłych latach rozpisywały się największe portale typu: ABC, FOX, NyPost, NewsChannel, ReligionNews, Loudwire, BBC, WashingtonPost i wiele innych. Natomiast obecnie panuje pewnego rodzaju „cisza”, ciekawe dlaczego? Co interesujące, zazwyczaj powyższe wydawnictwa opisywały pozytywnie to „religijne wydarzenie”, jak de facto same to określają. I tutaj ponownie nie dziwi mnie to wcale, gdyż znam naturę wyżej wspomnianych mediów „głównego nurtu”, oraz naturę ich właścicieli. Jest to natura całkowicie zdeprawowana, aby nie napisać czegoś więcej.

Reasumując, członkowie Satanistycznej Świątyni w Illinois przybyli do Springfield w stanie Illinois, aby zainstalować w rotundzie wystawę satanistyczną. Instalacja przedstawia bóstwo Bafometa jako dziecko. Członkowie „Satanic Temple” powiedzieli, że pokaz ma reprezentować wielość, jedność, współczucie i empatię, i opisali to jako: „pokaz pozytywnych wartości”. Mistrzostwo, prawda? Konkludując, w XXI wieku rzeczy powiązane z demonami określa się mianem: „pokazu pozytywnych wartości”.

„Kapitol każdego roku wita różne religie, aby wystawiać świąteczne posągi w okresie świątecznym, więc chcieliśmy się do tego przyłączyć”. Powiedział „minister” Adam z „Satanic Temple of Illinois”. Posąg Bafometa jest wypożyczony z Satanistycznej Świątyni w Salem, Mass. Wszystko to łączy się w całość, otóż, jeżeli zdamy sobie sprawę z tego, że żyjemy w czasach ostatecznych, to zgodnie z proroctwami Biblijnymi, to właśnie w tych czasach objawi się Antychryst. Więc zamiłowanie satanizmem oraz jawne jego wkraczanie do życia codziennego, nie może zaskakiwać.

Autor. Zespół Eschatologia.pl

Fot. Youtube.com

Wszelkie prawa zastrzeżone.