Medjugorie, orędzie Matki Bożej z 25-11-23 r.: Niech ten czas będzie przeplatany modlitwą o pokój i dobrymi uczynkami”.

„Drogie dzieci! Niech ten czas będzie przeplatany modlitwą o pokój i dobrymi uczynkami, aby można było odczuć radość oczekiwania [na] Króla Pokoju w waszych sercach, rodzinach i na świecie, któremu brak nadziei. Dziękuję wam, że odpowiedzieliście na moje wezwanie.”

Orędzie Matki Bożej z 25 listopada 2023 roku.

Kochani, Królowa Pokoju Mówi nam po przez widzących w Medjugorie, że współczesnemu światu brakuje nadziei, że współczesnemu człowiekowi brakuje nadziei. Możemy zadać pytanie, dlaczego tak się dzieje? Przecież tyle mówi się o miłości, pokoju, tolerancji, pomocy, sprawiedliwości. W telewizorze od rana do wieczora emitowane są reklamy pełne uśmiechniętych twarzy, więc tacy ludzie i taki „obraz społeczeństwa” bez nadziei?

Otóż tak, nasza cywilizacja żyje w pewnym sensie słowami czy hasłami, ale są one puste. Są one puste ponieważ nie ma w nich Boga, a wszystko, co jest tworzone bez Boga stanowi nicość, marność nad marnościami. Miłość bez Boga? Coś takiego nie istnieje, ponieważ to Bóg Jest Miłością. Pokój bez Boga? Nie ma czegoś takiego, albowiem to Bóg Jest pokojem. Tolerancja? Pomoc? Sprawiedliwość? Jeżeli i one nie są oparte na Bogu i na Jego Prawach, wówczas stanowią wypaczenie, a nawet śmiałbym napisać jawne bluźnierstwo.

Wniosek stąd jest jasny i klarowny, otóż tam gdzie nie ma miejsca dla Boga, tam nie może być nadziei, ponieważ człowiek sam z siebie stanowi marność i nie może wytworzyć sobie na własne potrzeby jakiejś nadziei, jakiejś formy nadziei. Oczywiście może żyć w złudzeniu nadziei, ale gdy tylko przyjdzie pierwszy lepszy podmuch przeciwności losu, wówczas niczym domek z kart, owa wytworzona na własne potrzeby nadzieja, to złudzenie nadziei, runie pozostawiając takiego człowieka nagiego i odartego z wszelkich złudzeń.

Źródłem nadziei nie może być nic z tego świata, nie mogą to być pieniądze, koneksje, władza, wysokie usytuowanie społeczne, wielkie majątki i tak dalej, gdyż to wszystko „prochem jest i w proch się obróci”. Zatem Źródłem nadziei musi być Ktoś, Kto Jest ponad tym wszystkim, ponad doczesnością. Tym Kimś Jest Bóg w Trójcy Święty i Jedyny. Jeżeli naszą nadzieją Będzie nasz Stwórca i Jego Prawa a także Obietnice, wówczas nasza nadzieja będzie silna siłą wykraczającą poza ten świat, a więc będzie to siła przewyższająca wszelkie doczesne przeciwności, problemy, wszelkie twory ziemskie wykreowane przez demona.

I to jest prawdziwa nadzieja, która nie tylko umacnia nas w tym życiu, ale wykracza poza doczesne życie. To też musimy zadać sobie dziś pytanie: w kim lub czym pokładamy naszą nadzieję? Jakie są fundamenty i podstawy naszej nadziei? Czy żyjemy w iluzji czy w prawdzie? Są to pytania egzystencjalne na które należy udzielić sobie odpowiedzi, nie można od nich od tak po prostu sobie uciekać, gdyż takie uciekanie jest tylko do czasu.

Królowa Pokoju Prosi nas również o modlitwę (de facto praktycznie w każdym orędziu Maryja podkreśla ważność modlitwy), modlitwę o pokój a także Nakłania nas do czynienia dobrych uczynków. Wszystko to ma stanowić przygotowanie naszych serce, naszych dusz, na Przyjście Jezusa Chrystusa, Króla Wszechświata. Zatem nie obawiajmy się odpowiedzieć na Maryjne Wezwanie i „Módlmy się abyśmy nie ulegli pokusie”.

Nasza nadzieja jest w Jezusie Chrystusie, do Którego Prowadzi nas Jego Ukochana Matka. Ta nadzieja jest niezłomna, silna i niepokonana. Szatan wobec tej nadziei jest bezsilny, rozbija się o nią niczym szalone fale wzburzonego morza o skalisty brzeg. Każdy z nas powinien zrozumieć w głębi swego serca, że życie tylko i wyłącznie z Bogiem ma prawdziwy sens, ma wartość i takie życie zakończy się życiem wiecznym w niebie.

Autor. Tomasz Magielski

Fot. Pixabay.com / Skitterphoto

Wszelkie prawa zastrzeżone.