Drodzy stali Czytelnicy a także Goście naszego portalu, nasz projekt funkcjonuje przede wszystkim dzięki Waszemu wsparciu i zaufaniu.
WSPARCIE FINANSOWE (DAROWIZNA)
Wpłaty Krajowe- Nr. Konta: 39 8811 0006 1002 0205 2764 0250 Wpłaty Zagraniczne- Nr. Konta: PL39 8811 0006 1002 0205 2764 0250 Kod SWIFT: POLUPLPR Tytułem: Darowizna na cele statutowe Szaleńcy, szaleńcy i po trzykroć szaleńcy, ponieważ jak inaczej można określić człowieka (naród), który dąży do sprowokowania III wojny światowej? Od wielu miesięcy piszemy wam, że w naszej opinii ukształtowały się obecnie dwa fronty walk, dla możliwej III wojny światowej, która coraz wyraźniej widnieje na horyzoncie. Pierwszy front do Ukraina (w dalszej kolejności Polska i kraje bałtyckie), drugi front to Bliski Wschód, to jest obecnie Izrael atakujący wszystko dookoła. W mojej opinii dla nas, dla naszej ojczyzny i naszego narodu, najważniejszym jest trzymać się jak najdalej od Ukrainy i Izraela, od jakiegokolwiek wkraczania naszych wojsk na te tereny. Jeżeli do tego dojdzie, to w mojej opinii będzie to początek końca Polski jaką znamy. Zatem stawka jest ogromna, wręcz egzystencjalna, to też musimy być świadomi i musimy trzymać „rękę na pulsie” i budzić nie przebudzonych. Dlaczego dziś poruszamy ten temat? Otóż wiele wskazuje na to, że „Wielki Brat” z USA podjął decyzję o zwiększeniu napięcia na Bliskim Wschodzie, za pośrednictwem swojej „marionetki” w tamtym regionie, to jest „lotniskowca” o nazwie Izrael. Szanowni Państwo, przywódca polityczny Hamasu Ismail Haniyeh został zamordowany we wczesnych godzinach porannych w Iranie, poinformowała w środę palestyńska grupa terrorystyczna, opisując atak jako, i tu cytat: „poważną eskalację”. W posunięciu, które z pewnością wywoła bezprecedensową reakcję, przywódca Hamasu, Ismail Haniyeh, jeden z „wielkiej trójki” na stanowiskach kierowniczych w grupie terrorystycznej, został zamordowany w Iranie, kiedy spał w swojej rezydencji w Teheranie. Haniyeh jest politycznym przywódcą organizacji terrorystycznej Hamas. Przebywał z wizytą w Iranie na zaprzysiężeniu nowego prezydenta Iranu Masuda Pezeshkiana. Izrael bardzo szybko zbliża się do punktu, z którego nie będzie już odwrotu na froncie pola bitwy. Obecnie są w stanie wojny z Hamasem w Strefie Gazy, flirtują z Hezbollahem w Libanie i w zależności od tego, jak Iran zareaguje na zamach na Haniyeh, prowadzą wojnę również z Teheranem. Spójrzcie więc jakie „harce” wykonuje Izrael na Bliskim Wschodzie. Zachowuje się on niczym rozpieszczony bachor, który kopie i krzyczy na wszystkie strony byle tylko kogoś sprowokować, kogokolwiek! A jak już mu się to uda, to oczywiście USA zaraz się pojawią na Bliskim Wschodzie i rozpoczną wprowadzanie demokracji! A zatem wówczas Stany Zjednoczone „musiałyby” w to wkroczyć, aby zapobiec przytłoczeniu Izraela, albo Izrael „musiałby” użyć taktycznej broni nuklearnej. Gdyby tak się stało, to Rosja i Chiny, które mają wojskowy pakt obronny z Iranem, także wkroczyłyby do akcji. W mojej opinii o to właśnie chodzi USA, otóż amerykanom chodzi o sprowokowanie III wojny światowej aby zniszczyć grupę BRICS i obronić swoją piekielną hegemonię nad światem. Drodzy Czytelnicy, Irański Korpus Strażników Rewolucji Islamskiej również potwierdził śmierć Haniyeha, kilka godzin po tym, jak wziął on udział w ceremonii zaprzysiężenia nowego prezydenta kraju Masouda Pezeshkiana. W oświadczeniu przekazanym przez irańskie media, Pezeshkian powiedział, że Iran będzie: „bronił swojej integralności terytorialnej, godności, honoru i dumy, i sprawi, że terrorystyczni okupanci będą żałować swojego czynu”. „Niewątpliwie, ta zbrodnia popełniona przez syjonistyczny reżim spotka się z ostrą i bolesną reakcją ze strony potężnego i rozległego frontu oporu, szczególnie ze strony islamskiego Iranu.” Czytamy w dalszej części oświadczenia Masouda Pezeshkiana. Na koniec napiszę wam, że nie interesuje mnie co stanie się z Izraelem, gdyż mnie interesuje przede wszystkim Polska! Nasz Pan i Zbawca Jezus Chrystus Powiedział: „Kto mieczem wojuje, od miecza zginie”. I proponowałbym Żydom aby sobie wzięli do serca Przestrogę naszego Pana, aczkolwiek nie oczekuję, że tak się stanie albowiem to właśnie żydzi w bestialski sposób zamordowali Boga- Człowieka. Natomiast jest realne, że nasz „wielki sojusznik” to jest USA, w pewnym momencie zażąda o nas, abyśmy wysłali nasze siły militarne na pomoc Izraelowi. I tak niebawem może się okazać, że nasi chłopcy będą ginąć na Ukrainie i na Bliskim Wschodzie w nie naszych wojnach! Rodacy to nie są nasze wojny! Pobudka, albowiem niebawem może być już za późno! I na koniec z przyczyn bezpieczeństwa, dodam, że cała ta publikacja jest moją opinią. Autor. Zespół Eschatologia.pl Fot. Youtube.com Wszelkie prawa zastrzeżone.
Blisko Wschodni „kocioł” wrze: Izrael zabija przywódcę Hamasu Ismaila Haniyeha przebywającego w Teheranie.