Drodzy stali Czytelnicy a także Goście naszego portalu, nasz projekt funkcjonuje przede wszystkim dzięki Waszemu wsparciu i zaufaniu.
WSPARCIE FINANSOWE (DAROWIZNA)
Wpłaty Krajowe- Nr. Konta: 39 8811 0006 1002 0205 2764 0250 Wpłaty Zagraniczne- Nr. Konta: PL39 8811 0006 1002 0205 2764 0250 Kod SWIFT: POLUPLPR Tytułem: Darowizna na cele statutowe Na samym początku zadam dość przewrotne pytanie: czy ktoś rozumie o co chodzi na tej tak zwanej „wojnie” na Ukrainie? Ja uważam, że faktycznie są osoby, które rozumieją w co „gra” Władimir Putin, jednak to przytłaczająca mniejszość społeczeństwa, a szkoda. Widzę to, że media głównego nurtu powielają jakieś „projekcje” psychologiczne, albo zwykłą propagandę, nie wiadomo czemu służącą. Chociaż w mojej opinii to co robią nasze media głównego nurtu, jest na rękę właśnie propagandzie rosyjskiej. Otóż powielanie kłamstw, dezorientowanie społeczeństwa Polskiego, jest demontażem demokracji w naszej Ojczyźnie I nikt właściwie z tych tak zwanych „ekspertów” medialnych, nie jest w stanie powiedzieć, co ta wojna na Ukrainie ma robić, czemu służy. Natomiast nieustannie wmawiają nam, że Putin jest już u kresu, że już de facto zmarł kilkukrotnie, że Ukraina zwycięża „jak nie wiem co”, podczas gdy w zasadzie w żadnym miejscu armia ukraińska nie była nawet w stanie przebić się przez pole minowe. Według doniesień nieoficjalnych Rosjanie posiadają na Krymie i w Zagłębiu Donieckim dwie rezerwowe armie, które notabene nic nie robią (bo i nie muszą, nie są potrzebne do niczego). A teraz do meritum, otóż od lat obserwowałem to, co Rosja przygotowywała, podkreślam: od lat. Otóż Rosjanie wypracowali koncepcję wojny, która nazywa się: „Doktryną Gierasimowa”, i jest tam jasno powiedziane, że walczymy nie tylko środkami wojskowymi, ale wpływamy również na kulturę, społeczeństwa, na stabilność społeczeństw, na wszystkie czynniki, które tą stabilność określają. Jak łatwo dostrzec, społeczeństwa zachodnie zaczynają się same „niszczyć”, co stanowi pokusę trudną do odrzucenia, aby w tym samozniszczeniu „zachodu” dopomóc. To też to, co obecnie robią Rosjanie jest bardzo skuteczne, dlatego że oni od dawna, to nie jest żadna tajemnica, wspierali wszelkie ruchy skrajne, zarówno prawicowe jak i lewicowe. Dlatego podkreślam raz jeszcze, że sytuacja jaką wytworzył „świat zachodu”, aż się prosi aby pomóc temu światu w upadku. Celem nie jest i nigdy nie było pokonanie Ukrainy. To jest tylko pretekst do tego, żeby wywołać sankcje, aby odciąć „zachód” od surowców energetycznych, żeby pogłębić kryzys gospodarczy obejmujący te państwa. Notabene to same kraje Unii Europejskiej odcięły się po przez sankcję od tych właśnie surowców. I tutaj występuje kuriozalna sytuacja, gdyż sankcje nie oddziałują na Rosję, która została objęta tymi sankcjami, ale na tego który je nałożył, to jest Unia Europejska i szeroko pojęty „świat zachodu”. Kochani, w tej „Doktrynie Gierasimowa” to było zapowiadane wprost, jasno otwarcie. Tutaj chodzi, pisząc wprost, o „rozwalenie” systemu dolarowego, o zniszczenie „zachodniego” systemu finansowego. Dlatego podkreślam to raz jeszcze: celem nie jest i nigdy nie było pokonanie Ukrainy, tutaj chodzi o zniszczenie „świata dolarowego” i oni to robią i de facto odnoszą sukcesy na tym polu dość znaczne. W sierpniu 2023 roku, grupa BRICS (Brazylia, Rosja, Indie, Chiny, RPA) formalnie zaproponowała własną globalną walutę opartą na złocie i srebrze. Z drugiej strony mamy obniżenie wiarygodności kredytowej USA, lawinowe narastanie długu USA, dlatego jasne jest dla mnie, że celem tej wojny jest zdestabilizowanie „zachodu” a nie Ukraina. Napiszę brutalnie, ale Ukraina nie ma większego znaczenia, ona Rosjanom nie jest do niczego w zasadzie potrzebna. I teraz Szanowni Państwo zastanówcie się nad tym gdzie w tym wszystkim jest nasz kraj. Na jakiej pozycji została Polska usytuowana przez „naszych” rządzących? Spójrzcie jak wobec konfliktu na Ukrainie zachowuje się Francja, Włochy, Hiszpania, Austria, bądź Niemcy (tak mógłbym wymieniać jeszcze długo), a co robią z naszą Ojczyzną, z naszym majątkiem narodowym politycy partii rządzącej? Zastanówcie się nad tym, czy aby za kilka lat Polska będzie nadal istnieć, jeżeli obecnie prowadzona polityka będzie dalej kontynuowana? Autor. Tomasz Magielski Fot. Pixabay.com / LukasJohnns Wszelkie prawa zastrzeżone.
Polityka zniszczenia Cz.1: media głównego nurtu powielają jakieś „projekcje” psychologiczne, albo zwykłą propagandę.