Drodzy stali Czytelnicy a także Goście naszego portalu, nasz projekt funkcjonuje przede wszystkim dzięki Waszemu wsparciu i zaufaniu.

WSPARCIE FINANSOWE (DAROWIZNA)

Wpłaty Krajowe- Nr. Konta:

39 8811 0006 1002 0205 2764 0250

Wpłaty Zagraniczne- Nr. Konta:

PL39 8811 0006 1002 0205 2764 0250

Kod SWIFT: POLUPLPR

Tytułem: Darowizna na cele statutowe


Wszyscy jesteśmy grzeszni: nie jest łatwo walczyć z grzechem ale nie możemy się poddawać.

Chrystus już na krzyżu, w swoich ostatnich chwilach przed śmiercią, daje nam ważne słowa: „Panie przebacz im bo nie wiedzą co czynią”. My często nie potrafimy przebaczyć niektórym ludziom, którzy zadali nam cierpienie, lub czymś nam zawinili, nawet gdy próbujemy to gdzieś w głębi czujemy do nich żal a przecież musimy przebaczać jak więc to zrobić? Tutaj właśnie są kluczowe te słowa: „oni nie wiedzą co czynią”, musimy spojrzeć na to właśnie z tej perspektywy, to nie ci ludzie są winni naszego cierpienia lecz to, co im podszeptywało aby zrobić to co zrobili.

Wszyscy jesteśmy grzeszni, niektórzy mniej a inni bardziej. Wielu ludzi wpada w sidła zła i nie potrafi się z nich wydostać. Uzależnienia, złe nawyki, lenistwo, pycha, zamknięcie na innego człowieka, wymieniać można długo. Czasem sami nie zdajemy sobie sprawy, że jesteśmy w pułapce grzechu. Gdy się orientujemy próbujemy z tym walczyć lecz nie jest to w cale łatwe, wielu załamuje się w walce, ponieważ upada w swojej słabości nie mogąc pokonać swojego przeciwnika.

Jednak Pan Jezus pokazał nam jak pozbyć się więzów, jak przezwyciężyć zło, dał nam szansę abyśmy żyli a nie umarli. W samych tylko ostatnich dwunastu godzinach przed śmiercią na krzyżu pokazuje nam co jest najważniejsze by wygrać walkę. Pokazuje jak ważna jest modlitwa. „Módlcie się abyście nie ulegli pokusie”, tymi słowami zwraca się do uczniów, do tych, którzy Mu w tedy towarzyszyli, ale również i do nas abyśmy i my w chwilach słabości sięgnęli po modlitwę, która to może stać się naszym orężem w walce z grzechem.

Pan Jezus sam modlił się przecież całym Sobą aż Jego pot stał się podobny do kropel krwi. „Panie nie Moja lecz Twoja wola niech się stanie”, wymawia podczas modlitwy, to też i my powinniśmy starać się wypełniać wolę Pana. Spróbujmy wyciszyć się i wsłuchać w głos naszego sumienia, wtedy Duch Święty poruszy je, wystarczy dać mu na to szansę a będziemy wiedzieć co robić.

Po modlitwie Pan zostaje pojmany, przesłuchiwany, wydany w ręce Piłata, który każe Go ubiczować. Ten, który jest bez winy dostaje karę i pokornie się jej poddaje, a robi to dla nas ponieważ kocha nas i o nas pamięta bez względu na naszą grzeszność. Dlatego też i my pamiętajmy o Nim i również pamiętajmy o naszych bliźnich oraz, co ważne kochajmy ich a przynajmniej spróbujmy.

Sama droga krzyżowa Pana Jezusa jest dla nas przykładem, Pan wziął na barki ciężar przewinień całego świata i dźwigając go doszedł do Golgoty, my musimy wziąć z Niego przykład i dźwigać nasze problemy, przeciwności życia i nasze słabości. Nie jest to łatwe, każdy krok jest trudny, na drodze czeka nas nie jeden upadek ale musimy wziąć przykład ze Zbawiciela i po każdym upadku nie poddawać się lecz podnieść się i iść dalej tak jak szedł nasz Pan.

Chrystus już na krzyżu, w swoich ostatnich chwilach przed śmiercią, daje nam ważne słowa: „Panie przebacz im bo nie wiedzą co czynią”. My często nie potrafimy przebaczyć niektórym ludziom, którzy zadali nam cierpienie, lub czymś nam zawinili, nawet gdy próbujemy to gdzieś w głębi czujemy do nich żal a przecież musimy przebaczać jak więc to zrobić? Tutaj właśnie są kluczowe te słowa: „oni nie wiedzą co czynią”, musimy spojrzeć na to właśnie z tej perspektywy, to nie ci ludzie są winni naszego cierpienia lecz to, co im podszeptywało aby zrobić to co zrobili.

A gdy ktoś ciągle nas krzywdzi módlmy się za niego, Pan Jezus przebaczył tym, którzy się z Niego wyśmiewali, zakładając mu na głowę koronę z cierni, tym co krzyczeli: „uwolnić Barabasza”, czy tym co przybijali go do krzyża, przebaczył im i cierpiał również dlatego, aby nawet ci z nich mieli szansę w przyszłości na zbawienie. Pan z krzyża mówi również: „Niewiasto, oto syn Twój; Oto Matka twoja”, te słowa padają do św. Maryi Matki Chrystusa i św. Jana Jego ucznia ale również i do nas, my jesteśmy również jako chrześcijanie uczniami Zbawiciela, więc i naszą Matką jest Matka Boża, którą zawsze możemy prosić o przebłaganie łaski zerwania z grzechem, który zadaje nam wiele cierpienia.

Również już na krzyżu jeden z przestępców zwraca się do Chrystusa: „Jezu, wspomnij na mnie gdy przyjdziesz do swego Królestwa”, na to otrzymał odpowiedź: „Zaprawdę, powiadam ci: Dziś będziesz ze Mną w Raju”. Ta scena mówi nam, że nigdy nie jest za późno aby nawet największy grzesznik się nawrócił. Wystarczy przyjść do Pana Boga a on nam przebaczy, gdy naprawdę żałujemy tego czym zawiniliśmy przeciw Niemu, nie jest On bowiem surowym sędzią, który tylko czeka aby nas skazać, tylko żywym Miłosierdziem, kochającym Ojcem, który tylko czeka abyśmy do niego przyszli.

Pan nasz, Mesjasz umarł na krzyżu, umarł za nas wszystkich, by pokonać śmierć i abyśmy mieli szansę na zbawienie, każdy z nas z osobna, tak właśnie Bóg nas kocha a jego Miłość nie ma granic. Pamiętajmy o tym gdy walczymy z pokusą i grzechem. Ważna jest właśnie ta świadomość, że On jest blisko Nas zawsze i zawsze możemy Go prosić o pomoc. Nie ma natychmiastowego sposobu na pozbycie się grzechu, jest to walka, którą musimy toczyć całe nasze życie.

Czasami Bóg przez pewne nasze słabości chce pokazać nam gdzie leży problem. Pomocne w naszej codziennej walce są za to właśnie: modlitwa, pamięć o drugim człowieku, przebaczenie i świadomość, że Bóg jest tuż obok nas i zawsze możemy się do Niego zwrócić o pomoc. Czasem nasza przeszłość wydaje się być trudna i wciąż daje się nam we znaki, musimy w tedy pamiętać, iż czasu nie cofniemy ani nie zawrócimy biegu jego rzeki, myślmy w tedy o tym, co dopiero przed nami.


Autor. Pan Midnight.

Fot. Pixabay.com