Indie stają się pierwszym krajem w historii, który z powodzeniem wylądował na południowym biegunie Księżyca.

Indie stały się pierwszym krajem, który wylądował na południowym biegunie Księżyca po tym, jak jego Chandrayaan-3 dotknął z powodzeniem wyznaczonego celu. Po dziesięcioleciach braku lądowań na Księżycu (przynajmniej oficjalnie), zainteresowanie tym wydarzeniem stało się ogromne. Rosja wysłała statek, który kilka dni temu rozbił się, natomiast naród indyjski, pokonał wszystkich innych w lądowaniu na południowym biegunie Księżyca w rakiecie Chandrayaan-3.

„Bądźcie błogosławieni przez Pana, Który uczynił niebo i ziemię! Niebiosa są niebiosami Pana, Ale ziemię dał synom ludzkim. Umarli nie będą chwalili Pana Ani ci, którzy zstępują do krainy milczenia.”

Psalm 115:15-17.

Biblia w tej kwestii jest całkiem jasna, kiedy mówi nam, że chociaż człowiekowi dane jest panowanie nad Ziemią, to nie jest on w żaden sposób upoważniony do sprawowania panowania w przestrzeni kosmicznej. Ludzkość od połowy XX wieku błaga o: „kontakt z zewnątrz” i raczej wcześniej niż później Pan na to pozwoli. W pełni oczekuję, że nawiążemy kontakt, ale z upadłymi aniołami podającymi się za: „kosmitów”. To tylko kwestia czasu.

„Widziałam często, iż trzy chóry aniołów, które były wyższe od archaniołów, upadły, lecz nie wszystkie zostały strącone do piekła: ci, którzy okazywali jakąś skruchę, pozostali poza piekłem. Są to duchy, które zamieszkują planety, a które przybywają na ziemię, by zwodzić ludzi.

Również wśród duchów światowych króluje wielki porządek. Są to duchy upadłe, ale jeszcze nie diabły, różnią się bardzo od tamtych, przychodzą na ziemię i odchodzą. Na jednym obszarze są posępni i smutni, w innym są płomienni i gwałtowni, jeszcze w innym są lekcy, w innym dokładni i rozumni. Działają na wszystko, co żyje na ziemi i na ludzi od chwili ich urodzenia. Duchy te formują pewne hierarchie, pewne stowarzyszenia.”

Słowa wizji Katarzyny Emmerich, zapisane w: „Vita di Anna Caterina Ememrick”, Ojca K.E. Schmoegera w tomie III na stronie 15, wydania Tequi, Paryż 1950.

Kochani, tak wtrącając już zupełnie na marginesie: powyższy cytat, którego „źródłem” jest Katarzyna Emmerich, stanowi dla mnie ostateczny dowód, na to, że ci tak zwani „kosmici”, czy też „obce cywilizacje”, to nic innego jak upadłe anioły, które zwodzą ludzkość, działając na jej niekorzyść. Katarzyna Emmerich jest jedną z największych wizjonerek w historii chrześcijaństwa, dlatego to mówi samo za siebie.

„Jednostka, «pojazd księżycowy», wylądowała na biegunie południowym Księżyca, dotąd niezbadanym – pokonując w ten sposób USA, Chiny i Rosję. Biegun południowy to niezbadane terytorium, które według naukowców może zawierać niezbędne rezerwy zamarzniętej wody i cennych pierwiastków. Lądownik z łazikiem schowanym w środku wylądował o 8:34 ET, wywołując wiwaty i oklaski wśród naukowców zajmujących się kosmosem i obserwujących przebieg misji w południowoindyjskim mieście Bengaluru.”

Informuje portal Daily mail UK.

Udana misja Indyjskiej Organizacji Badań Kosmicznych (ISRO) oznacza jej pojawienie się jako potęgi kosmicznej, ponieważ rząd stara się pobudzić inwestycje w prywatne starty kosmiczne i powiązane firmy satelitarne. Oczekuje się, że Chandrayaan-3 pozostanie funkcjonalny przez dwa tygodnie, przeprowadzając serię eksperymentów, w tym analizę spektrometryczną składu mineralnego powierzchni Księżyca w celu ustalenia, czy istnieje lód wodny.

Indie wcześniej próbowały wylądować na Księżycu cztery lata temu za pomocą lądownika Chandrayaan-2. Ale statek kosmiczny rozbił się na powierzchni Księżyca, niszcząc zarówno lądownik, jak i łazik z powodu usterki oprogramowania. Udana druga próba Indii miała miejsce niecały tydzień po tym, jak rosyjska misja Łuna-25 nie wylądowała na biegunie południowym. Łuna-25 obróciła się na niekontrolowaną orbitę i rozbiła się.

Autor. Zespół Eschatologia.pl

Fot. Youtube.com

Wszelkie prawa zastrzeżone.