Sodoma i Gomora zostały zniszczone przez Boską interwencję, w ramach kary za skrajną niegodziwość i okrucieństwo.

Według przekazu Biblijnego, Sodoma i Gomora były dwoma miastami położonymi w starożytnym regionie Kanaan w pobliżu Morza Martwego. Miasta te były znane ze swojej niegodziwości i deprawacji, charakteryzującej się szerzącą się niemoralnością i grzechem. Tajemnica otaczająca Sodomę i Gomorę skupia się na kataklizmie, na wydarzeniu, które doprowadziło do ich zniszczenia.

Biblia opisuje jak Bóg Postanowił ukarać te miasta za ich grzeszne postępowanie. Najsłynniejszy epizod dotyczy wizyty dwóch aniołów pod postacią ludzi w mieście Sodoma i Gomora. Bratanek Abrahama: Lot, przyjął jednak anioły w swoim domu, jednakże mężczyźni z Sodomy otoczyli dom Lota, żądając wyprowadzenia aniołów, aby mogli z nimi odbyć akty seksualne. W odpowiedzi na niegodziwość miast, aniołowie ostrzegli Lota i jego rodzinę, aby uciekali i nie oglądali się za siebie gdy będą wychodzić.

Później na miasta spadł ogień i siarka, całkowicie niszcząc oba miasta i ich mieszkańców. Żona Lota nie posłuchała ostrzeżenia anioła, obejrzała się wstecz i została zamieniona w słup soli. Tajemnica otaczająca Sodomę i Gomorę leży w naturze samego katastrofalnego wydarzenia. Jak mówi nam Biblia: zniszczenie miast dokonało się w wyniku boskiej interwencji i kary. Uczeni i archeolodzy przez dekady debatowali nad historyczną dokładnością tej historii i starali się znaleźć wiarygodne, naturalne wyjaśnienie, mimo że dowody zdają się nasuwać pytania o „coś” bardziej „nie z tego świata”.

Nowe badania sugerują, że ogień z nieba w postaci małej asteroidy unicestwił starożytne miasto w pobliżu Morza Martwego, obecnie zwane: Tall el-Hammam (biblijne miasto Sodoma i Gomora, położone w dolinie Jordan 3600 lat temu). Takie twierdzenie wysuwa między innymi badacz Christopher R. Moore. Zatem gdy mieszkańcy tego starożytnego miasta na Bliskim Wschodzie, zwanego obecnie Tall el-Hammam, pewnego dnia około 3600 lat temu, zajmowali się swoimi codziennymi sprawami, nie mieli pojęcia o „niewidzialnej” dla nich kosmicznej skale, która pędziła w ich kierunku.

Żaden z mieszkańców miasta, który pozostał w mieście, nie przeżył, żadne zwierze w mieście nie przeżyło. Ich ciała zostały rozerwane na kawałki, a kości rozbite na małe fragmenty. I teraz, jesteśmy 3600 lat do przodu, od opisywanego dziś wydarzenia. Żyjemy w świecie, który w wielu proroctwach i wizjach opisywany jest jako bardziej grzeszny, aniżeli Sodoma i Gomora. Zatem, co może czekać ludzkość, naszą cywilizację?

Nie ulega wątpliwości, że Ziemia jest pochłonięta przez zepsucie i wypaczenie. Dodatkowo wiele wskazuje na to, że upadłe anioły zamierzają jawnie powrócić na naszą planetę, ogłaszając się mianem jakichś bogów z kosmosu. Widzimy wyraźnie, że pewne grupy ludzi, zrzeszonych w tajnych stowarzyszeniach, od wielu setek lat, przygotowują grunt pod to „kosmiczne zwiedzenie” czasów ostatecznych.

Wracając jednak do Sodomy i Gomory, to jedną z zagadek pozostaje to, dlaczego te starożytne miasta i setki innych osad, pozostających w pobliżu Sodomy i Gomory, zostało opuszczonych na kilka stuleci po tej dewastacji. Być może wysoki poziom soli osadzonej podczas uderzenia uniemożliwił uprawę roślin. Tego nie wiemy, ale wierzymy, że w wyniku eksplozji mogły wyparować lub rozpylić się wodne substancje zawierające wysoki poziom stężenia soli, a pochodzące z Morza Martwego.

Bez upraw nikt nie mógłby żyć w dolinie a proces ten trwał wedle szacunków nawet przez sześćset lat, dopóki opady nie wymyły soli z pól, a wiemy, że w tym pustynnym klimacie są one minimalne, więc proces ten trwał długo. Kochani, jedną z głównych lekcji moralnych tej historii jest to, że grzech i niegodziwość mają swoje konsekwencje. Sodoma i Gomora zostały zniszczone przez Boską interwencję, w ramach kary za ich skrajną niegodziwość, niemoralność i okrucieństwo.

To wszystko służy jako ostrzeżenie przed konsekwencjami upadku moralnego i etycznych wykroczeń. Sodoma i Gomora zatem są postrzegane przede wszystkim jako symbole moralnego zepsucia. Zniszczenie tych miast wskazuje wyraźnie na to, że istnieją pewne „granice” tego jak daleko może posunąć się ludzki upadek, zanim sprowadzi Boży Gniew. To też nawet w obliczu zbliżającego się sądu (a obecnie ludzkość znajduje się w takim „czasie oczekiwania”) jest miejsce na pokutę i odkupienie.

Autor. Tomasz Magielski

Fot. Youtube.com

Wszelkie prawa zastrzeżone.