Drodzy stali Czytelnicy a także Goście naszego portalu, nasz projekt funkcjonuje przede wszystkim dzięki Waszemu wsparciu i zaufaniu.

WSPARCIE FINANSOWE (DAROWIZNA)

Wpłaty Krajowe- Nr. Konta:

39 8811 0006 1002 0205 2764 0250

Wpłaty Zagraniczne- Nr. Konta:

PL39 8811 0006 1002 0205 2764 0250

Kod SWIFT: POLUPLPR

Tytułem: Darowizna na cele statutowe


Książka dla dzieci: „Chrzest Jezusa” przedstawia Jezusa jako grzesznika, który potrzebuje chrztu, aby zmyć grzechy.

Grafika przedstawia Jezusa mówiącego: „Przyszedłem dzisiaj nad rzekę, żeby zmyć swoje grzechy”. Zdanie to jest kłamstwem a jak wiemy z Biblii, ojcem kłamstwa jest szatan. Drodzy Czytelnicy, Jezus był i jest bezgrzeszny na każdym poziomie, nauczanie, że miał grzech, to herezja laodycejska, którą teraz (chociażby po przez ten artykuł) dusimy w zarodku.

Jezus został ochrzczony przez Jana Chrzciciela, aby wypełnić Bożą sprawiedliwość, a nie po to, aby zmyć grzechy, ponieważ Był bezgrzeszny. Natomiast w naszych czasach z Jezusa Chrystusa, naszego Pana i Boga, czyni się bliżej nieokreślonego grzesznika, zapewne z czasem będzie Jezusowi dodawane przez „pop kulturę” coraz więcej przewin. Jest to czysta herezja, która de facto doskonale wplata się we współczesną „anty kulturę”, czy też „cywilizację śmierci”.

Książka dla dzieci pod tytułem: „Chrzest Jezusa” uczy (już najmłodsze dzieci), że: Jan Chrzciciel wiódł proste życie. Chodził po okolicy, dzieląc się swoim ważnym przesłaniem i przekonując ludzi, aby pozwolili mu zmyć ich grzechy. Mówił ludziom, aby żyli lepiej i przygotowywali się na kogoś, kto może chrzcić nie wodą, ale Bożą miłością. Tym kimś był Jezus, który przyszedł i poprosił Jana, aby go ochrzcił.



Grafika przedstawia Jezusa mówiącego: „Przyszedłem dzisiaj nad rzekę, żeby zmyć swoje grzechy”. Zdanie to jest kłamstwem a jak wiemy z Biblii, ojcem kłamstwa jest szatan. Drodzy Czytelnicy, Jezus był i jest bezgrzeszny na każdym poziomie, nauczanie, że miał grzech, to herezja laodycejska, którą teraz (chociażby po przez ten artykuł) dusimy w zarodku. Ale skoro już jesteśmy przy tym temacie, spójrzmy i zobaczmy, dlaczego Jezus został ochrzczony.

Wtedy przyszedł Jezus z Galilei nad Jordan do Jana, żeby przyjąć chrzest od niego. Lecz Jan powstrzymywał Go, mówiąc: To ja potrzebuję chrztu od Ciebie, a Ty przychodzisz do mnie? Jezus mu odpowiedział: Pozwól teraz, bo tak godzi się nam wypełnić wszystko, co sprawiedliwe. Wtedy Mu ustąpił.”

Ewangelia według Świętego Mateusza 3:13-15.

Po pierwsze, Jezus poddaje się chrztowi Jana, ponieważ przedstawia się Izraelowi jako „cierpiący sługa” z Izajasza 53. Po drugie, Jan Chrzciciel jest wstrząśnięty i nie chce tego zrobić, gdyż wie, że Jezus jest bezgrzesznym i nieskazitelnym barankiem Bożym. Ale Jezus łagodnie go strofuje i mówi, że trzeba to uczynić, aby wypełnić wszelką sprawiedliwość. To też Jezus czyni to tylko ceremonialnie, ponieważ nie ma grzechu, który mógłby ani zmyć, ani odpokutować.

Możemy więc śmiało wywnioskować, że autor dzisiaj omawianej książki zrobił to z nieznajomości Pisma Świętego lub zrobił to celowo (uznanie Jezusa za grzesznika), aby przedstawić naszego Pana w złym świetle. Wszystko to jest „na porządku dziennym” w letnim laodycejskim końcu Wieku Kościoła i zbliżającym się końcu dla naszej cywilizacji. Przy okazji należy dodać, że równocześnie z lucyfera tworzy się całkiem „fajnego gościa” jak na przykład w serialu: „Lucyfer”.

Ten przeciwnie, złożywszy raz na zawsze jedną ofiarę za grzechy, zasiadł po prawicy Boga, oczekując tylko, aż nieprzyjaciele Jego staną się podnóżkiem nóg Jego. Jedną bowiem ofiarą udoskonalił na wieki tych, którzy są uświęcani.”

List do Hebrajczyków 10:12-14.

W całym Starym Testamencie widzimy figury ustanowione przez Boga, aby pokazać nadchodzącą ostateczną ofiarę, która miała nastąpić. To dlatego baranki ofiarowane były bez skazy, były doskonałym typem jedynej zawsze doskonałej Osoby, jedynej zawsze narodzonej bezgrzesznej istoty ludzkiej, która była zdolna do „zgładzania grzechu świata”. Czy rozumiesz, dlaczego Jezus został ochrzczony? Pokazuje Żydom, że Baranek przybył i w ich imieniu, i w naszym imieniu, poddaje się temu, co Bóg ustanowił, wypełniając przy tym wszelką sprawiedliwość.

W czasie podróży przybyli nad jakąś wodę: Oto woda – powiedział dworzanin – cóż przeszkadza, abym został ochrzczony? Filip zaś powiedział mu: Jeśli wierzysz z całego serca, możesz. A odpowiadając, rzekł: Wierzę, że Jezus Chrystus jest Synem Bożym. I kazał zatrzymać wóz, i obaj, Filip i dworzanin, zeszli do wody. I ochrzcił go.”

Dzieje Apostolskie 8:36-38.

Drogi Czytelniku, Droga Czytelniczko, jeśli zaufaliście bezgrzesznemu Zbawicielowi Jezusowi z Nazaretu, który zapłacił za was i za nas krwią Bożą na krzyżu, to jesteś, to jesteśmy „czyści” i „zdrowi”. Pamiętajcie jednak, że po przez „zaufanie Jezusowi” mamy także na myśli, wypełnianie Jego woli i nakazów, zawartych w Ewangelii. Czym były by same słowa bez czynów? No właśnie, były by pisząc delikatnie: obłudą, a jak wiemy Boga nie można oszukać, po prostu jest to niemożliwe.


Autor. Zespół Eschatologia.pl

Fot. Youtube.com

Wszelkie prawa zastrzeżone.